To jest jeden z moich pierwszych wierszy... do tego mam szczególny sentyment, bo otworzył mi drzwi... Myślałam tak jak Wy, że jest dobry... Nie zostawiono na nim suchej nitki, za rymy właśnie, za ''życie'', które powinnam inaczej zapisać. Jedyne, co było na tak, to rytm... ale znalazł się ktoś, kto zaproponował mi pomoc. Byłam jednak zbyt zraniona by ją przyjąć, dopiero dużo później, kiedy zrozumiałam... tak więc moja przygoda z poezją zaczęła się właśnie od tego wiersza.
To nic, że ktoś na początku źle pisze, jeżeli się uczy, pracuje nad sobą, może osiągnąć dużo.
Canulas to ''gdy'' lepiej pasuje i może nawet tak zapisałam, ale to było dawno temu, nie chce mi się szukać, ten pamiętałam mniej więcej i zapisałam.
Nie zostawiono na nim suchej nitki - Uleganie pseudo modom, trendom, presjom to najgorsze co można sobie zrobić. Widać z tego wiersza, że potrafisz mówić ludzkim językiem i za to dziękuję. Słowo nie musi być nożem ani kłem raniącym, może być cichym westchnieniem budzącym równie wielkie emocje. Za słabo piszę, by to wyjaśnić ale proza Vercorsa zrobi to za mnie jeśli po nią sięgniesz. 5
Karawan nie rozumiemy się, jak widzę. Tu nie chodziło o modę, o trendy, tylko o poprawne pisanie, bo poezja jest sztuką.
Klecić proste rymowanki każdy może, ale napisać poprawnie, z zachowaniem formy, ogólnie przyjętej jako twór współczesny, jest dużo trudniej, wymaga nie tylko wysiłku lecz przede wszystkim wiedzy. Taki wyższy stopień wtajemniczenia.
betti Pieprzenie o "wyższym stopniu wtajemniczenia" jest mało warte. Po prostu tworzysz, cały czas tworzysz, poszukujesz i wyznaczasz sobie cele. Rzemieślnicy akademiccy, którzy kochają naukę (zwłaszcza w dziedzinie sztuki) będą naciskali "nie pisz, bo nie potrafisz - naucz się i dopiero". Dla mnie twórczość musi oddawać całość serca, duszy, duchowości człowieka. Owszem, mogą pojawić się wierszyki o niczym, ale ciągłe patrzenie na jakość słynnego "warsztatu" też nie jest dobre.
Johnny2x4 ja sobie wyznaczyłam cel, dobrze pisać poezję... jeszcze nie napisałam tego najlepszego wiersza i nie wiem, czy kiedykolwiek napiszę... ale uczę się. Czytam, porównuję do innych i widzę, ile mi brakuje... dlatego krytyka mnie nie rani, bo sama jestem bardziej krytyczna wobec siebie niż najbardziej złośliwy krytyk.
Czy to przesada dążyć do ideału, który ma się w głowie?
"kto zrozumie plany Boga
kiedy życie gaśnie
może gwiazdy gdy spadają
bo wierzyły w baśnie"--> ten najbardziej przypadł mi do gustu. Ode mnie 4 ;) Pozdrawiam
Komentarze (21)
Smutny, jednak z iskierką nadziei.
Szkoda, że brakuje komentarzy.
"może gwiazdy gdy spadają
bo wierzyły w baśnie" - Tu mi się gryzie.
Zadtanawiam się czy nie lepiej, zamiast "gdy" dać : "też"
Pozdrawiam
To nic, że ktoś na początku źle pisze, jeżeli się uczy, pracuje nad sobą, może osiągnąć dużo.
Canulas to ''gdy'' lepiej pasuje i może nawet tak zapisałam, ale to było dawno temu, nie chce mi się szukać, ten pamiętałam mniej więcej i zapisałam.
Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za komentarze.
yyy a takie podobne xD
Klecić proste rymowanki każdy może, ale napisać poprawnie, z zachowaniem formy, ogólnie przyjętej jako twór współczesny, jest dużo trudniej, wymaga nie tylko wysiłku lecz przede wszystkim wiedzy. Taki wyższy stopień wtajemniczenia.
Czy to przesada dążyć do ideału, który ma się w głowie?
kiedy życie gaśnie
może gwiazdy gdy spadają
bo wierzyły w baśnie"--> ten najbardziej przypadł mi do gustu. Ode mnie 4 ;) Pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania