Mam nadzieję, że lekarstwo zadziała, a malutka zostanie z nimi i staną się rodziną :). Przyjemne rozdziały. Moje zdanie na temat braku dialogów znasz, ale historia mimo wszystko ma w sobie magię i czar, więc miło się do niej wraca.
Dziękuję bardzo. Pomimo wszystko cieszę się, że trafiłam w czyjeś gusta i z upragnieniem czeka się na koniec :)
zaciekawiony26.08.2015
"Nie, dlatego, że " - jeden przecinek można sobie darować
"Westchnąłem lekko, czując, jak ból" - tu też
"życie, tak, jak" - i tutaj
"Na miejscu okaleczenia widniała rana zaledwie na dwa, może trzy centymetry. Wokół niej wykwitła już blizna. " - w jednym miejscu i rana i blizna a na dodatek blizna wokól rany? Zrobiła się przetoka czy co? Nie rozumiem też tego "wykwitania" blizny - wyłoniła się z mnętrza ciała?
Trochę niezręczności stylisycznych, ale ogółem nienajgorszy kawałek.
Komentarze (5)
tak samo mam nadzieje, że uda mu się uratować żone i zostaną rodziną z dziewczynką, daje 5
"Westchnąłem lekko, czując, jak ból" - tu też
"życie, tak, jak" - i tutaj
"Na miejscu okaleczenia widniała rana zaledwie na dwa, może trzy centymetry. Wokół niej wykwitła już blizna. " - w jednym miejscu i rana i blizna a na dodatek blizna wokól rany? Zrobiła się przetoka czy co? Nie rozumiem też tego "wykwitania" blizny - wyłoniła się z mnętrza ciała?
Trochę niezręczności stylisycznych, ale ogółem nienajgorszy kawałek.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania