Dziennik Adama

Styczeń

Hej, jestem Adam i prowadzę dziennik. Mam 12 lat. Lubię czytać.

♤♡◇♧♧◇♡♤♤♡◇♧♧◇♡♤♤♡◇

1 styczeń, 2017 r

Mamy wolne.( JEJ) Ale jutro już do szkoły. Mamy mieć nową facetkę od historii. Już się boję. Serio. Ale mniejsza z tym, moja mała siostra Kasia, postanowiła, że zepsuje szafkę w kuchni. Wyrwała drzwi, a wtedy nie było rodziców. No i wszystko na mnie. Ja jej nie cierpię!

2 Styczeń, 2017r

Dzisiaj była kartkówka z polaka. Niezapowiedziana. Najlepiej napisał Kocmołuch; (mówimy tak na niego bo nie myje uszu) ,,Hszonszcz bżmi w tszczinie w szczebżeszynie". Dostał 1, oczywiście.

3 styczeń, 2017r

Tę nową nauczycielkę od historii nazwaliśmy ,,Gębą Burą", bo ma na nazwisko Gębura. Mamy z niej bekę.

4 styczeń, 2017r

Piszę piórem, bo mi mama kazała wszędzie pisać piórem. Nawet tutaj. Jestem zły. Swoją drogą, dostałem od mamy to pióro za darmo, a ono kosztuje 55 zł. Cale moje kieszonkowe.

5 styczeń, 2017r

Zrobiłem dzisiaj na matmie kleksa. Facetka była zła, ale tylko dała mi minus. Nic na to nie poradzę, że mama mi kazała! To nie fair!

6 styczeń, 2017r

Piątek. JEJ. To tyle napiszę dziś, bo mi mi mama każe się uczyć.

7 styczeń, 2017r

Mama powiedziała, że jak dostanę z matmy 5, to nie piszę piórem. Muszę się uczyć cały weekend.

Ugh.

8 styczeń 2017r

Nie chce mi się stawiać przecinków po miesiącu, więc nie stawiam. Jutro kartkówa. Dalej wkuwam.

9 styczeń 2017r

Napisałem wszystko. Jestem mega zadowolony z siebie. Pani nie uznaje błędów ortograficznych, więc odpowiedzi pisałem jak najgorszy z klasy, bo mi się nie chciało. Kaśka urwała znowu drzwi. Ale przy rodzicach. Ma karę na TV.

10 styczeń 2017r

Dostałem 5. Nie piszę piórem. Extra.

Dzisiaj długo się rozpiszę, bo to co się działo... o matko. Kocmołuch poszedł do woźnych po picie, a wrócił cały mokry. Oblał się calusieńki. Chłopaki się z niego śmieją, że popuścił.

11 styczeń 2017r

Dzisiaj na przyrce mieliśmy o układzie rozrodzczym. Wszyscy się brechtaliśmy. Oprócz tego najlepszego z klasy, Tomka.

12 styczeń 2017r

Jutro pielgrzymka do Częstochowy. Przez dłuższy czas nie będę pisał, bo mi mama nie pozwoliła wziąć dziennika.

13 styczeń 2017r

Pielgrzymka

14 styczeń 2017r

Pielgrzymka

15 styczeń 2017r

Pielgrzymka

16 styczeń 2017r

Pielgrzymka

17 styczeń 2017r

Wróciłem z pielgrzymki. Było fajnie, ale codziennie chodziliśmy do kościoła, co się cały czas klęczy. Do komunii szliśmy jak karzełki.

18 styczeń 2017r

Środa. Najgorszy dzień mojego życia.

Przysięgam. Potłukłem lustro, a mamie drogę przebiegł czarny kot.Extra.

19 styczeń 2017r

Jestem chory i nie idę do szkoły. JEJ. Mama powiedziała, że będę miał młodszą siostrzyczkę. Chyba się zabiję. Kaśka nie urywa już drzwi, ale budzi każdego krzycząc na cały głos: PIXI LAMBADA PIXI LAMBADA !!!!

Jeszcze do tego jeden koszmar. Ughhhh.

20 styczeń 2017r

Ostatnio dużo się uczę. Nie wiem czemu. Muszę kończyć, bo się uczę.

21 styczeń 2017r

Jest sobota. Mama jest w 6 miesiącu ciąży. Ogólnie to wezwali jakiegoś starego lekarza i muszę jeść jakąś papkę co to ulecza. Wolę wziąć apap!

22 styczeń 2017r

Jedziemy do McDonald's. Ja zamawiam BigMaca.

23 styczeń 2017r

Szkoła.

24 styczeń 2017r

Moje palce wymiękają. Chyba zaraz mi odpadną. Piszę, bo muszę to skończyć. No dobra. Biorę się za to. Mam po co.

25 styczeń 2017r

Za 5 dni już luty. Idzie luty, bierz buty! Nie, to chyba nie tak się mówi. Zaraz mi się przypomni.... A! Idzie luty, chowam buty! Nie, to jeszcze nie to. Dobra, nie rozkminiam nad tym tyle.

26 styczeń 2017r

Podkreślam to bo to moje ostatnie dni pisane w tym miesiącu.

27 styczeń 2017r

Dalej czekam i nie wiem co pisać. Nic specjalnego się nie dzieje, oprócz tego,że Kaśka buduje jakieś totemy i ognicha bo tak na to mówi i śpiewa: ammmmmmmmm moka moka moka

Mówi że przywołuje bliźniaki. Oby to nie działało.

28 styczeń 2017r

Ręka dalej wymięka. Ale rymowanki. Hehe.

29 styczeń 2017r

Kaśka ciągle śpiewa moka moka moja, a mamie rośnie brzuch. Dopiero w 6 miesiącu ciąży nam o tym powiedziała. Podłe!

30 styczeń 2017r

Wiersz piórem na pożegnanie stycznia.

Idzie luty, szykuj buty.

Bo jak ich nie naszykujesz

To zbankrutujesz.

Ne wiem jak to wymyśliłem. To i tak nie ma sensu. Papa w lutym!????