Duszy skrawki

Ręka uniosła się, nie raz

przecięła powietrze,

szybko jak piorun.

Nie w pozdrowieniu.

Nie geście miłości.

Nie warto było podnosić wzroku.

Patrzyła wciąż na kłosy

i trawki, jarzące się w słońcu.

Raz po raz czując,

wzmagający się ból.

Gdzie kolory ?

Myślała co się z nimi stało...

I wtedy kłosy

i trawki, zalała purpura.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (17)

  • Pan Buczybór 28.07.2017
    Purpura bardzo ładny. Kolor zmysłowy i statyczny. Wiersz spoko (mym zdaniem). 5
  • Jo-anka 28.07.2017
    Dziękuję Panie Buczyborku ;) Pozdrawiam ;)
  • betti 28.07.2017
    Jo-anka słabiutki ten wierszyk i w treści, i w formie, ale na to forum wystarczy. Pozdrawiam.
  • Jo-anka 28.07.2017
    betti kochaniutka nie wiem więc skąd to zainteresowanie, przewiń stronę dalej ;)
  • betti 28.07.2017
    Jo-anka oceniam wszystkie ''wiersze'' nie widzę powodu omijać Ciebie, skoro wystawiłaś na widok publiczny...
  • Ewcia 28.07.2017
    Zraniona dusza boli, ale z czasem ból mija.Dla ciebie 5
  • Jo-anka 28.07.2017
    Pozdrawiam Ewa ;)
  • Pasja 28.07.2017
    Czasem rak kolorów przesłania to co czujemy i potrzebujemy wyrzucić z siebie ból. Pozdrawiam 5
  • Jo-anka 28.07.2017
    Tak...
  • Pasja 28.07.2017
    Brak*
  • Bedzie musi 5 :)
  • Beletrystka 28.07.2017
    Super wiersz. Bardzo ładny. :)
  • Nerd 28.07.2017
    Dla mnie też dobry wiersz. 5.
  • motomrówka 28.07.2017
    Gdzieś w głębinach sieci wpadła mi w oko kategoria, której tu brakuje - wiersze z pogranicza. Mocarze tego portalu powinni rozszerzyć listę kategorii. Jo-anko, opis zdarzenia jest piękny, ale tekst jest właśnie takim pograniczem, w istocie bardzo sugestywnym, choć trochę wyzutym z emocji.
  • Jo-anka 12.09.2017
    Bywają chwile w życiu kiedy trzeba się zamknąć wewnętrznie, by nie czuć nic już więcej... Tylko tak można przeżyć...
  • Jo-anka hm...
  • Jo-anka o tym są moje "Zapomniane kolory". Sorry za spam.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania