.

.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 13

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (17)

  • Perzigon69 19.10.2016
    Leci 5, wszystko bardzo poprawnie, tylko jak dla mnie za dużo. Ale to tylko moja osobista uwaga :) Każdy woli inną długość tekstu :)
  • katharina182 19.10.2016
    Dzieki ci bardzo:) To ja moze sprobuje podzielic te rodzialy na mniejsze czesci. Moze wtedy bedzie lepij. Pozdrawiam serdecznie:P
  • Perzigon69 19.10.2016
    Nie kieruj się moją osobistą opinią, pisz jak chcesz a ja to będę czytała :D
  • katharina182 19.10.2016
    No jasne, dzieki jeszcze raz:) Ciesze sie ze masz ochote dalej czytac moje wypociny.
  • candy 30.10.2016
    Mogę tylko mieć cicha – cichą
    pytam (przecinek) nie zważając na jego
    a druga kombinuję – kombinuje*
    Po odebraniu zamówienia, wchodzę za marmurową ladę. – bez przecinka
    Nie musze – muszę*
    pyta, jakby to w jakimkolwiek stopniu dotyczyło. – w sensie „jakby to jego dotyczyło”? ;)
    Anna tylko głośno westchnęła. – wzdycha, bo piszesz w czasie teraźniejszym
    ale mam nadzieje – nadzieję*
    Po krótkiej chwili, słychać już silnik jej auta. – bez przecinka
    gdy byłam jeszcze, niczego nieświadomym – bez przecinka
    -Hej (przecinek) Alex! I to samo z „hej, Molly” ;)
    skrywały jej bursztynowe – skrywają*
    przeczesuje delikatnie szczotkę – przeczesuję szczotką*
    Na dole, żegnam się z babcią – bez przecinka
    w stojące tuz – tuż*
    Zastanawiam się (przecinek) dlaczego
    spanikowanego Ja (przecinek) to tylko
    paskudnie złamać, podczas mojego – bez przecinka
    Głośne pukanie do drzwi, wyrywa mnie z przemyśleń. – bez przecinka
    która moim zdaniem pokazuję – pokazuje*
    który ma – które mają*, bo liczba mnoga: szpilki
    Gdybym to ja takie założyła (przecinek) już po kilku minutach modliłabym się (przecinek) by je zdjąć.
    Nie wierze – nie wierzę*
    Na litość Boską - boską z małej
    wyprowadzam z domu (przecinek) idąc do jej auta
    Auta stoją jedno, obok drugiego. – bez przecinka
    zatrzymuję się – zatrzymuje*
    Przestań zrzędzić (przecinek) Słońce
    że tak, czy siak – bez przecinka
    kiwa głową na boki (przecinek) jakby
    mówi (przecinek) nie zważając na moje wcześniejsze słowa
    danego słowo – słowa*
    Mało kto, odnalazłby się na twoim miejscu. – bez przecinka
    Sam, nigdy nie dałbym rady w twojej sytuacji. – bez przecinka
    Jesteś o wiele silniejsza, niż ci się wydaję, Słońce. – bez przecinka przed „niż” i wydaje*
    zagadek, niż – bez przecinka
    od tak – ot tak*
    że nieważne* jest (przecinek) kim byli
    że cię to zainteresuję. – zainteresuje*

    Nie wiem, czy poprawiałaś, ale w tym rozdziale było już dużo lepiej :) jeszcze tylko jedna mała uwaga co do dialogów:

    - (Spacja) Koniecznie – stwierdzam – coś zimnego dobrze mi zrobi. - na początku też dajemy spację po myślniku, zanim zaczniemy pisać tekst. Nie przejmuj się tym, ja sama przez długi czas nie byłam świadoma, że tak się pisze, a w życiu przeczytałam multum książek. Zwyczajnie, nie zwróciłam na to uwagi :) bardzo fajny rozdział. Ładnie i zgrabnie łączysz ze sobą fakty - tata Sebastiana jest komendantem policji, a więc łącznik z tymi dziwnymi sprawami będzie cały czas blisko. Sama postać Sebastiana też mi się spodobała, chciałabym mieć taką osobę w swoim życiu. Niewątpliwie medalion będzie miał tu swoją rolę, teraz pozostaje jeszcze czekać, czy ten dziwny typ ma coś wspólnego ze śmiercią rodziców bohaterki. 5 ;)
  • Afraid13 02.11.2016
    Kolejna wspaniała cześć. 5
  • KarolWes 03.11.2016
    Wciąga to coraz bardziej. Podoba mi się całe to opowiadanie. Zostawiam pięć i idę do następnych.
  • katharina182 03.11.2016
    Cieszę się bardzo: ) mam nadzieję że następne części Cię nie zawiodą.
  • NikoRetka 19.11.2016
    "Mogę tylko mieć cichą nadzieję, że postanowi on nie dotrzymywać słowa i darować sobie to przeklęte Browni i kawę." - Ach, to przekonywanie samej siebie i bezsensowna próba wpłynięcia na los xD
    "Kładzie pieniądze na blacie stołu i bez dalszych słów opuszcza lokal. Znowu niczego nie tknął." - Umarłam xD
    Kolejny cudny rozdział i znowu 5. Zdecydowanie coraz bardziej przypomina mi pewną mangę, a konkretnie "Code breaker". Szatański niebieski płomień i karanie zbrodniarzy, no musiałam o tym wspomnieć.
    Ach, jeszcze jedno. Nie wiem, czy mi to umknęło jakoś, czy celowo o tym nie wspominasz, ale nie mam pojęcia, w jakim wieku są bohaterowie xD Bohaterka jest w wieku studentki, tyle wiem, ale Anna lub Sebastan? Wybacz, ale już po prostu mam tak, że potrzebuję świadomości tego, ile kto ma lat (od tak, bezsensowna potrzeba przy czytaniu czegokolwiek xD). Przepraszam, jeśli gdzieś o tym już wspomniałaś (staram się czytać uważnie, ale no cóż.... Jestem nieco roztrzepana xD).
    Jeszcze dzisiaj doczytam tyle, ile się da. Świetna historia + może kiedyś byś zrobiła szkic wisiorka? Niby sobie go wyobrażam, ale chciałabym wiedzieć, jak dokładnie wygląda xD Mogłabyś to później zeskanować i gdzieś wrzucić, a tu podesłać tylko linka. Byłabym wdzięczna. No i standardowo powodzenia w dalszym pisaniu, bo to jest cudowne xD
  • katharina182 19.11.2016
    Muszę sobie tą mange przeczytać; ) o wieku faktycznie nie wspomniałam. W mojej głowie widziałam ich wszystkich w wieku około 20 lat. Jestem co niezmiernie wdzięczna za czytanie i dzielenie się uwagami ze mną; )
  • Miałam czytać wczoraj, ale jakoś tak wyszło i cóż...
    Przychodzę dzisiaj, i jestem pewna, że będzie to bardziej wartościowy komentarz. Dziś czytałam bardzo dokładnie.
    Wciąż jestem pod wrażeniem tego, jak zręcznie i ładnie opisujesz. Opisy wydają się lekkie i jakby to ująć... napisane w przyjemny sposób. Dobrze się czyta. Mimo, że rozdziały są dłuższe, cały czas nie zdradzają zbyt wiele.
    I bardzo dobrze :). Uwielbiam wszystkie zagadki i chwile napięcia. Zapowiada się dużo tajemnic. Jestem ciekawa co dalej. Coraz bardziej podoba mi się wątek z tym chłopakiem, medalikiem, zabójstwem, no i kolejną sprawą, o której poinformował Sebastian. Wszystko to sprawia, że aż chce się czytać dalej :D. Biorę się za dalsze nadrabianie i pozdrawiam ;)
  • Alicja 26.11.2016
    Robi się bardzo tajemniczo i interesująco. Te opisy są świetnym dodatkiem do całości. Cóż, jestem ciekawa, co wydarzy się dalej. 5 :)
  • katharina182 26.11.2016
    Fajnie że Ci się podoba; ) zapraszam na kolejne części.
  • Alicja 26.11.2016
    Oczywiście wpadnę :)
  • Tanaris 16.02.2017
    Kolejna, dobrze rozbudowana część :) Uwielbiam, kiedy coś jest niejasne a bohaterowie snują swoje domniemania co i jak było i będzie. Kolejna zasłużona 5 :)
  • Emi Ayo 15.03.2017
    No i kolejna fajna część :D Naprawdę się wciągnęłam. Super piszesz, a opowiadanie genialne. Aż ci zazdroszczę ;) Zostawiam 5 i będę oczywiście czytać dalej :D
  • Paradise 21.03.2017
    Prawie zapomniałam napisać komentarz, bo już miałam klikać w następną część :D ale go wystraszył ten naszyjnik :D czekam aż będzie go coraz więcej w rozdziałach :) no i oczywiście 5 :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania