Eksperymentalny gest

Serca obumarłe skrzydła

Rozrastają się... martwe.

Odgradzają mnie mocno

Od ludzi, od wszystkiego,

Co kiedykolwiek

Było coś

Warte.

 

Ogród nieplewiony

Porosły dawno chwasty.

Nic już tam nie widać,

Mogę się tam

Schować...?

 

Skąd, dokąd, co pomiędzy

Dotkną poranione stopy.

Idą same, co mam zrobić,

Gdzie odnaleźć życia

Wodze?

 

Materialny, mały światek

Ciasno spina suche włosy.

Już nie rosną, wypadają,

Złe są dzisiaj ludzkie

Losy.

 

Pokazywać innym siebie

Miłą, jasną i radosną.

Co mi zrobią, gdy tu nagle

Znikąd rogi mi

Urosną?

 

Albo co ja sama zrobię,

Czy dam radę przeprowadzić

Eksperymentalny gest?

...szczypta chęci we mnie

Jest.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (10)

  • candy 06.06.2016
    Bardzo fajna forma wiersza :) 5
  • little girl 06.06.2016
    Dziękuję :)
  • Ojej. Ojej.
    Powiem tak, nieco mi się dłużył, ale to tylko kwestia mojej estetyki.
    Cóż.. podoba mi się!
    5?
  • little girl 06.06.2016
    Dziękuję! ;)
  • alfonsyna 06.06.2016
    Wiersz zbudowany w moim odczuciu w bardzo ciekawy sposób - podoba mi się zresztą i forma, i treść. Życie, do pewnego stopnia, jest taką sumą mniej lub bardziej eksperymentalnych gestów - bo co byśmy nie robili, nigdy nie możemy mieć stuprocentowej pewności, co do rezultatów. 5 i ode mnie. ;)
  • little girl 06.06.2016
    Dziękuję bardzo :)
  • Rasia 06.06.2016
    "... szczypta" - zbędna spacja
    Sam wygląd wiersza robi na mnie takie miłe wrażenie, bardzo mi się taka piramidalna forma podoba. Chwytliwy jest też sam tytuł wiersza, który w taki naturalny sposób łączy się z treścią poprzez takie zagubienie i niepewność podmiotu. Zostawiam 5 :)
  • little girl 06.06.2016
    Dziękuję ^^
  • little girl 09.06.2016
    Nie wyrobilam się :l postaram się zajrzeć do następnej bitwy :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania