Idzie chodnikiem pomarańczowy płaszcz,
A pod nim akwamaryna.
Niżej (bez przecinka)beż- kozaki dwa(przecinek)
W górze(bez przecinka)kapelusz- barszcz.
Obok idzie grafitowy Pan(przecinek)
(N)a ręce błyszczy złoto,
Zapatrzył się(bez przecinka) w idącą Panią.
I nadszedł brąz, bo debil już wszedł w błoto.
Komentarze (7)
A pod nim akwamaryna.
Niżej (bez przecinka)beż- kozaki dwa(przecinek)
W górze(bez przecinka)kapelusz- barszcz.
Obok idzie grafitowy Pan(przecinek)
(N)a ręce błyszczy złoto,
Zapatrzył się(bez przecinka) w idącą Panią.
I nadszedł brąz, bo debil już wszedł w błoto.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania