Masz zmysł urywania części w najlepszych (dla Ciebie, dla czytelnika najgorszych) dla nich momentach. Przez to jeszcze bardziej nie mogę się doczekać kolejnych! :D Tak więc, mam nadzieję, że nie będę musiał czekać długo na następną. 5 naturalnie ode mnie.
No, nadgoniłam i Twoje opowiadania. Nie ukrywam, że miło przeczytać więcej części za jednym zamachem. Posyłam ukłon uznania, bo świetnie to rozgrywasz, pozdrawiam. :) 5
Zaglądam tu i zachodzę w głowę, jak mogłam nie napisać komentarza, przeczytawszy tę część:/ Cóż, wiadomo mniej więcej, co się działo z Jackiem, ale pojawiły się nowe pytania w stosunku do Sue, zwłaszcza przez słowa Chrisa. Mam nadzieję, że nic jej nie jest, chociaż wszystko się komplikuje, bo prawdopodobnie Amanda najpierw będzie szukała jej w szkole i jej tam nie znajdzie, Jack ma obowiązki, nie wiadomo, co zrobi, no i jeszcze ma przy sobie Chrisa, za którego jest odpowiedzialny. Błędów, z tego co pamiętam, nie wyłapałam. Zostawiam 5 i idę do następnej części:)
Komentarze (11)
Czy najdłuższa kreska nie powinna wygrywać, a nie wykrywać? :D
Co jeszcze martwi Chrisa? Gdzie jest Sue? Dlaczego ciągle tylko pytania? Czekam na kolejny rozdział i mam nadzieję, że będzie troszeczkę dłuższy. :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania