Usunięte

Usunięte

Średnia ocena: 4.7  Głosów: 14

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (64)

  • marok 06.08.2019
    No pacz, akurat się spać kładłem
  • Canulas 06.08.2019
    O 13?
    Dorabiasz jako nietoperz?
  • marok 06.08.2019
    Can, odsypiam nockę, bo nieco zarwałem
  • JamCi 06.08.2019
    Osz w dziuplę no! Co wyśta mi z muniem zrobili jja się ppytam???? Najpierw mnie wciągnęli, a tera mi mózg przerobili. Podobało mi się!!!! Sadyści!
  • :)))
    Czyli - ni mogie czytać, ale czytam ;) Dobrze, fajnie, dzięki JamCi
  • JamCi 06.08.2019
    A tak ppoważnie to ta cześć naprawdę mi się podoba :-)
    Tam zara nie mogę. To trochę jak podglądanie czegoś zakazanego. Dziura przez palce i zaglądam.
  • Canulas 06.08.2019
    JamCi, ej, ale ta cżęść lajtowa raczej. O co chodzi?
  • JamCi 06.08.2019
    No tak :-) nie zrozumiałeś. Odnosiłam się do poprzedniego Twojego komentarza. No przecie nie zarzut to. Naprawdę mi się podoba.
  • betti 06.08.2019
    Akcja nabiera tempa... i to szybkiego. Czytam i zostawiam ślad...
  • Canulas 06.08.2019
    Ano nabiera, nabiera.
    Dziękuję
  • Ja równiez dziękuję
  • nimfetka 06.08.2019
    Oeeeezu, ale słodkie, jej data urodzenia to hasło do sejfu.

    Przeczytałam dwie naraz i tutaj zostawiam ślad. Połączenie klimatu Narcosa/Breaking Bada z elementami sci-fi wydaje się być chyba jednym z lepszych zabiegów do przyciągniecia zblazowanej uwagi czytelnika i przekształcenia jej w prawdziwe zainteresowanie akcją. Czekam z niecierpliwością aż Pike dostanie po mordzie. I cicho liczę, że od Ann. Pomyśleć, że zywilam do niego pozytywne odczucia na początku serii. Nie wiem, wydawał się nieszkodliwy w tym swoim seksizmie. I tak przechodząc w miarę płynnie - bohaterzy. Naprawdę propsy za tak dobrze rozpisane postacie. Na przestrzeni czterech rozdziałów uformowanie całkowicie odrębnych i charakterystycznych bohaterów nie jest zadaniem prostym. W dodatku o tak barwnych życiorysach.
    Zdania nie zmieniam. Piszcie, piszcie, bracia Grimm po metamfetaminie.
  • Canulas 06.08.2019
    Taaa, cukrzycy można dostać ;) Fajnie Nimfetko, że pędzisz z nami w tym tangu. Myślałem już, że wysiadłaś albo się rozbiłaś o jakiś pojemnik ;)
    Pozdrox

    (Piękna końcówka komentarza)
  • Oj no to ja przemyciłam troszkę slodkosci :] Cii... Can pilnuje, zebym nie wyhajpowala Raya, wiec to jedynie drobny, niekontrolowany epizod.

    No a reszta komentarza jak ta metamfetamina.
    Dzięki piękne :))
  • Dekaos Dondi 06.08.2019
    R&C→Nu szak.Jest jak jest. A jest jak ma być.
    Nie wiem czemu podeszła mi ta seria.
    Jednakowoż - tak samo jak nie rzeknę, dlaczego poprzednia była stonowana, bo to kwestia odczuć niezależnych → tak samo teraz.
    Jedynę co mi ciutkę ciutki przeszkadza, to ściana tekstu - bez przerw
    Ponadto brak cienia zasady...hmm: kwiatka i gówienka.
    Że np: poprzedzający akapit jest: cacy cacy - dobro, a drugi - wychodzi ów starzec - zło - co zresztą najbardziej mnie się spodobało.
    Non stop zło i przygnębienie - może się znudzić, Czarne na białym, jest bardziej czarne.I odwrotnie. No nie. Znowu go napadło.
    Pozdrawiam:)→5.
  • Ritha 07.08.2019
    Helloł.
    Wiem Dekaos, że lubisz jak jest dialogu ciut (a nawet dużo) i nie zbite to syćko, ale są odstępy! Są, są. Każda scena jest z odstępem ;p
    "Ponadto brak cienia zasady...hmm: kwiatka i gówienka" → hmmm, nieznana jest mi ta zasada zdaje się :D
    "Non stop zło i przygnębienie - może się znudzić" → rozumiem, przemielimy zarzut, dzięki za cenne refleksje, tak między Bogiem a prawda to jeszcze jestem niedobudzona, więc zakończę klasycznym → dziękuję (strzałki są również dziękczynne) i → pozdrawiam :)
  • Dekaos Dondi 07.08.2019
    R&C ↔No ale wiecie...dobrymi radami, sa kotły w piekle wyścielone.
    Trza jedynie stosować, jeżeli jest to co coś, o czym człek by pomyślał, ale zapomniał.
    Czyli w sytuacji, jakby radę samemu sobie dał.
    Albo jeżeli uzna obcą wizję, lepszą od swojej.
    Tylko o zgrozo - tekst nie może byc dziełem : radowca:))
    P.S. Dzięki za: ↔↑→Aż się wzruszyłem:)
  • Ritha 07.08.2019
    Taa, spokojny, dwa mózgi jeszcze te rady mielą :] Wizji sie trzymamy, spakojny.
    Ooo, to fajno, że udalo mi się Ciebie wzruszyć :D
  • Canulas 08.08.2019
    Twoje komentarze - nie wszystkie, ale sporo - to naprawdę spokojnie można odprawić na bawolej skórze i powiesić w sieni.
    Dziękuję za wizytex
    Pozdrox
  • marok 07.08.2019
    Jestem. Poziom utrzymany. Tylko mam taki problem że ten Bonnano kojarzy mi się za takim jednym z tekstu mojego i Fanthomasa. I mam go przed oczyma cały czas :)
    A tak to wszystko bardzo git.
  • Ritha 07.08.2019
    No ciekawe, Marokokok. Wyrzuc go z glowy zatem i się skup :P
    Żartuję, dzięki za wizytę :)
  • Canulas 08.08.2019
    Aaa, to nie wiem czemu, ale może postać jest obecnie zbyt "clishe" ;)
    Będziem mielić łbami po dwaktoć, żeby mr. Bonnano odfantomasić
  • Angela 07.08.2019
    Czytnęłam obie, komentarz zostawię tutaj.
    To zdecydowanie nie jest opowiadanie, przez które się płynie, tu, człowiek czytając ma wrażenie, jak gdyby tonął,
    ale to dobrze. Określenia jakie przychodzą mi do głowy to: gęste i lepkie.
    Jedna z lepszych serii, jakie przyszło mi tu czytać.
    W moim odczuciu, to już poziom wydawniczy.
    Pozdrawiam.
  • Ritha 08.08.2019
    Wow, dzięki piękne Angela! Nie wiem co jeszcze moglabym dodać, bardzo motywujace slowa. Cieszę się, że podazasz za historią i ze siadło :)
    Pozdrawiam
  • Canulas 08.08.2019
    Nie jest, nie jest. Na pewno się nie płynie, ale też (tak myślę), że stany skupienia emocjonalnego są tu dużo mniejsze niż np. W Pocztówkach.
    Tutaj czasem wrzucimy jakiś humor czy choćby próbę takiego.
    Pozdrox
  • kalaallisut 10.08.2019
    Nadrobię i wrócę. I chyba jeszcze raz do 3 zerknę. Tempo dobre macie :))
  • kalaallisut 10.08.2019
    "A potem coś zadzwoniło i czar prysł. Nastąpił ten moment bajki, w którym Baba Jaga zamyka dzieciaczki w piecu.". – Can :D przepraszam nie mogłam się powstrzymać. Czytam dalej
  • kalaallisut 10.08.2019
    Drobna uwaga mamy Rihanne w jakichś latach w przyszłości to się dzieje? To tylko do rozważenia.
  • Canulas 10.08.2019
    Ej no, ja. Skąd wiesz?
  • kalaallisut 10.08.2019
    Canulas Hahaha czyli 5 lat w przyszłość, nietak dużo. Spoko.
  • Canulas 10.08.2019
    kalaallisut, 5?
    Czyli tera mamy 2018 według Tła?
  • kalaallisut 10.08.2019
    Canulas A idź :D Hmm Czy ten rok to może ma jakieś znaczenie. Przepowiednia o której nie wiem?
  • Ritha 10.08.2019
    Raczej ta 23-ka jest tu kluczowa :))
  • Canulas 10.08.2019
    kalaallisut - tak - umrzesz, więć to będzie w sumie koniec świata ;)
  • kalaallisut 10.08.2019
    Canulas Tak Can, jak umrę to będzie koniec świata ;))
  • kalaallisut 10.08.2019
    Z takim poziomem możecie wszystko pisać. Dopracowane i wymierzone rozłożone klimat/akcja dialogi/ bohaterowie, obrzydliwość, humor dobry balans chociaż hmm tak tylko ciut moment wkradło mi się odczucie groteski ale tacy są bohaterowie humor przeplata się z obrzydliwością i brutalnością:) ( ps Pocztówki i tak moje ulubione). Tu podziwiam warsztat i rozłożenie akcentów i ten balans na który czekałam czy się pojawi.
    Pozdrawiam Was serdecznie, piękna współpraca.
  • Canulas 10.08.2019
    Właśnie o to idzie. O balans. Pocztówki były, ekhm, smutne. Poważne. Depresyjne. Nieco napompowane.
    Tutaj gore tonujemy grotwską. Taki myk.
    Co do czasów, było podane.
    2023
  • Ritha 10.08.2019
    I tutaj również ukłoniasy i podziękowania. Tak, klimat jest inny, nie mozem pisać na jedno kopyto, trza różnorako, dla kazdego coś miłego, jak te czekoladki z różnym nadzieniem, wiesz, że bydzie cukier we mordzie, ale nie wiesz czy kokos czy nugat. Groteski ciut jest, tak ciuteńko. No zobaczymy, w która strone to popłynie, ale raczej nie w "pocztówkową".
    Dzieki raz jeszcze, pozdrówki
  • kalaallisut 10.08.2019
    Ritha Wiem wiem to co innego:) A różnorodność na plus bardzo.
  • kalaallisut 10.08.2019
    Ritha OMG https://pl.sputniknews.com/swiat/201712146925606-sputnik-prognoza-przepowiednia-koniec-swiata-iii-wojna-swiatowa-apokalipsa-wojna-jadrowa-wybuch-antychryst-meteoryt/

    Przesrane :D

    Super pomysł tym bardziej!
  • Canulas 10.08.2019
    kalaallisut, no proszzz
  • Ritha 10.08.2019
    Kall w 2000 mial byc, w 2001 i jeszcze pincet razy po drodze ;)
  • Ritha 10.08.2019
    W 2001 serio sie balam, nie chcialam, zeby mama szla do precy. Tera jestem sceptyk, a te przepowiadacze to une nacpabe byly zapewbe. Lepszy myk byl z knajpa Raya, ktora hm, istnieje, ale to skomplikowana historia.
  • Ritha 10.08.2019
    naćpane* zapewne*
  • kalaallisut 10.08.2019
    Ritha ciekawe... A co do wcześniejszego...to jednie tego się boję - jak coś w nas pierdyknie, to nawet nie ogłoszą w mediach i będzie bum. Chociaż z drugiej strony chyba widzą, że coś się tam zbliża, mogliby wysłać rakietę z bombą i rozwalić. W ziemię już nie raz coś trafiało, i pewnie kwestia czasu jak znów coś trafi.
  • Ritha 10.08.2019
    kalaallisut noo pewnie tak, kwestia jedynie czy to bedzie za naszego zycia, zdaje mi sie ono na tyle krotkie, ze szanse nieznaczne jednak, ale... ktoz to wie
  • kalaallisut 10.08.2019
    Ritha samospełniające się proroctwo ;)
  • kalaallisut 10.08.2019
    Dlatego lepiej nie myśleć źle, negatywnie, bo coś możemy ściągnąć na siebie lub ziemię... Z drugiej strony co ma się zdarzyć to się zdarzy i wątpię czy myśli miałby na to wpływ.
  • 00.00 12.08.2019
    Erni czy jak mu tam, do likwidacji ze skutkiem natychmiastowym. Podła menda z młotkiem.
    Stwór mi się podoba, chociaż mógłby być bardziej potworny.
    Teraz będzie najlepsze. :)
  • Ritha 12.08.2019
    Hm. Boję się co się stanie, jak przeczytasz kolejną...
  • 00.00 12.08.2019
    Ritha Spokojnie, zapomnij, że byłam. :)
  • Canulas 12.08.2019
    00.00 - oooo, Szu. Noo, ciekawe jak CI piątke podejdzie.
  • Kapelusznik 13.08.2019
    Oki. Mroki mroki
    5
  • Tu również dzięki za wizytę :)
  • Canulas 13.08.2019
    Enigmatycznie. Dzienks
  • Jestem...
    "Nikt nie przypuszczał, że Ray Bonnano pomylił się aż o czterdzieści dziewięć długich minut." - to genialne posunięcie. Można by napisać, że np za 4 minuty cis sue wydarzy czy jakoś tak, a tu taka... hm "wyższa matematyka" - fajne :) podoba mnie się :)

    "Umysł wypełniły krótkie pobłyski bardzo białego światła." - to też ciekawe - nie że ból i wogóle, tylko obraz wygenerowany w mózgu. Piękne.

    Ostatnie zdanie przywodzi na myśl sprawiedliwość dziejową, która ima się właśnie takich schlanych, śpiących luzaków. Powiedzenie" wstawaj, bo przepisz zycie" nabiera tu zupełnie innego sensu :))

    Lecem dalej...
  • "Powiedzenie" wstawaj, bo przepisz zycie" nabiera tu zupełnie innego sensu" :DD
    Taa, coś w tym jest :))
    Dzięki i tu, Agu :)
  • Canulas 15.09.2019
    Ło baben, jakoś mnie umknęło. Podziękowania dla Cię.
  • pkropka 31.08.2019
    Taką miłość mogę czytać. Podoba mi się.
    Norton <3
  • Supcio :)
    Dziękujemy, Pkropkciu :) Norton... taaa :D
    Pozdrówki
  • pkropka 03.09.2019
    Już się bez słów rozumiemy :D
    Pozdrawiam też :)
  • Canulas 15.09.2019
    pkropka i dla Cię podziękowania również.
  • Adelajda 12.10.2019
    Hah, nie ma to jak przespać wszystko, normalnie serduszko za Nortona. Jeszcze niech jako jedyny wyjdzie z tego żywy, to już w ogóle :-D
  • :)))))
    Tytaj również serduszko w Twoją stronę, Adelajdo <3
    Dziękujemy za odkopanie.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania