q

q

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (29)

  • Haha 21.05.2017
    "I szept mój zapachniał
    chyba zbyt mocno." Śmierdziało mu z jamy ustnej ?
  • Neurotyk 21.05.2017
    Tem o tym pomyśłąem pisząc to XD Ale postanowiłem zostawić i nawet zastanawiałęm się, czy ktoś tak skojarzy :) Brawo he he :)
  • Neurotyk 21.05.2017
    &Też o tym
  • Enchanteuse 21.05.2017
    Coś u Ciebie ostatnio tak jakoś nostalgiczno-romantycznie :)
    Co do wiersza - fajnie, ale chyba za dużo tych wielokropków... Ale ciekawe rymy zastosowałeś, już nie klasyczne abab , o nie :)
    No i atmosfera też przyjemna, taki wiosenny impresjonizm. Jedyne, co mnie uderzyło, podobnie jak poprzednika/czkę, to ten zbyt mocno pachnący szept. Nie wiem, czy jest to dwuznaczność pożądana z perspektywy autora.
  • Neurotyk 21.05.2017
    Rymy są takie same abab. Zakład? :)
  • Neurotyk 21.05.2017
    Widziałem ją przy kwiatach w taliowanym swetrze.
    Między nią a nimi unosił się zapach,
    jak gdyby całe wokół tam powietrze
    pływało w gęstych i czerwonych makach.

    Natchniony tą scenerią szepnąłem jej w ucho...
    I szept mój zadrżał w niej chyba zbyt mocno.
    Spojrzała tylko w moje oczy sucho,
    a jej sweter z pyłków makowych się otrząsł.

    Widocznie przeszkodziłem, bardzo cię przepraszam.
    Ale te rośliny przy twoim ciele…
    Rozpięła nad głową moją parasol
    i skropliła się cała opadając w zieleń….
  • Neurotyk 21.05.2017
    Widzisz, Enchanteuse?:)
  • Enchanteuse 21.05.2017
    Oszukujesz, zmieniłeś układ :P
  • Neurotyk 21.05.2017
    Enchanteuse, nie do końca – w poprzednim układzie brakuje rymów w stałych wersach – tych złamanych. Po prostu je odłamałem:)
  • Margerita 21.05.2017
    Twoja piosenka bo zakładam że nią jest mówi o dziewczynie w sweterku stojącej przy kwiatach bez dwóch zadań 5
  • Neurotyk 21.05.2017
    akurat to nie piosenka :) Dzięki, Mar, za profesjonalna recenzję.
  • Margerita 21.05.2017
    Neurotyk
    detektyw prawdy zrobił mi konkurencję i założył dokładnie to samo
  • Neurotyk 21.05.2017
    Margerita zagazuj go gazem musztardowym.
  • Pan Buczybór 21.05.2017
    Neurotyk Albo kapuścianym od Numcjusza
  • Pan Buczybór 21.05.2017
    Delikatny, ulotny wierszyk. Masz 5 i tyle. Tylko nie zgub po drodze.
  • tribia 21.05.2017
    Wiem, to niemyjący się heroiniści! Jeden czuje od drugiego, żaden od siebie. Suche oczy to susza, jeśli chodzi o zdobycie kolejnej działki, stąd ta pogarda dla innych narkotyków wypływająca z wyschniętej już nadziei narkomanów. Okazało się, że ona próbuje jakoś odejść od nałogu, który trzyma w garści także jej połówkę, więc bierze parasol w postaci braku heroiny i pozwala im obojgu dojść do stanu głodowego. Jedynym nawadniczem życia ma być pot, który również go uratuje :).
  • Enchanteuse 21.05.2017
    No mówiłam, że jesteś dziewczę z laboratorium! :D
    Interpretacja godna zawodowego chemika .
  • tribia 21.05.2017
    Enchanteuse, mogę czuć się mądra :).
    Tak? :)
  • Neurotyk 21.05.2017
    Gówniana interpretacja :)
  • tribia 21.05.2017
    Przez którą piecze dupa, bo papieru nie było? :)
  • Neurotyk 21.05.2017
    tribia, nie, nie lubię menelstwa, które ćpa.
  • tribia 21.05.2017
    No i dobrze :).
    Ale co, wkurzasz się za moją interpretację? Przecież to było dla śmiechu, choć wszystko tu pasuje :).
  • Neurotyk 21.05.2017
    tribia he he gdzie tam :)
  • tribia 21.05.2017
    No :).
  • Neurotyk 21.05.2017
    tribia ja ja se ro bie
  • Enchanteuse 21.05.2017
    Tribio, a ja mogę czuć się głupia :)
  • tribia 21.05.2017
    Enchanteuse, dlaczego?!
  • Pasja 21.05.2017
    A ta makowa panienka to Marycha się nazywa
  • tribia 21.05.2017
    tak,bo w zieleń się pokłada... Dokładnie :).

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania