Duecik

Poszła mrówka na starówkę

miała pobyć tam minutkę

posiedziała aż do zmroku

i zrobiła siusiu z kroku

potem poszła po zakupy

wyskoczyło gówno z dupy

chciała wybrać się do kina

lecz poznała w sieci lina

zagadała z nim momencik

miał zaśpiewać z nią duecik

mrówka trochę przerażona

swoje lęki już pokona

ale głosik ma za cienki

słychać tylko jakieś jęki

lin był trochę zawiedziony

bo nie znalazł jeszcze żony

mrówka żoną zaś nie będzie

bo niestety cienko przędzie

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (12)

  • Pasja 23.04.2017
    No lin nie szuka żony, tylko sponsorki. Poruszyłaś temat poszukiwania partnerów przez Internet. Trzeba uważać na takich linów. :-)
  • Ewcia 23.04.2017
    Nigdy nie wiadomo na kogo się trafi.Dzięki i pozdrawiam
  • Pan Buczybór 23.04.2017
    Lekko nuncjuszowe, z nutką aromatu absurdu. Ciekawe. 5
  • Karo 23.04.2017
    też skojarzyło mi się z Nuncjuszem, ale to nie miało "tej jego specyficzności", że tak to nazwę.
  • Ewcia 23.04.2017
    Dzięki.Pozdrawiam
  • Ewcia 23.04.2017
    Karo dzięki za komentarz.
  • Ewcia 23.04.2017
    Karo dzięki za komentarz.
  • Ewcia 25.04.2017
    Dziękuję za komentarz.
  • motomrówka 23.04.2017
    Ewcia, nie zadzieraj z mrówką ze starówki ;)) Żartuję. Ale fakt, taki lin z sieci potrafi nieraz jak gówno z dupy wyskoczyć. Ty wiesz, że mi się ten twój wiersz podoba? Mrówka Piąteczkówna♥
  • Ewcia 23.04.2017
    Co mi zrobisz,jak z tobą zadrę?Żartuję, ale temat na czasie.Dzięki.
  • Anonim 24.04.2017
    ...
    nie wiem o co chodzi, ale często czytam na portalu o wyskakującej kupie z dupy/
    macie ogólno-portalową biegunkę?
  • Ewcia 25.04.2017
    Nic z tych rzeczy,poruszyłam temat randek intrenetowych.Z tą kupą się akurat zrymowało.Dzięki za komentarz.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania