Bardzo fajny pomysł na historię, dodatkowo, mam wrażenie, że dobrze przemyślany no i ładnie ubrany w słowa. Domyślam się, że taki był zamysł, jednak po czterech rozdziałach stwierdzam, iż mi osobiście dość ciężko czyta się tekst pisany tylko ciągiem. Brakuje mi dialogów,trochę szerszej perspektywy świata i napotykanych postaci.
Jeśli mam być szczera, to opowiadanie przelałam na papier już jakieś 2 lata temu. Było w miarę krótkie i łatwe do poprawek, dlatego postanowiłam, że wstawię je tutaj i zobaczę, jak zostanie przyjęte, a po skończeniu "Epidemii" umieszczę coś świeższego. Zrobiłam to głównie dlatego, że teraz zajęłam się już dłuższymi formami i nie chciałam urywać ich w połowie. Domyślałam się, że sęk tkwi w tym braku dialogów, ale zapewniam, że przy kolejnych opowiadaniach zostało to już zmienione i teraz mam znacznie więcej wprawy:) Dziękuję jednak za komentarz i liczę, że nowe owoce mojej pracy będą bardziej zachęcające i ciekawe (no i dynamiczne). Pozdrawiam :)
Komentarze (4)
jestem ciekawa co z tymi kobietami:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania