Dzieci niby niewinne, a jednak opuszczone - oczami 10-latka - WYWIAD

WYWIAD !!!!!!!!!!!!!!!!

 

JA: Co sądzisz o rodzicach którzy oddają swoje dzieci do Domu Dziecka albo do Okna Życia?

PIOTREK: To zależy jaki rodzic.

JA: Okej, jeżeli rodzic jest biedny i nawet jeżeli bardzo chce wychować to dziecko.

PIOTREK: Współczuje rodzicom i dziecku.

JA: Za co chcesz podziękować swoim rodzicom?

PIOTREK: Za to, że nas wychowali i za to, że nawet w trudnych momentach się nie poddawali i nam pomagali.

JA: Czy myślisz, że rodzicom jest łatwo wychować dziecko?

PIOTREK: Nie to trudne zadanie: uczyć, myć, pomagać w lekcjach. To bardzo trudne zadanie.

JA: Co byś zrobił jak byś się zachował jak by ostatnią możliwością było zamieszkanie w Domu Dziecka?

PIOTREK: Zgodził bym się, przystosowałbym się do wszystkich dzieci żeby mnie lubiły i jakby rodzina zastępcza mnie wzięła żeby mnie zawsze pamiętali.

JA: Okej. Myślisz, że tam mieszkają patologiczne dzieci?

PIOTREK: Sądzę, że większość jest tam normalnych dzieci. Ale 1/3 dzieci może być takich patologicznych.

JA: Myślisz, że warto dawać im swoje niepotrzebne zabawki i ubrania?

PIOTREK: Warto, bo dzieci bardzo tego potrzebują.Są nawet takie specjalne pojemniki na ubrania dla dzieci.

JA: Co byś powiedział osobie, która jest w domu dziecka, albo była w domu dziecka?

PIOTREK: Że bardzo współczuje tobie (osobie z domu dziecka) za to, że rodzice cię wystawili.

JA: Okej, a co byś im powiedział dodawając otuchy do walki.

PIOTREK: Żeby się nie poddawały i zbierały pieniądze żeby sobie poradzić w życiu.

JA: Myślisz, że dzieci z Domu Dziecka mają tyle samo możliwości co dzieci żyjące z rodzicami?

PIOTREK: Myślę, że niestety nie, chociaż w sumie mają tyle samo możliwości tylko trochę utrudnione

JA: Myślisz, że oddałbyś swoje dziecko gdybyś był biedny?

PIOTREK: Myślę, że nie chociaż gdybym wiedział, że tam będzie miało lepsze warunki to tak.

JA: Co byś powiedział osobą, które wahają się czy oddać swoje dziecko?

PIOTREK: Powiedziałbym im żeby starali się je wychować, bo nie codziennie zdarza się, że można mieć dziecko.

JA: Co sądzisz o kobiecie i mężczyźnie, którzy adoptują dziecko?

PIOTREK: Sądzę, że dobrze postępują.

JA: Chciałbyś kiedyś adoptować dziecko?

PIOTREK: No.

JA: W jakim wieku?

PIOTREK: Niemowlęcym.

JA: Jak myślisz więcej dzieci adoptuje dzieci w wieku szkolnym czy niemowlęcym?

PIOTREK: Szkolnym.

JA: Okej to teraz rozwikłam twoją sprawę większość osób adoptuje dzieci w wieku niemowlęcym.

Jak myślisz w jakim wieku najlepiej mieć dzieci?

PIOTREK: Myślę, że w wieku ok. 25 lat.

JA: A co sądzisz o nastoletnich matkach?

PIOTREK: Myślę, że jeszcze nie są gotowe.

JA: Czy rozmawiacie w szkole o Domu Dziecka?

PIOTREK: Tak, dużo.

JA: Myślisz, że dzieci w szkole traktują ten temat poważnie?

PIOTREK: Myślę, że wpuszczają jednym uchem wypuszczają drugim.

JA: DZIĘKUJĘ CI ZA WYWIAD.

 

#############################################################

Był to mój wywiad z moim 10-letnim bratem.

Na prośbę mojej przyjaciółki Kariny: temat "co sądzę o dzieciach porzuconych przez rodziców".

Długo nie wiedziałam jakiego typu treści mam zrobić opis tego tematu.

Do głowy wpadł mi wywiad z młodym człowiekiem. Jak on postrzega tak ważny temat.

Zostawiam to do oceny i komentowania wam.

DZIĘKI!

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • Angela 21.03.2016
    Bardzo ciekawe, choć to nie opowiadanie. Jeśli pozwolisz, jutro zadam te same pytania synowi (jest w tym samym wieku)
    Nie wiem czy powinnam, ale za ten niebanalny pomysł zostawię 5 :)
  • dziękuję, jestem ciekawa co sądzi o tym twój syn
  • Neli 22.03.2016
    Mądre dziecko :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania