.

 

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 12

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (13)

  • Marzycielka29 06.01.2016
    Rozdział cud malina ;D wiem nie bardzo konstruktywny komentarz, ale szczery! Czytałam z zapartym tchem. Od zdania do zdania. Ja tak jak Jack starałam się zrozumieć Jeffa. Czułam strach. 5
  • Rasia 06.01.2016
    Cieszę się, że udało mi się osiągnąć zamierzony efekt :)
  • Aż dwa dni trzeba było czekać na tą część! No ale warto było. Zostawiam 5 :)
  • Rasia 06.01.2016
    To rzeczywiście długo xD Zwłaszcza że wczoraj wstawiłam inne opowiadanie. Dziękuję :)
  • Angela 06.01.2016
    Wiele bym oddała za wgląd w świadomość Pirata. Po tej szczerej rozmowie, było mi go niemal żal : ) 5
  • Lucinda 06.01.2016
    Można powiedzieć, że mam podobny problem co Angela. Kiedy Jeff zaczął opowiadać swoją historię, zrobiło mi się go żal, z drugiej strony, gdy powiedział, że potrzebuje czyjegoś strachu, znowu moje odczucia względem niego przechylały się na tę negatywną stronę i w sumie ostatecznie czułam się jak na takiej huśtawce. Miał złe dzieciństwo - nie jego wina, miał żal do rodziców, ale jednak zdecydował się ich zabić z zemsty na co tak naprawdę nie ma usprawiedliwienia tak samo jak na te bestialskie zachowania, których przyczyną zapewne była również jego przeszłość. Stracił wojsko, które było, można powiedzieć, całym jego życiem, co jest przykre, ale to nie może być powodem kipienia chęcią zemsty i mordu wobec tych, którzy go otaczają, a którzy niczemu nie zawinili. Tak więc moje odczucia nie są jednoznaczne i raczej nie będą, aczkolwiek ta postać cały czas mnie intryguje i chciałabym się o nim dowiedzieć więcej:)
    ,,zobaczyłem tez coś zdumiewającego" - brakuje kropeczki w słowie ,,też", usterka niewielka, ale wskazuję. 5:)
  • Rasia 06.01.2016
    Takiego błędu się nie spodziewałam xD
    Myślę, że Jeff jest jedną z takich postaci, których mentalność raczej nie jest do rozstrzygnięcia, raczej dla mnie. Po części egzystuje tak, jakby funkcjonowały równocześnie dwie osoby, które się wzajemnie wykluczają. Pewnie dlatego jest taki intrygujący :D Dziękuję bardzo za taką wyczerpującą opinię :)
  • KarolaKorman 06.01.2016
    A mnie cały czas dziwi zachowanie Jacka w stosunku do Jeffa, choć prawdą jest, że obaj jadana tym samym wózku. Tyle tylko, że Jack ma bardziej wypasiony. Widzę, że to tylko moje odczucia, więc się nie rozwodzę. Za część daje 5, bo bardzo dobrze napisana :)
  • Rasia 06.01.2016
    Jakby nie było Jack widział w nim kiedyś swojego przyjaciela i nieodłączną część przeszłości. Poza tym zaznaczyłam, że po stracie rodziców czuł się podobnie jak Jeff. Wbrew pozorom te dwie postacie mają ze sobą bardzo wiele wspólnego ;)
  • KarolaKorman 06.01.2016
    Dziękuję za wyjaśnienie :)
  • ausek 06.01.2016
    Mnie ani na moment nie było żal Jeffa, zasługuje na karę i już. Nic nie usprawiedliwia jego czynów. Zastanawiam się natomiast nad pobłażliwością Jacka. Ciekawy rozdział, zasłużone 5. :)
  • levi 09.01.2016
    uwierzyć w to, że Jeff ma jakieś uczucia było mi ciężko, ale napisane to jest świetnie, zostawiam 5
  • Neli 18.01.2016
    ,,nikt nie nauczył go żyć Inaczej" - inaczej. Wkradła się wielka litera. 5 za wciągającą treść, pomysł, opisy, wiarygodność, postacie z cechami prawdziwych ludzi z problemami i świetnymi charakterami, ładne zakończenie, tajemniczość, nieprzewidywalność (w niektórych sprawach), super temat i to, że dzięki Tobie inaczej patrzę na opowiadania i książki o tej tematyce. W skrócie: pięć za to, co zawsze. ;))

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania