.

.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 12

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (14)

  • candy 31.10.2016
    Szczeliły – strzeliły*

    Ała :((( domyślam się, że to Jeden był tak katowany... dobrze opisujesz ten rygor i to wpajanie, że ból nie istnieje, by uczynić z człowieka maszynę. Mimo wszystko, aż i mnie wszystko bolało podczas czytania. Nadrobiłam już całość i teraz tylko czekam na dalsze części :)
  • katharina182 31.10.2016
    Candy niezmiernie się cieszę z twoich stałych wizyt u mnie; ) dziękuję za poprawienie błędów. Mam nadzieję że będę ich robić coraz mniej. Przynajmniej będę się starała; ) super że Ci się moje opowiadanie podoba:-)
  • Jeeezu dziewczyno.... ;/ aż mi sie słabo robiło! Dobry rozdział, można sobie wyobrazić co każdy z nich musiał przechodzić, biedne dzieci...Tworząc Falcon, stworzyłaś psychopatów hah :D pięć !
  • Afraid13 04.11.2016
    Straszne trochę... ale wspaniale opisane. 5
  • katharina182 16.11.2016
    Cieszę się że Ci się podoba .
  • NikoRetka 21.11.2016
    Tak... Zdecydowanie tworzenie sobie takich maszynek z ludzi jest dość niebezpieczne. Falcon nieźle ryzykuje, bawiąc się w takie rzeczy (musieli zrobić Jedynce totalne pranie mózgu... Jakim cudem on uciekł?).
    Świetny rozdział. Zgadzam się z candy, idealnie opisujesz rygor w Falconie. Tragedia tak być bitym, leczonym, a potem znowu bitym... Jakim prawem Jedynka dalej myśli samodzielnie?
    Tak nawiasem... Ale skorumpowany świat stworzyłaś xD Łatwo nie będzie zniszczyć tej organizacji.
    Oczywiście 5 ^.^
  • NikoRetka 21.11.2016
    A właśnie, zapomniałam wspomnieć. Alex ma rodzeństwo~ xD Celowo spojrzałam w pierwszy rozdział i chyba sama nawet nie jest tego świadoma. Jestem ciekawa, co takiego z tym wątkiem zrobisz. ^.^
  • Świetny rozdział. Aż mnie wszystko boli. Dobrze to zobrazowałaś.
    Straszne jest to w jaki sposób starają się pozbyć jakiegokolwiek człowieczeństwa w biednym człowieku.
    Myślę, że chodziło o Jedynkę, i współczuję mu.
    Idę dalej i zostawiam 5
  • Adam T 02.12.2016
    Gonię i gonię a tyle jeszcze przede mną:) Mocny, "twardo" napisany fragment. Nie wiem dlaczego stanęły mi przed oczami kadry z Pasji Mel'a Gibson'a... Pewnie przedawkowałem już oglądanie filmów:)
  • katharina182 02.12.2016
    Cieszę się że tak uruchomiło wyobraźnię. To dla mnie wielki komplement. Dzięki za opinię; )
  • Alicja 06.12.2016
    Mocny rozdział, dramatyczne sceny. 5 i lecę dalej nadrabiać zaległości :)
  • katharina182 06.12.2016
    Tak miało być: ) będzie więcej tego typu rozdziałów. Mam tylko nadzieję że są w miarę dobrze przeze mnie napisane. Dzięki za wizytę i ocenę. Każdą nowa pozytywna opinia daje mi kopa i zachęca do dalszego pisania; )
  • Tanaris 13.03.2017
    Poczułam się czytając tekst, jakbym właśnie zamiast chłopaka to ja obrywała. To takie realistyczne obrazy, brawo. Zasłużona 5 :)
  • Paradise 21.03.2017
    o matko.. aż mi słabo, domyślam się, że to biedny Jeden tak cierpiał :( zostawiam 5 i czytam dalej :D

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania