Nie jest źle, ale mam kilka zastrzeżeń. Po pierwsze - są literówki, które wg mnie pogarszają odbiór tekstu, a po drugie - mieszasz czasy, bo najpierw piszesz w przeszłym, a po rozmowie ze Stefą, właśnie, nie z Stefą, w teraźniejszym. W Twoim tekście nie ma wyraźnego uzasadnienia przejścia z jednego czasu w drugi, więc radzę wybrać ten, w którym będziesz pisać cały czas :)
Mam też lekkie zastrzeżenia co do dialogów, ale być może po prostu się czepiam. Wydają mi się jakieś takie... sztywne. Nie potrafię sobie wyobrazić, żebym miała rozmawiać z kimś w podobny sposób. Oczywiście wiem, że nie da się zapisać rozmowy potocznej w opowiadaniu, a przynajmniej nie zupełnie, ale, jak już wspomniałam, w Twoich dialogach brakuje mi trochę naturalności.
Poza tym jest naprawdę dobrze. Zaciekawiłaś mnie fabułą i tytułem, cieszę się, że Julia gra na skrzypcach i wgl podobało mi się. :D
Miśka22.03.2015
Dobrze się czyta. Troszkę literówek, skakanie po czasach, ale to da się przetrawić. Mam nadzieję na pogłębienie się w grę Julii i wgl w jej relację z tym tajemniczym Łukaszem... To chyba jedno z takich opowiadań, które zapoeiada się tak lekko a na koniec dostajemy straszną tragedię. Mam nadzieję, że nikt nie umrze
Ja tez mialam się zabrać juz dawno ale mialam duza przerwę na opowi, ale teraz się za to zabiore. Początek przyciągający , wszystko ląd nie opisane ale zgadzam się z uwagami powyżej.
Anonim07.07.2015
"-Serio, kto tutaj zrobił taki chlew?
Wtedy sobie przypomniałam. Ja zrobiłam."
~ Lol, skąd ja to znam XD
"-A masz moc się, za przeproszeniem, zamknąć?- Spytałam sama siebie, podnosząc słuchawkę."
~ Em... Straciłam moc! XD
Szczerze przyjemne opowiadanie. Bardzo lekkie, pochłonąłem je bardzo szybko.
Masz fajny styl prosty i naturalny. Ciekawy początek. Bohaterzy mają jakiś zarys. Podoba mi się.
Tytuł był by prostacki gdy by nie ten dodatek.
"Skoro muszę być na miejscu 20 minut przed startem, a dojazd na miejsce zajmuje około 15 minut, a muszę mieć jeszcze spokojne 10 minut, żeby spotkać się z Stefą, Karolem i tym gostkiem z obozu, to mam około 40 minut."
Czujesz to? Coś dużo tych minut, nieprawdaż? Liczby zapisujemy słownie.
Estetyka: Wcześniej padały zarzuty literów, albo jestem ślepy i ich nie zauważyłem, albo je poprawiłaś. Niemiej jednak jest to przejście z czasem, to poważny błąd. 3
Bohaterowie: Z recenzji trochę o nich wiem, z tąd też trochę. Dałbym takie solidne 4, gdyż nie wzbudzają we mnie jeszcze żadnych uczuć.
Opisy: Brak długich opisów, ale dla tego gatunku to nie wada. Są za to krótkie, i dobrze zrobione. 4
Fabuła: Konkurs plus swatanie, dobry start, ale ten dialog. 4
Komentarze (23)
Mam też lekkie zastrzeżenia co do dialogów, ale być może po prostu się czepiam. Wydają mi się jakieś takie... sztywne. Nie potrafię sobie wyobrazić, żebym miała rozmawiać z kimś w podobny sposób. Oczywiście wiem, że nie da się zapisać rozmowy potocznej w opowiadaniu, a przynajmniej nie zupełnie, ale, jak już wspomniałam, w Twoich dialogach brakuje mi trochę naturalności.
Poza tym jest naprawdę dobrze. Zaciekawiłaś mnie fabułą i tytułem, cieszę się, że Julia gra na skrzypcach i wgl podobało mi się. :D
Wtedy sobie przypomniałam. Ja zrobiłam."
~ Lol, skąd ja to znam XD
"-A masz moc się, za przeproszeniem, zamknąć?- Spytałam sama siebie, podnosząc słuchawkę."
~ Em... Straciłam moc! XD
4/5
Masz fajny styl prosty i naturalny. Ciekawy początek. Bohaterzy mają jakiś zarys. Podoba mi się.
Tytuł był by prostacki gdy by nie ten dodatek.
Moja ocena 4.
Czujesz to? Coś dużo tych minut, nieprawdaż? Liczby zapisujemy słownie.
Estetyka: Wcześniej padały zarzuty literów, albo jestem ślepy i ich nie zauważyłem, albo je poprawiłaś. Niemiej jednak jest to przejście z czasem, to poważny błąd. 3
Bohaterowie: Z recenzji trochę o nich wiem, z tąd też trochę. Dałbym takie solidne 4, gdyż nie wzbudzają we mnie jeszcze żadnych uczuć.
Opisy: Brak długich opisów, ale dla tego gatunku to nie wada. Są za to krótkie, i dobrze zrobione. 4
Fabuła: Konkurs plus swatanie, dobry start, ale ten dialog. 4
Średnia: 3.75
Ocena 4
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania