Ekfraza
zatracam się w strefie bezkresu,
pewna siebie z wyidealizowanym
światopoglądem
i sama już nie wiem,
czy ten cholerny pryzmat
zmienia się pod wpływem
nieoczekiwanej wiedzy,
która jest we wszystkim i
wszystkim.
tańczy w dobrym towarzystwie,
tylko po to, by zapłakać trochę
wcześniej od innych,
powielając scenariusz, a może
tylko przekrój słabych akcji,
kiedy sekunda goni sekundę,
kasuje sny, a ja opróżniam
kieszenie z ironii
słodko kaleczy słowa.
uwierzysz?
Komentarze (5)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania