Egzystencja

Smacznego ;]

 

______________________

 

Mam mdłości a obok mnie rzygi

Odcharknęłam tym tanim pachnidłem

Znalazło się na mej podomce

Bo znowu opchałam się mydłem

 

Litr śluzu i dwa litry potu

Dwie kurwy na łóżku mym leżą

I mimo że śmierdzą im nogi

To świetnie że do mnie należą

 

I mają te włosy na dupach

Na włosach tych jeszcze coś wisi

A co to domyślcie się sami

Ja nie chcę nic przecież obrzydzić

 

W kąciku też jest niespodzianka

Za brawa już wam dziękuję

A leżą tu części ciała

Bo ciało tak kompletuję

 

Koniec smaczego wywodu

Idę wyleczyć znów kaca

I mimo wielkiego smrodu

Do dziwek moich już wracam

 

Śmierdzę bom brudna nieczysta

Mydło to zjem jeśli kupię

A wszystkie inne pachnidła

Tak... Niezbyt płytko mam w dupie

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (10)

  • Tanaris 17.02.2017
    Pomomio, że momentami wręcz też się chce żygać... to doskonale zostało opisane, 5
  • Tanaris 17.02.2017
    Rzygać* glupia komórka ;D
  • O-Ren Ishii 17.02.2017
    Pięknie dziękuje ;)
  • Pan Buczybór 17.02.2017
    Widzę, że z 60 zrobiłyście konkurs obrzydliwości. Brawo. Wiersz smaczny jak moje śniadanie. 5
  • O-Ren Ishii 17.02.2017
    Żaden konkurs :D dziękuje ;3
  • Joker 17.02.2017
    Ojej, jak mi brakowało twoich wierszy, cudne :)
  • O-Ren Ishii 17.02.2017
    Joker, misiu, hej ;3 dziękuje ;3
  • MLena 17.02.2017
    Mmm... słodko :D Zostawiam piątkę :)
  • Ritha 18.02.2017
    Mniam... trudno mnie obrzydzić, próbuj dalej xD
    Plus za obrazowe podejście, ruszenie wyobraźnią odbiorcy, czy tego potencjalny czytelnik chce, czy nie chce :D A mój homo-kumpel zawsze mi powtarza "dziwka dziwkę zrozumie" xD
    Obrzydliwa piątka leci :*
  • O-Ren Ishii 19.02.2017
    Dzięki, ale nie chciałam nikogo obrzydzić ;3

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania