DZIEWICA

DZIEWICA

Piękna pani w niebieskim szalu idzie

A lato w jej sercu podsyca płomienie

Myśli z obawą czy ktoś do niej wyjdzie

I spełni bez reszty jej skryte marzenie.

 

Do lasu wnet weszła na ścieżkę wstąpiła

Z obawą więc stąpa po igłach sosnowych

Uważnie, by nóżki swej nie skaleczyła

I nie potargała swych włosów brązowych.

 

Po długiej wędrówce i trudzie nie małym

Ujrzała swój pałac z wieloma wieżami

Ruszyła więc teraz z impetem swym całym

By spotkać nieznane, z wieloma twarzami.

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (8)

  • betti 19.06.2019
    Już chyba Mar coś w ten deseń pisała... konkurencja jakaś czy co...
  • sensol 19.06.2019
    coś ma
  • Bogumił 19.06.2019
    Idzie nowe na opowi, dość już tego sensolowego badziewia.
  • Brynowiak 19.06.2019
    Dziękuję za zainteresowanie. A tekst jest o wydarzeniu autentycznym, z mojego życia.
  • betti 19.06.2019
    To Ty masz pałac? Królewna na portalu?
  • Brynowiak 19.06.2019
    Nie nie mam. To metafora.
  • betti 19.06.2019
    Metafora? To sorry, nie znam się na metaforach...
  • Brynowiak 22.06.2019
    Bo to był zwyczajny dom na skraju lasu.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania