muuunie, w małych jest urozmaiceniem, na przykład kolacji, albo innego jedzonka, od pewnego wieku i najlepiej najpierw razem z rodzicami w domu, pod kontrolą, bo uczyć kulturalnie pić powinni nasi najbliżsi, a nie rówieśnicy... :)
Widzę, że ostro nadrabiasz zaległości w zamieszczaniu wierszy... i to wielce różnorodnych. :)
Erotyki, szczególnie takie jak ten, chyba jednak warto byłoby czytać w towarzystwie alkoholu. A tu taka trochę zakazana namiętność się wykluła - takie potrafią wzbudzać najwięcej emocji. ;)
Neurotyk, chyba można by powiedzieć, że między jakimiś sprzecznościami czy pozornymi przeciwieństwami tak w ogóle (choćby na przykładzie sadu i asfaltu właśnie - sadów nie zalewa się asfaltem, a na asfalcie sad nie wyrośnie). Niby przeciwieństwom ciężko się jest ze sobą zgodzić, ale zwykle jedno nie może też istnieć bez drugiego (cisza bez hałasu, światło bez ciemności, prawda bez kłamstwa, czy inne podobne banały), a zatem się i przyciągają, i odpychają po trochu (tak, wiem, że plotę bez ładu i składu, ale tak właściwie to już na wpół śpię, więc chyba można mi wybaczyć...) :)
alfonsyna, bez ładu? Proszę, nie bądź taka skromna! Tak! Ciszy nie byłoby bez hałasu, i na odwrót, tak samo ze światłem i ciemnością, prawdą z kłamstwem – bardzo mądrze powiedziałaś... Bardzo mądrze. Jednak asfalt bez sadu istnieje, a sad bez asfaltu także, więc tu musi być coś jeszcze... :D
Neurotyk, owszem, a zatem jakiś bezład zdecydowanie wprowadziłam. :D Sad z asfaltem mogą sobie nawet spokojnie "żyć" obok siebie, się sobą nawzajem nie przejmując - cóż by miało zatem sprawić, żeby jednak zwrócili się ku sobie...? XD
Rozbawiło mnie zakończenie, ale to zabawne był Twój cel. Masz dość ciekawe zapędy co do tych erotyków, który to już tutaj? ;D Pomimo to muszę przyznać, że zazwyczaj starasz się ubrać w takich wypadkach swoje myśli w bardzo zawiłe metafory. Niektóre z nich są o dziwo bardzo, ale to bardzo obrazowe. Nie wiem, czy mogę określić, że wiersz mi się podobał, raczej zaintrygował, więc 5 :)
W tym kontekście może i tak, ale nie zawsze to, co intrygujące i zmusza do przemyśleń musi się podobać ;p To pewnie zależy od osobistych wyobrażeń co do dzieła.
Komentarze (23)
Może dlatego, że jestem niewyspana. Przeczytam sobie jeszcze raz jutro, na świeżo.
Sorka autokorekta xD
A teraz dobranoc. Miałam iść spać już dwie godzinki temu -.-
Erotyki, szczególnie takie jak ten, chyba jednak warto byłoby czytać w towarzystwie alkoholu. A tu taka trochę zakazana namiętność się wykluła - takie potrafią wzbudzać najwięcej emocji. ;)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania