"Durmstrang nie tylko dla facetów"

Witam was jeszcze raz. Nie wiem jakie literówki robię że względu na to iż mam autokorektę. Ale dziękuję za to. Mam nadzieję że drugie opowiadanie okaże się równie dobre. Nie przedłużając zacznijmy.

 

Rozdział 1 "Życie"

Mieszkać i funkcjonować w jednej z najbardziej rozpoznawalnych szkół w świecie magii, wcale nie jest łatwe. Po śmierci rodziców, których zabił Voldemort, mieszkam u dawnego śmierciożercy Igora Karkarowa.

Funkcjonować w szkole dla chłopców, wcale nie jest takie proste. Dyrektorem jest Karkarow, więc oczywiste jest to, że chodzę do Instytutu Magii Durmstrang.

Moim najlepszym przyjacielem jest Wiktor Krum.

Zostałam wychowana w bardzo rygorystycznych warunkach. Nie jedna dziewczyna, już po pierwszym dniu by sobie odpuściła. Nie jestem jak inne dziewczęta, które znam. Uważam się za mężczyznę, bo jaka dziewczyna siłowała by się z takimi dryblasami? Gram w Quidditcha, ale nie jestem jak Wiki w reprezentacji Bułgarii. Gram tylko w szkole. Wiele razy byłam w tej grze wyśmiewana, wiele razy spychana i spadałam na ziemię, roztrzaskując sobie kość lub doznawałam kontuzji. Ale nie poddałam się. I to mnie cieszy.

Durmstrang leży gdzieś na północy. Gdzie, to nie wiem. Gry byłam mała, moja pamięć, została wymazana. Nigdy nie byłam dalej niż ten zamek. Oczywiście wakacje się nie liczą. W ten czas co roku, zostawałam wysyłana do sierocińca. Nienawidzę tego miejsca. Białe ściany, łóżko, mała szafa i mały stoliczek. Nie mogłam powiesić tam żadnego obrazku lub co gorsza plakatu. Nie mogłam mieć tam żadnej magicznej rzeczy. Ciuchy, to jedyne co mogłam mieć. Bardzo prosiłam dyrektora, abym mogła brać chociaż książki do czytania lub do nauki. Pozwalał jedynie z litości.

Coś o zamku.

Zanim wjedzie się do niego, mija się wielkie wrota, które strzegą dwa posągi leżących gargulców. Zamek jest mały, bo posiada zaledwie 4 piętra. Ma za to wielkie, rozchodzące się błonia i wielki las. Zamek został wzniesiony w 1294 r. przez czarownicę tamtejszych czasów.

Mundurek szkolny.

Jest on bardzo podobny do męskiego, z kilkoma wyjątkami. Mam czerwona spódnica, zamiast spodni, chociaż je także posiadam. Grube czerwono-czarne rajtuzy.

Na codzienne chodzimy różnie ubrani, lecz musimy mieć naszywkę na ubraniu, do którego domu należymy.

Mamy też komplet rzeczy które są bardzo hmmm.... Ciekawe. Są brązowe aby pokazać nasz "styl". Jest bardzo ciekawy.

Może teraz coś o mnie.

Jestem dziewczyną o bujnych rudych włosach, zielonych jak szmaragd oczach, z piegami i blizną w kształcie błyskawicy. Mam 168 cm wzrostu, więc nie jestem taka mała. Chłopcy często się ze mnie śmieją że jestem taki karzełek przy nich ale cóż mogę zrobić? Jest tego plus ponieważ w grze jestem bardzo szybka i zwinna. Posiadam błyskawicę. Najnowszy model miotły.

Mam nietypową umiejętność. Umiem czytać w myślach. Jest to na swój sposób bardzo dobre, lecz czasami... Wolę nie wspominać. Nie umiem czytać tak cały czas. Osoba musi się tak jakby przede mną otworzyć czy coś takiego.

Nie przedstawiłam się.

Nazywam się Angel Luna Potter. Tak, siostra sławnego Harrego Pottera. Ja wiem, że mam brata, lecz on. To już inna historia.

***

Mam nadzieję, że się podoba. Trochę krótkie, lecz chciałam taki opis zrobić. Dziękuję że jesteście !! ????

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Canulas 26.01.2018
    Gram w Quidditcha, ale nie jestem jak Wiki w reprezentacji Bułgarii. - zajebiste zdanie. Uśmiałem się.

    Gry byłam mała, moja pamięć, została wymazana. - Gdy

    Zamek jest mały, bo posiada zaledwie 4 piętra. - w dacie ok, ale tutaj 4 powinno być słownie.

    Mam czerwona spódnica, zamiast spodni, - czerwoną spódnicę.

    Na codzienne chodzimy różnie ubrani, - Na codzienne?

    . Mam 168 cm wzrostu, więc nie jestem taka mała. Chłopcy często się ze mnie śmieją że jestem taki karzełek przy nich ale cóż mogę zrobić? - 168 słownie

    No i po seansie.

    Bo ja wiem. Zależy chyba od wieku. Nie wiem jak ocenić, bo inaczej spojrzę na tekst, jeśli napisała go jedenastolatka niż dwudziestopięciolatka.

    Dam 4- na zachętę.
  • ola1402 28.01.2018
    Dziękuję bardzo. Postaram się poprawić błędy następnym razem. ????

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania