Poprzednie częściFormy krótkie #1 SAMOBÓJCA?
Pokaż listęUkryj listę

Formy krótkie #43 SPONTAN

– Więcej nie piję! Pierdolę! – powiedział wstając z łóżka.

 

Niedziela. Wczorajsza impreza najwyraźniej się udała. Ale co się na niej działo? Pamiętał tylko początek. Środkową część jak przez mgłę, a końcówki ani trochę. Głowa pęka, i cholernie chce się pić. Rozgląda się po pokoju i coś mu nie pasuje. Coś jest nie tak, jak być powinno. Proste. Nie wie gdzie jest. Ale to teraz nieważne. Szuka wody. Nie ma. Ostatecznie piwa, ale też nie ma. W końcu znalazł małą butelkę soku pomarańczowego. Po zaspokojeniu pierwszego pragnienia wyciąga telefon komórkowy, ale jak zwykle padła bateria.

 

– Bartek! Nie obijaj się o ściany tylko dawaj do nas! – krzyknął jego znajomy, którego zna od jakichś dwunastu godzin.

 

Wyszedł z pokoju i szuka źródła głosu. Łeb nadal pęka. Gdzie on do jasnej cholery jest? Nic nie jest tak, jak powinno. Absolutnie nic! Wczoraj bawili się w klubie, potem chyba pojechali do domu na imprezy ciąg dalszy. Może to ten dom? Znalazł znajomych. Nadal piją. A on na samą myśl o alkoholu dostaje torsji.

 

– Czy ktoś mi może powiedzieć gdzie my jesteśmy? – zapytał reszty.

– A czy to ważne? Siadaj, napij się i wyluzuj.

– Serio chciałbym wiedzieć.

– Zrobiliśmy sobie mały wypad w plener i trafiliśmy tutaj.

 

Wkurzył się. Wypił piwo i starał sobie przypomnieć wczorajszy wieczór. Nic z tego. Mózg odmawia współpracy.

 

– Dobra. Koniec tych podchodów. Gdzie jesteśmy!?

– Kawałek od domu.

– Marcin! Do rzeczy!

– Wczoraj tak jakby odpadłeś w trakcie imprezy. A my wpadliśmy na pomysł. Wiesz, na spontanie...

– Mniejsza. Adres. Wzywam taksówkę i wracam do domu.

– Nie jestem pewien czy cię stać na taki kurs...

– Mam jeszcze stówę w portfelu. Starczy.

– Ale tu taryfy to jeżdżą, ale za euro.

– Jak to kurwa za euro?

– No bo jesteśmy we Włoszech...

– Coooo!?

 

No tak. Zasnął, wpakowali go do busa i wywieźli z kraju. Ale jakim cudem przespał całą podróż, przeniesienie do i z samochodu? Kurwa!

 

– Więcej z wami nie piję!

– Taaa... każdy tak mówi... – odpowiedzieli mu chórem.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 11

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (16)

  • Lady_Makbet 25.07.2016
    Morał z tego taki, że lepiej nie pić wcale :D! 5
  • Pan Buczybór 25.07.2016
    Bardzo dobre.Nie ma błędów(chyba).Leci 5.
  • Lotta 25.07.2016
    Było nie iść na wieczór panieński xD ;p 5
  • TeodorMaj 25.07.2016
    Poszedłbym jeszcze raz xD A tekst akurat to fikcyjny spontan ;)
  • ausek 25.07.2016
    TeodorMaj spontan nie spontan... ciekawy epizodzik. ;) 5 Mam pytanie czy celowo mieszasz czasy?
  • TeodorMaj 25.07.2016
    ausek Tak, celowo :)
  • Kociara 25.07.2016
    Lotta ukradła mi zdanie XD świetny spontan :D dlatego wolę nie pić XD 5
  • łowca troli 22.08.2016
    anuluje ten komentarz
  • reksio 25.07.2016
    W pierwszej chwili pomyślałem, że opisujesz finał zlotu opowijczyków, który miał się odbyć u ciebie. Nie trafiłem, ale opisałeś klimat, być może kompatybilny:-)) Słyszałem kiedyś podobną historię, a chodziło o nieprzytomnego rowerzystę, który leżał na jezdni. Kierowca zapanował go do samochodu i wywiózł w sobie tylko znanym kierunku, a następnie porzucił. Powrót cyklisty do realu musiał być jeszcze większym szokiem:-D
  • Nuncjusz 25.07.2016
    no kurwa, rozjebałeś mnie tym, ale jakie to prawdziwe :c
  • TeodorMaj 25.07.2016
    Nuncjusz to chyba pierwszy komentarz jaki od Ciebie dostałem ;) (nie licząc Galla Anonima :P ) Miło :D
  • Nuncjusz 25.07.2016
    TeodorMaj czuj się wyróżniony XD Opraw sobie ten komentarz w dębową ramę i powieś w WC :)
  • TeodorMaj 25.07.2016
    Nuncjusz Kusząca propozycja :D
  • alfonsyna 25.07.2016
    Dobry spontan nie jest zły - ja bym powiedziała, że właśnie dla takich spontanów w ogóle warto pić. :D
    No nic, spontanicznie 5 zostawiam. ;)
  • TeodorMaj 25.07.2016
    alfonsyna zgadzam się z Tobą w 100% :D
  • Specific_girl 28.07.2016
    Tekst prawdziwy, nawiasó brak, co mnie zasmuciło.
    Nistety w tym momencie jestem wrogiem alkoholu. Nie piję i nie palę, jestem grzeczną dziewczynką i uważam, że od alkoholu zaczynają się wszystkie problemy.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania