Duecik
Poszła mrówka na starówkę
miała pobyć tam minutkę
posiedziała aż do zmroku
i zrobiła siusiu z kroku
potem poszła po zakupy
wyskoczyło gówno z dupy
chciała wybrać się do kina
lecz poznała w sieci lina
zagadała z nim momencik
miał zaśpiewać z nią duecik
mrówka trochę przerażona
swoje lęki już pokona
ale głosik ma za cienki
słychać tylko jakieś jęki
lin był trochę zawiedziony
bo nie znalazł jeszcze żony
mrówka żoną zaś nie będzie
bo niestety cienko przędzie
Komentarze (12)
nie wiem o co chodzi, ale często czytam na portalu o wyskakującej kupie z dupy/
macie ogólno-portalową biegunkę?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania