.

.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (11)

  • NikoRetka 29.11.2016
    Nareszcie coś o władzy Falconu. Długo na to czekałam~ Teraz jestem ciekawa całej historii naszego drogiego Jack'a xD Plus Jedynka zdecydowanie jest Jedynką z jakiegoś konkretnego powodu, jeśli sam szef się z nim wybierał na walki (chyba że po prostu to lubił i chodził z każdym numerkiem). I przy okazji... Jedynka nie jest już tak pozbawiony uczuć, jak wcześniej. Jest chęć mordu i irytacja. Teraz tylko jeszcze poczekam na pojawienie się tych pozytywnych emocji xD
    No i tradycyjnie Twoje cytaciki:
    „Te! – Jeden krzyknął w stronę swojego przeciwnika i kiwnął lekko głową. - Chcesz się ze mną bzykać, czy mnie zabić, ciemnoto?” - Ja Cię normalnie kocham. Zdecydowanie wielbię xD
    „No cóż... zapewne jego przeciwnik jest tak cholernie głupi, że kiedy go w końcu zabije, zapomni umrzeć.” - Wydaje mi się, że już gdzieś kiedyś czytałam podobne zdanie, ale i tak jest cudowne.
    „Jeden uniósł prawą nogę wysoko do góry, po czym z wielką siłą opuścił ją na głowę przeciwnika.” - To akurat mogło być nieco ciężkie, bo przeciwnik był wyższy od Jedynki... Chyba że chodzi o to, że się zamachnął, bo jakoś nie umiem sobie wyobrazić „opuszczenia” tej nogi xD
    A za rozdział oczywiście piąteczka ^.^
  • katharina182 30.11.2016
    Tę odzywke: jesteś taki głupi że jak Cię zabiję to zapomnisz umrzeć. Też gdzieś słyszałam. U mnie wielu znajomych w czasach szkolnych tak gadało. To było coś w typie tego: jak Cię walnę to Ci się ciastkami z komunii odbije itd.
    Myślisz że lepiej nie używać tego w opowiadaniu?
    Lepiej to zmienię na coś innego: )
    Dzięki za kolejny super komentarz i ocenę
  • NikoRetka 30.11.2016
    Niee! Zostaw to xD Tak tylko powiedziałam. To jest cudowne. Zakazuję zmieniać xD
  • katharina182 30.11.2016
    NikoRetka to zostawię; )
  • Karawan 30.11.2016
    Za pomysł 5, za realizację ( poniżej) - 4,5 . Jakby nie liczył średnia 4,75 czyli 5. :) Czekam na CD.!! ;)
    Czytam i widzę, że rozpędzasz się w swojej opowieści. To dobrze. Im częściej do niej wrócisz tym więcej zobaczysz możliwości. Rozpęd widać w pierwszej części; od "Jack Winter stał" do ".Projektu 3X i dopilnowanie porządku" .przeczytaj i zauważ ile razy użyłaś stopnia najwyższego przymiotników (naj...,naj...,) Co najmniej połowe tych przymiotników można zastąpić innymi wyrazami oddającymi to, że coś czy ktoś był "naj"
    Było im jasne, - było dla nich jasne
    i wysoko wykwalifikowani doktorzy. - użyłbym "naukowcy"
    Jego specjalizacja była antropologia - "był wyspecjalizowany" lub "był specjalistą od"
    były jednym z źródeł - ze żródeł
    Za samo zakwalifikowanie się dostawał około pięćdziesiąt tysięcy gotówką.- tu brakuje "jego zawodnika"
    w klatkę piersiowo - literówka - piersiową
  • katharina182 30.11.2016
    Dzięki za opinię. Jutro popracuje nad tekstem. Już się staram zwracać uwagę na błędy i powtórzenia ale jak widzisz nie bardzo mi to wychodzi. Jeszcze dużo przede mną; )
    Jeszcze raz dzięki; )
  • Karawan 30.11.2016
    katharina182 Wychodzi, wychodzi! Podobno Tołstoj ( ten od Wojny i Pokoju) pisał w ten sposób, że rano pisał, potem czytał, darł, i pisał i tak do wieczora. Nie zamierzam go naśladować ale coś w tym jest! Potwierdza to to, co pisze Skoiastel - ręka nie nadąża za głową. Górale mają takie porzekadło; Póki żyjesz - póty wierzgosz. Trzeba wierzgać!
  • candy 10.12.2016
    Dobrze wiedział (przecinek) jak pełnić
    wiedział (przecinek) jakie jest jego zadanie
    zastanawiał się (przecinek) kim tak
    to kolejną nudną walkę. – tę*
    stróżka krwi – strużka*

    Ciekawe przedstawiłaś tutaj postać Jeden. Niby od początku było wiadomo, jak był trenowany, że celem Falconu było pozbawienie go emocji, uczuć itp, ale dopiero tutaj widać, jaką był maszyną. Był pewien swojej wygranej, jakby to był niemal rytuał, a odstąpienia od rytuału były jedynie teatrzykiem. Masz bardzo trafne porównania. I oby tak dalej! 5
  • katharina182 10.12.2016
    O jak fajnie Cię widzieć. Cieszę się że zostawiłaś takie pozytywne opinie. Dzięki bardzo za komentarze, poprawę błędów i oceny; ) zaraz wstawię koleiny rozdział ale nie wiem czy będziesz miała tyle czasu żeby doczytać do końca. Pozdrawiam serdecznie. Czekam na następny rozdział u Ciebie; )
  • Tanaris 15.03.2017
    Jak zawsze wstrząsający obraz brutalnej walki.
  • Paradise 23.03.2017
    „Te! – Jeden krzyknął w stronę swojego przeciwnika i kiwnął lekko głową. - Chcesz się ze mną bzykać, czy mnie zabić, ciemnoto?” Rozwaliło mnie to :D i jeszcze wzmianka, że koleś jest ta głupi, że zapomni umrzeć haha :D świetny rozdział, Jeden nie mógł mieć po prostu innego numerka, bo jest po prostu numerem 1 we wszystkim :D 5

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania