.

 

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 12

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (13)

  • Fajna część. Takie rozluźnienie atmosfery też jest potrzebne i wielu pisarzy o tym zapomina. No i żeby z tradycji stało się zadość 5 zostawiam :)
  • levi 03.01.2016
    takie oderwanie się od strasznych wydażeń, które do tej pory miały miejsce, to dobra sprawa
    uśmiechnęłam się szeroko gdy Amanda powiedziała te pare miłych słów Jackowi, bardzo im kibicuje, zostawiam 5

    Ps. bardzo się ciesze, że Sue ma takiego wspaniałego przyjaciela
  • Rasia 03.01.2016
    Ja też im bardzo kibicuję, każdemu z osobna :D
  • KarolaKorman 03.01.2016
    Lekka, sympatyczna część, choć początkowe przemyślenia Amandy dają do myślenia. Za całość 5 :)
  • Jan Potfforny 03.01.2016
    Pozdrawiam!
    5!
    JP
  • Marzycielka29 03.01.2016
    Zgadzam się z Szymonem:) Taka część, a zwłaszcza chwila, gdy Amanda wyznaje miłość była potrzebna. Czekałam na to! Wyszło bardzo naturalnie. Wlałaś odrobinę romantyzmu w tło smutki. Nie każdy potrafi zrobić to tak płynnie i spontanicznie. Mam dziś kiepski dzień, a Twoje opowiadanie wywołało u mnie uśmiech, dziękuję :)
  • Rasia 03.01.2016
    Cieszę się w takim razie, że akurat tak trafiłam z dzisiejszą częścią i mogłam poprawić humor :) I dziękuję bardzo, że wciąż tak wytrwale przy mnie trwacie :D
  • wolfie 03.01.2016
    Każda kolejna część jest tak samo dobra, o ile nie lepsza od poprzedniej. Już mi brakuje komplementów. Zostawiam 5 :)
  • Angela 03.01.2016
    Fajnie, pod koniec tej części tak jakoś cieplutko zrobiło mi się na sercu : )
  • Lucinda 03.01.2016
    Bardzo przyjemna, spokojna część. W sumie to, że była krótsza niż zazwyczaj, zauważyłam dopiero wtedy, jak o tym napisałaś. Chyba za bardzo zagłębiłam się w treść, żeby zauważyć coś takiego:) Oczywiście takie zwolnienie akcji również jest potrzebne. Szymon pisał, że wielu pisarzy o tym zapomina, a ja sądzę, że wielu też sobie z tym nie radzi. Jak już zaczną brnąć w to, żeby ciągle coś się działo, to nie potrafią złożyć zdań na fragment, który dałby trochę wytchnienia bohaterom i czytelnikom. Albo wszystko zaczyna się "rozłazić", albo nudzi. Po tej części mogę szczerze stwierdzić, że Tobie udało się utrzymać poziom, który prezentujesz w częściach pełnych napięcia i wartkiej akcji. Za to solidne 5:)
  • Rasia 03.01.2016
    Dziękuję bardzo. Cieszę się, że to rzeczywiście da się zauważyć :) Bardzo mi miło, dziękuję :)
  • ausek 03.01.2016
    Wszystko zostało już powiedziane. :) Rozdział nieco bardziej spokojny, ale płynny, ciepły i okraszony uczuciem, brawo. :) 5
  • Neli 18.01.2016
    Fajnie, że piszesz z wielu perspektyw, dodajesz odczucia bohaterów w podobnej sprawie z dodatkiem czegoś nowego. Zdanie Amandy o tym, że pokochała dwóch żołnierzów było przeurocze! ;))

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania