Epitafium nagrobne 65 plus
"Tu leży człek pełen siły,
który Bogu był miły.
Choć serce i duszę miał czyste,
odmówcie za niego modlitwę".
"Tutaj ateista leży,
który nigdy w nic nie wierzył".
Tak mi się skojarzyło, gdy połaziłem sobie dzisiaj między grobowcami.
Komentarze (96)
Co pogrzeb miał świecki.
co ma sumieniu strupek
mądrością nie grzeszył
to się poważaniem cieszył
Taki też przeczytałeś? :)))
tu leży miro
co się popisywał szmirą
we łbie chlupało
dupa go bolała
a on dalej bredzi aż miło
To bardzo kiepski wiersz - dokąd zmierzacie droga modlitw?
Michnik - taki dupek od afery z Rywinem - taki chuj - chyba kojarzę, ja bym nie wziął tej nagrody, chyba że ona pieniężna.
W sumie to jesteście tak nieznośni i popieprzeni, że zaczynam was lubić. Ale opuszczam was już na zawsze. Moderator nie chce mnie zbanować, to się sam - autoban:)))
Morus - tak słyszałem o jego niepokalaniu. My ciebie nie lubimy, tylko tak opacznie to pokazujemy.
To taka masturbacja, na zdrowie.
Hahahhaha, świetne, też tu weszliśmy ???
:)
jedenjeden@pisz.to
Ale przecież wiesz dobrze jak funkcjonuje ten portal, ponad setka wierszy i wykasowane w czas, a ptactwo atakujesz imiennie, nie po nicku. Czyli zaliczyłeś ósme piętro.
Szkoda, że popsułeś, bo tu już prawie ładnie było.
Idź na portale katolickie i patriotyczne, jeśli potrzebujesz to krzewić, choć nie sądzę żeby akurat tobie, było to wewnętrzną potrzebą.
yanko wojownik 1125 wczoraj o 11:53
Dead_Dog, Tu łatwo wejść, ale w drugą stronę to... Myślisz, że my tu jesteśmy z własnej woli? Po prostu kiedyś też weszliśmy.
admin@opowi.pl, opowi@10g.pl
Ekhm, a tak poza tym to po prostu słaby i nijaki utwór, któremu daleko do poezji lub choćby wzbudzenia refleksji.
„ Jesteś tym, czym byłem ja,
Będziesz tym, czym ja jestem”.
„Nie czekacie, ja nie wrócę.
Nie śpieszcie się, ja zaczekam”
Na grobie dwudziestolatka zmarłego w wypadku.
Trochę przykro się na to patrzy. Zauważyłem też, że spalanie ciał chętniej wybierają ateiści, niż katolicy, którzy z reguły wolą tradycyjny pogrzeb w trumnie. Trudny to temat.
Mnie zastanawia, czy ktoś się za Ciebie pomodli, gdy do czyśca trafisz, wg świętej Faustyny Kowalskiej tylko modlitwy tych na ziemi mają moc sprawczą ?
Św. s. Faustyna Kowalska
Apostołka Bożego Miłosierdzia tak w swoim „Dzienniczku” opisuje wizję czyśćca: „W jednej chwili znalazłam się w miejscu mglistym, napełnionym ogniem, a w nim całe mnóstwo dusz cierpiących. Te dusze modlą się bardzo gorąco, ale bez skutku dla siebie, my tylko możemy im przyjść z pomocą. Płomienie, które paliły je, nie dotykały się mnie. Mój Anioł Stróż nie odstępował mnie ani na chwilę. I zapytałam się tych dusz, jakie ich jest największe cierpienie? I odpowiedziały mi jednozgodnie, że największe dla nich cierpienie to jest tęsknota za Bogiem. Widziałam Matkę Bożą odwiedzającą dusze w czyśćcu. Dusze nazywają Maryję ”Gwiazdą Morza”. Ona im przynosi ochłodę. Chciałam więcej z nimi porozmawiać, ale mój Anioł Stróż dał mi znak do wyjścia”.
https://szlakami.pl/raport-z-czyscca/
duszę ogień smali,
choć wsio wyznał na spowiedzi
jak ten obok Stalin ?
Czytajże ze zrozumieniem, napisałam, że się zastanawiam, czy się ktoś pomodli, a nie martwię, też coś!
Gdzie masz porównanie? Stalin nie może w czyśćcu siedzieć? A dlaczegóż to? Przecież to Bóg decyduje, a nie Ty! No! Nie zapominaj o wolności twórczej. O!
I jak tu nie wierzyć, żeś klon, kiedy poziom idealnie ten sam.
Kompletnie nie rozumiesz o czym się pisze i dlaczego, a wynika to właśnie z umysłowego betonu.
Stalin miał chyba bardziej otwarty intelekt.
Idioty nie ma co udawać.
Okna można otwierać :)
Serdecznie :)
Pozdrawiam.
Temat i ramy czasowe uzyskasz w tym wątku:
https://www.opowi.pl/forum/konkurs-lbnr-nr-76-w-imieniu-bozeny-w1305/
Serdecznie zapraszamy!!!
,, Tu leży Waldorff Jerzy,
który każdą władzę miał w nieposzanowaniu.
Leż draniu"
Jeżeli autor chciał wywołać szum wokół siebie, to się udało.
Ale to nawet nie jest sztuczny tłok, jaki robią kieszonkowcy.
Ni pieniędzy z tego ani strawy duchowej.
Epitafium początkującego golfisty
Choć mało ćwiczył,
Dołek zaliczył.
Epitafium wyrodnej matki
Odeszła teraz do domu Pana,
Choć wcześniej była też z tego znana.
Epitafium zgrywusa
Gdy mu śpiewałem "Salve Regina",
Myślałem umarł, czy znów przegina.
Epitafium zakały rodu
Czegoś wielkiego dokonał
Dopiero wtedy, gdy skonał.
Epitafium urzędnika
Choć ciężkim dupkiem był na urzędzie,
To niechaj ziemia lekką mu będzie.
Ciekawy zbieg okoliczności ?
Bywamy zgodne?;D
Na to wygląda ?
Ciao, muszę w real, ale chyba wrócę jeszcze ?
Niemniej na grobie ateisty, takie jak w wierszu mogłoby być bez szkody i rzekłbym, że to zapewne człowiek dobry, a za tego wierzącego bym się nie pomodlił. A i pewnie wielu co by przechodziło, pomyśleliby, że jak wierzący, to się każdy za niego modli i wszyscy by tak pomyśleli i nikt by się nie modlił.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania