Dziś jesteśmy w tym razem

Też tam stałeś samotny i nieszczęśliwy

I gdy zamykam oczy, widzę ciebie smutnego,

Przecinającego pokrzywy wspomnień.

 

Na ziemi wilgotnej od łez,

Wyrosły po sam brzuch

Całowany przez Nią we wspólnym zaciszu.

 

Też tam stałeś bezradny i zagubiony,

A twoje spojrzenie wlepione we mnie

Przeszyło moje rozdarte serce.

 

Teraz oboje płaczemy.

Pod jednym drzewem krzyczymy do świata,

O powrót w zieleń na drogę utartą.

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania