Ego i superego.
Źródłem dramatu ludzkości jest ich ego - ja, czyli brak świadomości, że dążenie do zaspokajania tylko swoich potrzeb bytowych, nie jest zbieżne ze współczesną psychologią, według której człowieka, który nie ma empatii, pasji i poczucia humoru, trudno nazwać człowiekiem, czyli psychologia zbieżna z Ewangelią Jezusa Zbawiciela o powszechnym Prawie Miłości i Biblią, że dążyć mamy do zaspokajania potrzeb bytowych najbardziej potrzebujących, czyli sieroty i wdowy (Pwt 24,17-21) Z którymi stanowimy jedną całość stworzonego systemu dla superego, czyli świadomości do zaspokajania potrzeb najbardziej potrzebującym. Wtedy będą zaspokojone, nie tylko nasze potrzeby, ale będziemy też strzeżeni, leczeni oraz zbawieni, bo tylko wtedy będziemy stanowić duchowo - empiryczną jedność z Bogiem Wszechmogącym twórcą jednej całości systemu. Niezwykle trudna byłaby zmiana świadomości, bez wzorca superego do zaspokajania potrzeb najbardziej potrzebującym, którym jest Jezus Zbawiciel wzór człowieka superego dla czterech typów osobowości Junga i ewangelicznych typów osobowości o różnej percepcji tych samych wydarzeń, oraz Biblii - instrukcji życia w systemie duchowo - informacyjnym dla superego.
Komentarze (26)
Jest taki test na to, ale zdaje mi sie to malo wymierne - generalnie okreslenie typu osobowosci opiera sie na okreslaniu wlasnych postaw: na ile bylbys otwarty, wycofany, rozmarzony czy przejmujacy inicjatywe - a to przeciez nie jest stale, zmienia sie zaleznie od sytuacji i okolicznosci.
I polega bardziej na opisywaniu swojej projekcji siebie niz siebie.
Ale zaciekawilo mnie kiedys, ze okreslanie siebie i swoich domniemanych postaw moze bardzo lezec w wychowaniu (?).
Bo np. z ciekawosci poprosilam kiedys mojego brata, by se zrobil ten test. Jemu wyszlo dokladnie to samo co mi, chociaz jest wg mnie bardzo inny charakterologicznie.
No i wtedy poprosilam mojego kolege, zeby zrobil tez, i tak z ciekawosci jego siostra tez zrobila, bo bylismy ciekawi czy wyjdzie to samo. No i im tez wyszlo dokladnie to samo.
Co to są ewangeliczne typy osobowości?
Możesz wymienić te typy osobowości?
nadmiar cierpienia
przemienia
budzi świadomość
z ego snu
nie czuć pragnienia
być tu i teraz
zaparzyć ból
Nie ma stałej zmiany, oprócz świętych-powolanych, u innych zmiana jest tymczasowa, bo taka jest ludzka natura sinusoidalna.
I ci z ludźmi świadomymi, mają się czuć:
"Wraca pies do wymiocin swoich, oraz: Umyta świnia znów się tarza w błocie."(II List św. Piotra 2:22)
Lub lepiej jakby się nienarodzili, bo lepiej być nieświadomym, niż poznawszy prawdę...(muszę odnaleźć ten cytaty)
A Ci z pieczęcią, ci przyjęli chrzest i skaramenty, chyba i tak będą strzeżeni.
Gdyby ludzie mieli stałą silną wolę, byliby aniołami.
"(...) nie ma Boga, wszechświata, rodzaju ludzkiego, ziemskiego życia, nieba i piekła. To wszystko jest snem - groteskowym i głupim snem. Nic nie istnieje prócz ciebie. Ty zaś jesteś jedynie myślą, bezdomną myślą, wędrującą samotnie wśród pustej wieczności." Wg Twaina
Wg. mnie jedyne piekło, niebo jest tu na ziemi,
A niebo nową ziemią będzie, jak wszyscy się przebudza i na trwale "zapanuje" super ego.
I moim zdaniem następuje taka ewolucja, kiedyś ludzie słyszeli głos Boga- super ego, później nastąpił podział, i zmierzamy do punktu w którym wszyscy będziemy połączeni w super ego, chwilowo następuje przemiana pojedynczych jednostek i to z różnym skutkiem, bo nie którym odbija. Dlatego zastanawiam się na ile jest mozliwa trwała przemiana i bez skutków ubocznych w psychice lub powrotu do schematów swojej natury . Bez ingerencji Wyższej ja takowej nie widzę, chyba że to kwestia dalszych wieków ewolucji moralności ludzkiej.
Bo chwilowo czuje się tak jakby ktoś odkrył przede mną prawdę, czy karty i graj dalej, tylko zasady gry nieuległy zmianie.
"Jak człowiek cierpiał, jak lew zwyciężył,
jak orzeł wzleciał, jak wół został zabity na ofiarę.”
Symbole Ewangelistów: wół, lew, orzeł, człowiek, mają swoje źródło w czterech istot żyjących, o których mowa w wizji Ezechiela (1,1—14) i w apokaliptycznym widzeniu św. Jana (Ap 4,6—8).
Asyryjscy bogowie astralni czterech stron świata to Marduk (skrzydlaty byk), Tergal (skrzydlaty lew), Nimurta (orzeł).
Jakie więc było dzieło zbawienia Syna Bożego, taka sama była forma (symboliczna) zwierząt; jaka forma zwierząt, taki i charakter Ewangelii, czterokształtne zaś zwierzęta – czterokształtna i Ewangelia, i czterokształtne dzieło Chrystusa (…) Zwierzę pierwsze — powiada — podobne do lwa, charakteryzujące jego skuteczną suwerenność i królewskość. Drugie zaś podobne do cielca, co wskazuje na godność ofiarnika i kapłana. Trzecie zwierzę, mające oblicze jakby człowieka, co Jasno opisuje Jego przyjście jako człowieka. A czwarte podobne do orla latającego, co oznacza spływającą na Kościół łaskę Ducha.
Markowi, którego Ewangelia jest najprostsza i najbardziej ludzka przydzielono ostatecznie człowieka,
Mateuszowi - lwa, gdyż widział on Jezusa jako Mesjasza, jako Lwa z pokolenia Dawida.
Odpowiednio cielec ma reprezentować Łukasza, gdyż wół jest zwierzęciem roboczym i ofiarnym, a tak właśnie przedstawia Łukasz Jezusa, jako wielkiego sługę ludzi i jako ofiarę za całą ludzkość.
Natomiast orzeł wyobrażać ma Jana, ponieważ ze wszystkich stworzeń tylko orzeł potrafi patrzeć prosto w słońce, bez oślepienia się, a właśnie ze wszystkich pisarzy Nowego Testamentu Ewangelista Jan ma najbardziej przenikliwe spojrzenie, rozróżniające odwieczne tajemnice, odwieczne prawdy, przenikające umysł Boży. Dlatego prawdą jest, że dla wielu ludzi Ewangelia Jana jest księgą, przez którą czują się bliżej Boga i Jezusa Chrystusa, aniżeli przez jakąkolwiek inną księgę na świecie.
oraz:
Św. Marek - lew - symbolizuje on symbolizuje Chrystusa zmartwychwstałego, zwycięzcę zła i śmierci. "I mówi do mnie jeden ze Starców: Przestań płakać: Oto zwyciężył Lew z pokolenia Judy, Odrośl Dawida, tak że otworzy księgę i siedem jej pieczęci". (Ap 5, 5)
Łukasz - wół - ponieważ rozpoczyna swoją Ewangelię od opisu ofiary składanej przez Zachariasza w świątyni. Zdaniem niektórych symbol wołu odnosić należy nie do Łukasza, lecz do Jana, syna Zachariasza, choć Zachariasz i jego żona byli już bardzo podeszli w latach (byk - symbol płodności).
Myślę, że chodzisz na codzien w pasie szahida.
Proszę, weź leki.
Napisałeś psychodeliczny dramat i niech ta wersja zostanie.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania