"manifesty", lepiej bym tego nie ujął (a próbowałem kiedyś te swoje teksty mimo wszystko jakoś zaszufladkować. No i, nie wymyśliłem nic lepszego. Tak że, to jest potwierdzone doświadczalnie, że lepiej bym tego nie ujął ;D). Co do treści, tak, na tym i właściwie tylko na tym mi zależy, by jej było jak najwięcej. A propos, kiedyś postanowiłem napisać sonet trzynastozgłoskowcem, tak sobie. I po niecałej minucie dumania nad pierwszym wersem znudziło mi się i nie napisałem. Tak że tyle w temacie podejścia do formy. Obudowa ma wartość tylko gdy pokazuje treść, sama w sobie jest niczym.
No, dziękuję pięknie ;)
dziękuję :) "przemyśl lenia" - czy to jest polecenie? W sumie, Przemyśl, sympatyczne miasto. Nigdy nie byłem. Ale patrząc po lokalizacji, tanie fajki tam będą.
"błąka się pomiędzy śmietnikami
przyciągane narkotyzującym smrodem
i czerpiąc z ich obfitości gromadzi
budulec własnego więzienia." - KA-PI-TAL-NE
Cudnie tym bardziej, że siedemnastka w nawiasie, czyli w tej konkretnej, lub bliskiej chwili się tym parasz.
To Twój obecny lub prawie - styl.
Bardzo wieloznaczne i do głębszych analiz. W dużej mierze podzielam.
Masz kurewskiego skilla czasem Rubio.
Ukłony.
Ale co do meritum, ja nie wiem, czy i jaki i kiedy ja mam styl. ;D Ale treść jest zawsze, w rzeczach, które mi się teraz piszą, również, więc tyle dobrze. Nawiasem mówiąc, ja różnych wierszy przez te lata mam pewnie i z kilkaset, z czego większość z 2017 (a wcześniejsze to głównie jakieś 10'-11'. Potem czarna dziura, a w '15 i '16 kilkadziesiąt tekstów, z których niektóre tu wrzucam jako "bajka o". No ale nvm), i one wszystkie się łączą w pewną ciągłość (np. te dwa, które wrzuciłem wczoraj, one tak właściwie bezpośrednio sobie odpowiadają). Tak że, co będzie dalej, o czym, nie wiem; zobaczę, gdzie, którędy, jak będę szedł.
No ale co ważne; dzięki równie wielkie i uprzejme, jak każde z poprzednich ;)
Komentarze (8)
Na niektóre rzeczy miałam efekt wooow:
''...nigdy nie wiedziałem, o co mi chodzi
teraz – wiem, ale nie wiem
komu.''
''Żyć dziś to jest imitować życie''
Miewam podobne przemyślenia.
Twoje wiersze są jak gąbka nasiąknięte treścią, prawie zawsze bardziej jak manifesty.
Pjęć.
No, dziękuję pięknie ;)
przemyśl lenia.
przyciągane narkotyzującym smrodem
i czerpiąc z ich obfitości gromadzi
budulec własnego więzienia." - KA-PI-TAL-NE
Cudnie tym bardziej, że siedemnastka w nawiasie, czyli w tej konkretnej, lub bliskiej chwili się tym parasz.
To Twój obecny lub prawie - styl.
Bardzo wieloznaczne i do głębszych analiz. W dużej mierze podzielam.
Masz kurewskiego skilla czasem Rubio.
Ukłony.
Ale co do meritum, ja nie wiem, czy i jaki i kiedy ja mam styl. ;D Ale treść jest zawsze, w rzeczach, które mi się teraz piszą, również, więc tyle dobrze. Nawiasem mówiąc, ja różnych wierszy przez te lata mam pewnie i z kilkaset, z czego większość z 2017 (a wcześniejsze to głównie jakieś 10'-11'. Potem czarna dziura, a w '15 i '16 kilkadziesiąt tekstów, z których niektóre tu wrzucam jako "bajka o". No ale nvm), i one wszystkie się łączą w pewną ciągłość (np. te dwa, które wrzuciłem wczoraj, one tak właściwie bezpośrednio sobie odpowiadają). Tak że, co będzie dalej, o czym, nie wiem; zobaczę, gdzie, którędy, jak będę szedł.
No ale co ważne; dzięki równie wielkie i uprzejme, jak każde z poprzednich ;)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania