Duch z kijkiem
Trzeba znów gdzieś wrócić,
jak bukiet kwiatów na taflę szkła;
do miasta pod bryłę pieniędzy,
na wieś w cykanie słońca.
Aby tylko dzień gotować jak jarzynę,
krótko i na krucho.
Trzeba znów gdzieś wrócić,
jak bukiet kwiatów na taflę szkła;
do miasta pod bryłę pieniędzy,
na wieś w cykanie słońca.
Aby tylko dzień gotować jak jarzynę,
krótko i na krucho.
Komentarze (4)
Być może jest zupełnie inaczej, stać mnie na autokrytycyzm wobec własnej interpretacji : )
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania