enigma

wpadam na chwilę w codzienność

upita dniem

cumuję w sennej przystani

 

uwięziona śnię

 

noc skleja myśli w kolaże

ze świtem

rozmyją się w niepamięć

 

już tęsknię

 

nienasycona

znowu upijam się życiem

Średnia ocena: 4.9  Głosów: 14

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (26)

  • Pan Buczybór 13.12.2019
    Wydaje mi się, że tytuł jest tu kluczem, fajnym spięciem całego wiersza. Czerpanie z życia i senny szyfr. Dobry utwór.
  • Pasja 14.12.2019
    Pięknie dziękuję za klucz. Pozdrawiam
  • Dekaos Dondi 13.12.2019
    Pasjo→Krótko ale ładnie. A szczególnie od: noc... do: niepamięć.
    Nad tym co się śni, nie mamy kontroli. Nad jawą, jako tako.
    Chociaż jedno z drugim jest powiązane. Bo to ciągle człeczy umysł.
    Czasami paradoksalnie pragniemy tego... czego z rozsądku nie chcemy.
    No ale. życie to karuzela. Jedni wypadają i lecą, drudzy się kręcą w kółko:)
    Pozdrawiam:)→5
  • Pasja 14.12.2019
    Dzięki wielkie za taki odbiór... karuzela ciekawe porównanie.
    Pozdrawiam
  • Ozar 13.12.2019
    Kurdę wszedłem bo enigma, to maszyna szyfrująca. Jednak tu nie widzę odnośnika historycznego, więc nie oceniam. Choć jeśli mogę to tylko takie moje osobiste spostrzeżenie. Czasami właśnie w snach odczuwamy radość, jakiś powiem szczęścia, coś czego w życiu bardzo trudno zaznać. Być może ktoś, albo coś chce nam w snach wynagrodzić szarość życia. Nie wiem, czy o to chodzi, ale czasami mnie samego nachodzą takie sny z których nie chce się wybudzić.
  • Pasja 14.12.2019
    Ozar a widzisz czasem słowo oznacza inny tor myślenia. Ale miło, że zajrzałeś i pozostawiłeś ciekawe odczucia.

    Miłego dnia
  • Ozar 13.12.2019
    korekta: jakiś powiew szczęścia
  • AlaOlaUla 13.12.2019
    Ładna przenośnia.
    Ogólnie bardzo, tak, hmmm......
    Dobrze, pasją, jest dobrze.
  • Pasja 14.12.2019
    Witaj AOU
    Dzięki za odkrycie przenośni... czy dobrze? Sama nie wiem.
    Pozdrawiam ciepło
  • Yourofsky 13.12.2019
    Pamiętam że mialem taki krótki okres w życiu że chcialem spać, śnić żeby uciec od codzienności. Gdy budzilem sie rano to przez chwile jeszcze relaksowałem się spokojem snu a po chwili przypominalem sobie o problemach życiowych i znów szlag mnie trafiał.
    Dlatego oceniam na 5.

    Pozdrawiam.
  • Pasja 14.12.2019
    Chyba każdy z nas ma takie odczucie po przebudzeniu... dobrym przebudzeniu. I kiedy ma zejść na ziemię budzi się z bólem. Pozdrawiam pięknie
  • Enchanteuse 13.12.2019
    A ja tu widzę kobietę, która pełnymi garściami czerpie z życia. Śni, niby ten sen ja więzi, ale ona w nim cumuje, czyli jest jest błogo. I potem żyje na całego, zapominając o śnie, by wieczorem znów do niego powrócić...
  • Pasja 14.12.2019
    Ench jak miło, że zajrzałaś i uchwyciłaś sens w pewnym stopniu prawdziwy. Zawsze można podnieść kotwicę i płynąć dalej.

    Pozdrawiam i miłego dnia
  • Enchanteuse 14.12.2019
    pasja w którym punkcie się rozminelysmy?
  • Pasja 14.12.2019
    Enchanteuse chyba w tym naszym życiu. Czerpać do woli? Chyba nie bo nadmiar też może zaboleć. :)
  • Enchanteuse 14.12.2019
    pasja nie wiem, nigdy nie miałam nadmiaru. Ale domyślam się, że tak...
  • Bożena Joanna 13.12.2019
    We śnie można znaleźć więcej radości niż za dnia, dlatego nie chcemy się budzić, upajamy się marzeniami. Jednak przychodzą takie chwile, że rzeczywistość zwycięża, gdy zaczynamy żyć pełnią życia. Ciekawe refleksje. Serdecznie pozdrawiam!
  • Pasja 14.12.2019
    Dziękuję za twoje refleksje i prawdą jest, że wybudzenie bywa nieraz rozczarowaniem i niepamiętaniem snu. A tak chciało by się w nim pozostać.
    Pozdrawiam
  • Wrotycz 14.12.2019
    Czuję zapętlenie, efekt toczącego się koła. Dzień i sen równie intensywne.
    Ale... hm.
    Wpadam na chwilę w codzienność - najbardziej na tle tekstu daje mi do myślenia, to zdanie jakby rozszyfrowuje enigmatyczność.
    Życie upaja tylko we śnie?
  • Pasja 14.12.2019
    Witaj Wrotycz
    Tak, bo upici powracamy w codzienność z lekkim kacem i pragnieniem za marzeniami. A koło się kręci bezustannie.

    Pozdrawiam ciepło
  • TheRebelliousOne 21.12.2019
    Krótko, ale pięknie. Ja uważam, że w snach człowiek jest najszczęśliwszy i budzenie się z nich to beznadziejna sprawa, chociaż nigdy nie zastąpią rzeczywistości. Rzeczywistości, w której powinniśmy się mocno starać, żeby była ona (rzeczywistość) choć w połowie tak dobra jak nasze sny. Ode mnie 5 i życzę Wesołych Świąt. :)
  • Pasja 21.12.2019
    Pięknie dziękuję i wszystkiego dobrego życzę.
  • Mamy tu na Ziemi swoje pięć minut, więc dlaczego nie mielibyśmy nie upić, choć kilka razy życiem? Dobrze jest jedli można życie przeżyć na ciągłym „rauszu” , nie ma co za bardzo trzymać się „sennych mar codzienności”.
    Pozdrawiam serdecznie:)
  • Pasja 28.12.2019
    Witaj Maurycy
    Wszystko dla ludzi, tylko trzeba z umiarem upijać się życiem. A sny traktować poza.

    Dziękuję pięknie i pozdrawiam
  • MarBe 05.01.2020
    Każdego dnia zbieramy emocje z całego dnia i nocą łączymy w całość, a rano zapominamy o tym wspaniałym dziele.
    Pozdrawiam
  • Pasja 09.01.2020
    Sen ma różne oblicza jak miłość. Czy jest dziełem dnia? Ciekawe. Miłego dnia

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania