Ewangelia wg. Judasza
Zbłądziłam
ostatnie uderzenie bębna
rodzi ulgę
zbyt późno na rachunek sumienia
w szeptach
przeklinam przyrzeczenia
kłamliwe przymierze
nieszczerych obietnic
krzyżuję palce
na „niech się stanie”
prywatna krucjata
przeciw ewangelii wg. Judasza
zaakceptowałam
ciernie ukryte między rzęsami
wciąż się ucząc
jak spojrzeć w oczy ślepcowi
Komentarze (15)
Pozdrawiam.elka.
jak spojrzeć w oczy ślepcowi
Zatrzymał mnie wiersz.
Co do pytania Betti: tutaj promowana piątkami jest grafomania. Wiersze nie bełkotliwe, z sensowną, piękną metaforyką jak ten, są traktowane z buta.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania