Arysto 11.04.2016 Bez owijania w bawełnę - temat oparty na poniższym fragmencie, który można zinterpretować, a który nie musi się znaleźć w opowiadaniu. TEMAT GŁÓWNY: "Przez cały ten czas źle rozumieliśmy bajkę o śpiącej królewnie. Książę nie pocałował jej, aby ją obudzić. Ten kto spał sto lat raczej się nie obudzi. To działało w drugą stronę. Pocałował ją, aby obudzić się z koszmaru, który go tam sprowadził." Temat dodatkowy: Klimat noir, brudna poetyka - miasto pożerające duszę bohaterów, miasto wypaczające. Limit: 18 000 - 45 000 znaków ze spacjami. Termin: 24.04.2016 godzina 23:30 |
Jared 11.04.2016 |
Vasto Lorde 11.04.2016 |
Chomik nr.7 11.04.2016 |
Chomik nr.7 11.04.2016 |
alfonsyna 11.04.2016 |
Chomik nr.7 11.04.2016 |
alfonsyna 11.04.2016 |
Arysto 11.04.2016 Przeto termin zaproponowany przeze mnie nie obowiązuje - Trybunał w osobie innej niż Ja (Ślepiec) ustali termin. |
Angela 11.04.2016 Czy bohaterem musi być mężczyzna (książę z tematu) czy też można zrobić to na opak, ona całuje jego? |
elenawest 11.04.2016 |
little girl 11.04.2016 |
Jared 11.04.2016 |
Angela 11.04.2016 |
KarolaKorman 11.04.2016 Pomyślę, zobaczę, dam znać :) |
Arysto 12.04.2016 @alfonsyna - a to zapraszam ;) Chociaż rozważ jeszcze drugą opcję! @Angela - dowolnie, jak Jared już powiedział @Karola - coś wykminisz. Ty zawsze coś wykminisz. @little girl - a miło mi, miło, cieszę się, że się podoba. @elena - a to pisz, nikt nie broni wrócić ;) Ja będę w oceniających tym razem. |
Mały Skurczybyk 12.04.2016 P.S. Artysto powiem szczerze, że piękny temat wymyśliłeś ;) |
elenawest 12.04.2016 |
Arysto 12.04.2016 @Elena - rozumiem, w porządku ;) |
elenawest 12.04.2016 |
Część postów została ukryta (64)
Zaloguj się, aby przeglądać cały wątek
Ginny 21.04.2016 |
elenawest 21.04.2016 |
Niemampojecia96 21.04.2016 Spać muszę. Po takiej ilości xanaxu słoń by spał. A ja nie śpię. Why? |
Arysto 21.04.2016 |
Niemampojecia96 21.04.2016 Ma panować ład i porządek ;p? Dobranoc ; ) |
Arysto 21.04.2016 |
Niemampojecia96 21.04.2016 Okej. Nie czynię więc bałaganu w nieporządku. Ma wypowiedź i tak była żartobliwa. |
Wurl 22.04.2016 |
Wurl 22.04.2016 |
60secondsToDie 23.04.2016 |
Angela 23.04.2016 (jak zwykle z resztą) : ( Nawet następnej części Perełki nie wstawiłam, choć obiecałam ją na tydzień wstecz. |
Karo 23.04.2016 |
Wurl 23.04.2016 |
Neurotyk 23.04.2016 |
Trybunał Oceny Bitw 23.04.2016 |
Wurl 23.04.2016 |
Shiroi Ōkami 23.04.2016 |
Trybunał Oceny Bitw 23.04.2016 |
Neurotyk 23.04.2016 |
Niemampojecia96 25.04.2016 Kuszące |
Niemampojecia96 25.04.2016 Ja to może napiszę na tę bitwę ; ) |
Shiroi Ōkami 25.04.2016 Ja już prawie skończyłam, w limicie się raczej zmieszczę, jeszcze błędy poprawię i wrzucę :P Niemampojęcia96, streszczaj się, dwa dni zostały! |
Niemampojecia96 25.04.2016 |
Shiroi Ōkami 25.04.2016 |
Neurotyk 25.04.2016 |
Shiroi Ōkami 25.04.2016 (Btw, pitolenie jak coś ;D) |
Niemampojecia96 26.04.2016 ''Oceniamy przede wszystkim: - Styl (Interpunkcja, fleksja, gramatyka, ciągi zdaniowe) - Wewnętrzną spójność logiczną opowiadania - Zbieżność z tematem - Kontekstowe ocenianie na tle z danym gatunkiem (PRZYKŁAD: nawet jeśli któryś z oceniających nie lubi sci-fi, to nie ma prawa oceniać naukowego żargonu negatywnie, gdyż naukowy żargon jest w sci-fi elementem nieodłącznym) - Estetykę tekstu - Spójność fabularną - Zgodność opowiadania z narzuconymi odgórnie zasadami Bitwy.'' Styl, interpunkcja, fleksja, gramatyka, ciągi zdaniowe. - Ja mam to w dupie, tworzę sobie własne, przerywam tam, gdzie mi to najlepiej brzmi, bawię się tym, nie stosuję odgórnie przyjętych zasad i norm. Co teraz? ''Wewnętrzną spójność logiczną opowiadania'' - a jak założeniem opowiadania jest niespójność, ukazanie nielogiczności i zamierzony chaos? Co teraz? ''- Estetykę tekstu'' - Wytłumacz mi to : ). ''Kontekstowe ocenianie na tle z danym gatunkiem'' - dam Ci gatunek ''różne''. Wrzucę ci tam cztery podgatunki. Co teraz? Jak to zauważysz, git. Jak to kontekstowo ocenisz? Spójność fabularną też mógłbyś mi wytłumaczyć. Co masz na myśli? Masz na myśli schematy fabularne i to, żebym w nie weszła? Spójność fabularna to jest temat rzeka, takie określenie tego oceanu nie zadowala mnie, to powinno być doprecyzowane, łatwo sobie potem z tego wypłynąć jakkolwiek będzie wygodnie. Co powiesz potem o fabule epizodycznej? Że jest niespójna fabularnie, bo nie zobaczysz w niej fabuły epizodycznej? Strasznie mi się nie podobają te zasady :c. Strasznie nie podoba mi się wypisanie ich, i że u szczytu są ciągi zdaniowe, poza które wychodzę, a ty mi każesz w nich zostawać. Jakieś przecinki, fleksję, którą też się bawię, pierdolniki i przecinki. Zbieżność z tematem może być nieoczywista, ukryta, subtelna. Co teraz? ''z narzuconymi odgórnie zasadami'' - no właśnie, ja się chyba do tego nie nadaję. Jeszcze poczytam, jak ocenialiście dotychczasowe, jak mi starczy sił. To nie jest tak, że ja tu kogoś biorę za ''niezdolnego'' do zobaczenia tego, o czym napisałam. Ale takie sytuacje mogą wystąpić. Są prawdopodobne. Kieruję swe pytania do Ciebie, Arysto, bo się pod tym podpisałeś. Dla mnie to jest bardzo ciasny kokon, te zasady. I niejasny. I wciskający w zasady, z których już czas chyba się zacząć wyzwalać, bo to wszystko już było, i mogłoby być chociaż w jakiejś nowej formie. Okej, włączyłam twoją pierwszą lepszą Ocenę, Arysto. Bitwy Akwusa, której nie czytałam. ''Druga część to moje osobiste adnotacje i rady, '' - - ''Nie udzielamy porad, rad, nie obiecujemy. Jeśli ktoś chce rady - proszę zgłosić się osobiście.'' - ????? To w końcu: jak? ''Jednocześnie przestrzegam, że lubię się powtarzać i zwracać uwagę na kontekst, dlatego niektóre uwagi się powtarzają '' - teraz gdybym to oceniała, to nie wiem, czy to humorystyczne i celowe powtórzenie, czy już Ci to podkreślić na czerwono : ). ''Zaimek osobowy „go”, występuje w tym fragmencie obficie. Zbyt obficie. '' - ale mniej obficie, niż to, że powtarzasz się, powtarzając, że lubisz się powtarzać. ''Dałem ocenę neutralną'' - *względnie neutralną : ) ''Ocena kontekstowa dla danego gatunku: Ciężko mi to zakwalifikować do konkretnego gatunku'' - aaaaa, a nie mówiłam? Może czas wyjść poza rameczki? ''Fabuła nie jest zła, dysonans pomiędzy ojcem a bratem mógłby być ciekawszy, gdyby był opisany w dobry sposób'' - ale wtedy dysonans byłby dalej ten sam, jak zakładam. mógłby więc WYDAĆ SIĘ ODBIORCY ciekawszym, bo byłby opisany w lepszy sposób. Dobra, dalej daję sobie spokój. Niech będzie wiadome, że się tutaj nie czepiam, bo mam zły humor. Po prostu: podpisałeś się pod tymi zasadami, są dla mnie ograniczające w chuj, potem sam się do nich nie stosujesz... Ja się widać do tych Bitew nie nadaję. Zaraz będzie: zaproponuj coś lepszego, innego, jakiegoś. Nie wiem, dla mnie ocenianie siebie nawzajem miało olbrzymi urok, chociaż wy wszyscy byliście z tego niekontent. Okej. Tylko, że to, co się dzieje teraz, jest sprzeczne samo ze sobą niedoprecyzowane oceniający popełniają hipokrytyczne fo pa (z mego punktu widzenia) Zaczęłam czytać jakąś ocenę Ronji, nie mam już siły dzisiaj, ale ona tam jakoś jeszcze długo opisywała swoje odczucia, na co ja - jako autor - liczę i ochotuję.... Nie wiem. Ja zgłaszam swoje niezadowolenie. Pragnę, żebyś mi chociaż wyjaśnił kwestie, o których wyjaśnienie Cię poprosiłam : ) |
Trybunał Oceny Bitw 26.04.2016 "Styl, interpunkcja, fleksja, gramatyka, ciągi zdaniowe. - Ja mam to w dupie, tworzę sobie własne, przerywam tam, gdzie mi to najlepiej brzmi, bawię się tym, nie stosuję odgórnie przyjętych zasad i norm. Co teraz?" - Jeśli będzie to wynikało jasno z tekstu, że jest to celowy zabieg - spoko. Jeśli jednak wstawiasz sobie przecinki i tworzysz sobie własne zasady, to mamy problem, bo żadne z nas nie ma ani czasu, ani ochoty czytać podstaw gramatyki stworzonej do CAŁKIEM NOWEGO, OSOBNEGO JĘZYKA, jeśli tworzysz własną gramę i interpunkcję. Dlatego sprowadzamy bitwę do języka polskiego, a nie osobnych dialektów. Jest jednak różnica pomiędzy zabiegiem (patrz moje ostatnie opowiadanie Bitwne, gdzie wampirzycy sposób mówienia przedstawiłem usuwając wszystkie przecinki) a błędem (gdzie o przecinki raz są, raz nie ma albo stawiasz przecinek po "że"). "''Wewnętrzną spójność logiczną opowiadania'' - a jak założeniem opowiadania jest niespójność, ukazanie nielogiczności i zamierzony chaos? Co teraz?" - Jeśli to jest założeniem, to opowiadanie prawdopodobnie wpada w jakieś deliryczne, abstrakcyjne tematy. To nie jest błędem. Jeśli jednak na początku opowiadania bohater nosi spodnie czerwone, a potem ni stąd ni zowąd ma spodnie niebieskie, różowe i białe, bo autor zapomniał, to jest to błąd. Jeśli bohater opisuje siebie (albo narrator opisuje bohatera) jako bezwzględnego, psychopatycznego mordercę, a z opowiadania wynika, że jest to miękka pipka z kompleksem Edypa, to coś będzie nie na miejscu. Jest tutaj granica umowności. I jak wspomniałem - jeśli wrzucasz CZĘŚĆ opowiadania do Bitwy, to nie mamy obowiązku czytać innych części. Czytamy to, co wrzuciłaś do Bitwy. I wybacz, ale resztę mamy, za przeproszeniem, w rzyci - jeśli opowiadanie ma otwarte zakończenie, to może mieć, ale jak to będzie część jakiejś większej fabuły, którą sobie opisałaś w iluś tam opowiadaniach na opowi, to wybacz - nie będę czytał wszystkich części, byleby zrozumieć co napisałaś na Bitwę. "Strasznie mi się nie podobają te zasady :c. Strasznie nie podoba mi się wypisanie ich, i że u szczytu są ciągi zdaniowe, poza które wychodzę, a ty mi każesz w nich zostawać. Jakieś przecinki, fleksję, którą też się bawię, pierdolniki i przecinki." - No bywa, no i co Ci poradzę? Jakoś musieliśmy to sobie posegregować, by to mogło funkcjonować, a jak sama zauważyłeś, wiele rzeczy się jeszcze dociera, bo nigdy nie jest tak, że coś z góry działa jak należy i trzeba to modyfikować. Nie wiem czego Ty się spodziewałaś - że wyplujemy z siebie utopijny system, który każdego zadowoli? Oczywiście, że nie. Poza tym nie rozumiesz pewnej rzeczy i zakładasz, że cały zespół trybunału to debile, które nie rozpoznają zabiegu od błędu. Powtórzę: jest różnica między pierdolnikiem filozoficznym, który lubisz sobie prezentować, a błędami logicznymi popełnionymi podczas tworzenia takowego. "'z narzuconymi odgórnie zasadami'' - no właśnie, ja się chyba do tego nie nadaję. Jeszcze poczytam, jak ocenialiście dotychczasowe, jak mi starczy sił." - jestem pewien, że to będzie mordęga. Ja się nie nadaję to jeżdżenia na łyżwach, bo póki co wynik to wstrząśnienie mózgu i dupa jednowymiarowa, więc się nie chwytam jeżdżenia na łyżwach. Tak samo nie piszę romansów, bo nie pasuje mi konwencja romansów. Jak coś mi nie pasuje, to się tam nie wpycham, ale też nie staram się, by ludzie nagle robili to po mojemu, by mi pasowało. "Dla mnie to jest bardzo ciasny kokon, te zasady. I niejasny. I wciskający w zasady, z których już czas chyba się zacząć wyzwalać, bo to wszystko już było, i mogłoby być chociaż w jakiejś nowej formie" - Ale do kogo Ty tutaj pijesz? Kto miałby się wyzwolić z jakich zasad? Że niby hamujemy jakiś gwałtowny rozwój geniuszy na opowi, którzy mogą się wykazać tylko łamaniem wszystkich zasad literackiego języka polskiego? Owszem, ja też je łamię - ale trzeba umieć je łamać. A nie widzę, by większość tutaj potrafiła je złamać tak, by nie wyglądało to na nieudolną próbę, lecz zamysł czemuś służący. I teraz zarzuty w moją stronę: "''Druga część to moje osobiste adnotacje i rady, '' - - ''Nie udzielamy porad, rad, nie obiecujemy. Jeśli ktoś chce rady - proszę zgłosić się osobiście.'' - ????? To w końcu: jak?" - Słusznie zauważyłaś. Jak widzisz, nie mogłem się powstrzymać, bo lubię pomagać młodym. Lubię, czuję się wtedy na miejscu i w czasie, lubię udzielać rad tym, którzy chcą tych rad słuchać, zwłaszcza, że sam jeszcze niedawno popełniałem te same błędy i sam się z nich wygrzebałem. Zdradzić Ci tajemnicę? Też miałem mentora, którego nie cierpiałem. I jestem jej wdzięczny, że mi osobistych rad udzielał. ''Jednocześnie przestrzegam, że lubię się powtarzać i zwracać uwagę na kontekst, dlatego niektóre uwagi się powtarzają '' - teraz gdybym to oceniała, to nie wiem, czy to humorystyczne i celowe powtórzenie, czy już Ci to podkreślić na czerwono : )" - a podkreśl ;) Nie przejmę się, bo nie piszę ocen w sposób literacki, piszę tak, by czytający je zrozumiał, gdzie jest błąd. Serio, jest czas i miejsce na to, by pisać poprawnie i porządnie (opowiadania, wiersze, formy literackie), a jest miejsce na to, gdzie liczy się jednak przekazana wiadomość, nie jej forma. Jak sobie bazgram w zeszycie na zajęciach, to raczej nie silę się na to, by spisywać moje notatki pięciozgłoskowcem. "''Zaimek osobowy „go”, występuje w tym fragmencie obficie. Zbyt obficie. '' - ale mniej obficie, niż to, że powtarzasz się, powtarzając, że lubisz się powtarzać." - A no. I jak to zmienia fakt, że jednak ten zaimek występuje zbyt obficie? Nie zmienia, moim zdaniem. "''Fabuła nie jest zła, dysonans pomiędzy ojcem a bratem mógłby być ciekawszy, gdyby był opisany w dobry sposób'' - ale wtedy dysonans byłby dalej ten sam, jak zakładam. mógłby więc WYDAĆ SIĘ ODBIORCY ciekawszym, bo byłby opisany w lepszy sposób."" - Jak widzisz, zrozumiałaś myśl. Oczywiście, że odbiorcy mogła się wydawać ciekawsza. Właściwie to w tej chwili już propagujesz tutaj l'art pour l'art w kontekście czepiania się o pierdoły. A, zapomniałbym: ''Ocena kontekstowa dla danego gatunku: Ciężko mi to zakwalifikować do konkretnego gatunku'' - aaaaa, a nie mówiłam? Może czas wyjść poza rameczki?" - zauważ też, że w tym okienku nie ma ŻADNEJ punktacji. Nie wiem, może dlatego, że przewidzieliśmy hybrydy gatunkowe? Że znamy synkretyzm? Ta kategoria wchodzi jedynie, kiedy ktoś np. określi opowiadanie jako hard sci-fi, a potem jak czytamy, to widzimy, że jest to space opera. Np. Star Wars. To nie sci-fi. To space opera. Space fantasy. I do takich przypadków właśnie ta kategoria powstała. Również podkreślam, że nie znamy się na wszystkich gatunków - głównie fantasy i jego rodzaje, sci-fi, space opery, noir, kryminały, obyczajówka, literatura piękna (jedna osoba). Może dziewczyny ogarniają romanse, bo ja nie. "''- Estetykę tekstu'' - Wytłumacz mi to : )." - Wybacz, też pominąłem. Estetyka tekstu? Serio? Spacje w odpowiednich miejscach, przygotowanie tekstu dla odbiorcy, entery, wyraźnie odcięte od siebie akapity. I wybacz, nie kupię tego, że jeden gigantyczny blok tekstu, który ciężko się czyta i plącze się pod oczami to zabieg. To groteska, lenistwo i niechlujstwo. "''Dałem ocenę neutralną'' - *względnie neutralną" - Każda ocena każdego członka Trybunału jest względna, bo subiektywna. Wspominałem o tym na początku i nie chce mi się za każdym razem tego powtarzać. Obiektywność Trybunały polega na krzyżowaniu opinii. Odrobinie analizy. Więc tak. W tej chwili czasem zaprzeczymy sami sobie. Nie widzę jednak, byśmy robili to w złej wierze - zwłaszcza podsyłając kilka osobistych uwag i porad dla młodszych pisarzy. Hipokryzji niespecjalnie widzę. Niedoprecyzowanie? Momentami, ale jak mówiłem - musimy się dotrzeć. Pierwsza zgłosiłaś niezadowolenie. I nie, nie zaproponuję, byś wymyśliła coś lepszego, wybacz, taka gadka-szmatka "bo wymyśl lepsze" jest dobra dla gówniarzy i osób, które argumentować nie potrafią. Jednak: jeśli uważasz, że nie nadajesz się do bitew, to może nie pchaj się na siłę? Bo, jeśli dobrze pamiętam - od początku Bitwy wprowadzały ograniczenia znakowe, tematyczne i uwaga, gramatykę i interpunkcję też wszyscy oceniali. A na deser: " Nie wiem, dla mnie ocenianie siebie nawzajem miało olbrzymi urok, chociaż wy wszyscy byliście z tego niekontent." - ale to do nas skierowana została prośba. Jeszcze przed założeniem było pytanie na grupie fb (a wybacz, też nie mam czasu ścigać każdego, kto w owej grupie nie jest) kto jest za, kto przeciw, kto ma w dupie (większość za, chociaż też wiele osób wielkiego głosu nie zabrało - ot, opowijski mamtowdupizm, niech się dzieje, ergo - przyzwolenie). To nie wyszliśmy z inicjatywą, to do nas wyszła inicjatywa, którą poparto. Co do oceniania się nawzajem - zdziwiony nie jestem. Lecz drugiego larum też nie chcę podnosić. |
Niemampojecia96 26.04.2016 ''Styl, interpunkcja, fleksja, gramatyka, ciągi zdaniowe.'' - Twoje wyjaśnienie całkowicie mnie satysfakcjonuje i obrany tok myślenia też. Ale przyznasz: było to niedoprecyzowane, widać JA potrzebowałam doprecyzowania. "Wewnętrzną spójność logiczną opowiadania'' - jak powyżej. ''No bywa, no i co Ci poradzę? Jakoś musieliśmy to sobie posegregować, by to mogło funkcjonować, a jak sama zauważyłeś, wiele rzeczy się jeszcze dociera, bo nigdy nie jest tak, że coś z góry działa jak należy i trzeba to modyfikować. Nie wiem czego Ty się spodziewałaś - że wyplujemy z siebie utopijny system, który każdego zadowoli? Oczywiście, że nie. Poza tym nie rozumiesz pewnej rzeczy i zakładasz, że cały zespół trybunału to debile, które nie rozpoznają zabiegu od błędu. '' - ale dlaczego się złościsz? Zacytuję samą siebie: ''To nie jest tak, że ja tu kogoś biorę za ''niezdolnego'' do zobaczenia tego, o czym napisałam. Ale takie sytuacje mogą wystąpić. Są prawdopodobne. Kieruję swe pytania do Ciebie, Arysto, bo się pod tym podpisałeś. '' - więc to chyba jednak nie tak, że zakładam, że Trybunał to debile. Więc chyba jednak jakby już wspominałam, że chodzi mi o doprecyzowanie. Więc chyba nawet wyjaśniłam, dlaczego Ciebie tym obarczam. Mówisz, że mam się nie pchać tam, gdzie się nie nadaję: ale uważam, że moje uwagi doprowadziły do dotarcia się, o którym sam mówisz. Przynajmniej ja: jestem kontent. Zastosowane przez Ciebie przy spisywaniu zasad skróty myślowe, minimalizm: nasunęły mi błędne przemyślenia. Wnioski i o ograniczeniach i kokonach - cofam.Były błędne. Bo POTRZEBNE było mi doprecyzowanie. Tak się pcham, bo niebywale podoba mi się temat (i temat plus) tej Bitwy. I tak się pcham, bo mą dziwną obsesją jest doprowadzanie ''systemu oceniania bitew'' do udoskonaleń. Sam przyznajesz, że się dotrze, dopracuje. No. To właśnie się dociera. ''Że niby hamujemy jakiś gwałtowny rozwój geniuszy na opowi, którzy mogą się wykazać tylko łamaniem wszystkich zasad literackiego języka polskiego? Owszem, ja też je łamię - ale trzeba umieć je łamać. A nie widzę, by większość tutaj potrafiła je złamać tak, by nie wyglądało to na nieudolną próbę, lecz zamysł czemuś służący. '' - no podpisuję się pod tym rękami i nogami, piję do nikogo, tylko do tego, że nie wiedziałam, czy napisanie owej bitwy w kształtującej się we mnie formie... wgl wpasowuje się w ten system oceniania i jest do ocenienia w tych zasadach możliwe. Okej, wyjaśniłeś mi, jest. ''I teraz zarzuty w moją stronę:'' - to nie są zarzuty w Twoją stronę, powtarzam trzeci raz, że Ciebie gnębię, bo Ty się podpisałeś pod tymi zasadami, więc uroiło mi się, że je utworzyłeś. No w każdym razie to są bardziej uwagi i rzeczy, wg mnie - do dotarcia i dopracowania ; ). ''Słusznie zauważyłaś. Jak widzisz, nie mogłem się powstrzymać, bo lubię pomagać młodym. '' - Dobra, ja rozumiem, że Ty jesteś tu sto stów lat, że jesteś Papieżem, masz Dwa Watykany i tak dalej, ale nie wydaje mi się, żebyś był jakiś nad wyraz stary ; )) Bądźmy młodzi jak najdłużej, Arysto ;p. Że tylko ja zgłaszam tu pewne obiekcje mówisz - dobra. Tylko ja zgłaszam publicznie i się pod tym podpisuję i niech tak zostanie. Jesteś stary i inteligenty - to poszukaj tu między wierszami, czasem coś wynika z rozmów, które się odbywają poza ''Pitolenie III'' : ). Niech będzie: tylko ja. To co? Widać ja potrzebuję doprecyzowania, żeby wziąć/nie wziąć udziału w tej Bitwie. ''Ocena kontekstowa dla danego gatunku: Ciężko mi to zakwalifikować do konkretnego gatunku'' - okej, kontenta z wyjaśnień. Wszystko okej. Niech będzie, że się czepiam o to, że powtarzający się wypomina powtórzenia, i zbyt obficie wyrzuca obfitość. Po prostu: dla mnie to trochę beka ; ). Podciągnijmy to pod ''uroczo gombrowiczowskie''. ''- Estetykę tekstu'' - okej, całkowicie kontent z wyjaśnień. Myślałam, że chodzi o coś więcej. ''Dałem ocenę neutralną'' - Si, zwracam honor po przeczytaniu wyjaśnień. Pardon, you're right. ''jest dobra dla gówniarzy i osób, które argumentować nie potrafią.'' - po prostu, wielokrotnie mi tak mówiono, doceniam, żeś ponad to, przepraszam za mierzenie nieodpowiednią miarą. Uważam, że dyskusja była owocna, przykro mi, że musiałeś poświęcić masę czasu na wytłumaczenie mi rzeczy - może oczywistych, ze względu na mój styl i sposób pisania - niebywale istotnych. Do dziś pamiętam np. genialne w moim mniemaniu Morskie Opowieści Bitewne Niebieskiej, których (prawie) nikt nie zrozumiał ani nie docenił, ani nie zobaczył chociażby tkwiącego w nich potencjału i nawet niezrozumiałego dla siebie pierwiastka. Dziękuję za wyjaśnienia, wiem, że masz tam chyba mało czasu, boś pracujący czy cośtam - tym bardziej. |
Arysto 26.04.2016 Złościć się nie złoszczę aż tak, chociaż przyznam - miejscami poirytowany byłem. Ale to wynik raczej niedospania i braku drugiego kubka kawy. Nie zrozum mnie też źle - wiem jaki styl wypowiedzi mam - ale doceniam krytykę. Jeśli sprawa wymaga doprecyzowania, to wymaga doprecyzowania, bo nie jesteś pierwszą, która zwróciła na to uwagę. Tedy poprawki naniosę w najbliższym czasie wolnym. Stary też nie jestem, tutaj wyjaśnię - młodymi zazwyczaj nazywam osoby, które mają nieco mniej literackiego doświadczenia niż ja. Ja się za starego wieszcza z brodą nie uważam, by nie było! :D A to też słowo weszło mi w krew, bo dwóch młodszych braci mam i "młodymi" często rzucam. Poza tym to chyba komplement, prawda? :) No owocna była, to przyznam, jak mucha owocówka z jabłka zadowolona. Poetykę wybacz, sok pomarańczowy tak na mnie działa. Nie mniej - wracam do pisania niczym Kazik z "Plam na Słońcu", bo nie mam siły do biegania. Miłego! |
Niemampojecia96 26.04.2016 pod poziomem morza. ''niczym Kazik z "Plam na Słońcu", bo nie mam siły do biegania.'' - jestem jeszcze na rozmowy z Tobą trochę za głupia, muszę się teraz dokształcić i to wpisać w google. Przyznaję się otwarcie. |
Arysto 26.04.2016 A właśnie, zapraszam Cię do wątku z Łowcą Dusz :) |
Trybunał Oceny Bitw 30.04.2016 Oceniający: Ronja, Autorka Anonimowa, Jared, Akwus, ŚlepieczMetra, Alfonsyna ________ Efria |
alfonsyna 06.05.2016 |
Shiroi Ōkami 06.05.2016 |
Jared 06.05.2016 |
Akwus 06.05.2016 |
Arysto 07.05.2016 Przepraszam za taki obrót spraw - chociaż może to i lepiej, mój temat, obiektywność leży i kwiczy. |
Akwus 07.05.2016 Coś ostatni los nie jest przychylny dla prezesów Trybnałów :p |
Neurotyk 07.05.2016 co potwierdzi Nuncjusz i Jared :) |
Nuncjusz 07.05.2016 |
Jared 07.05.2016 To robię Hall of Fame, bo chyba już nikt nie dołączy z oceną. :I Sędziowie się wykruszyli, bo większość z nas to studenty, proponuję następny termin dać taki, żebyśmy już mogli podejść do tego na spokojnie, po sesji. |
Jared 07.05.2016 Ci gladiatorzy podjęli wyzwanie, walczyli i umierali, sławiąc naród wielkiego Imperium Opowijskiego! 1. 60SecondsToMars 82 pkt. 2. KarolaKorman 70 pkt. 3. Shiroi Okami 69 pkt. Gratulujemy! Królową kategorii "styl" okazała się 60SecondsToMars, zdobywając łącznie aż 28/40. Również do 60 należy najwyższy zdobyty wynik w kategorii 'fabuła" - 11/20. Najwyższym zdobytym wynikiem w uchwyceniu tematu i logice historii może się nacieszyć Shiroi Okami - 25/50, ale w tym aspekcie wszyscy szli łeb w łeb - Karola: 22/50, 60STD: 23/50. Sędziowie przyznali średnio po 55,25 pkt. we wszystkich kategoriach, wszystkim uczestnikom(na 90 możliwych; max 30 na każdego uczestnika). Najbardziej liberalna okazała się AutorAnonimowa z 59 przyznanymi punktami, tuż za Nią Ronja i Jared po 58. Najsurowszym sędzią okazał się... Akwus! Z przyznanymi 46 punktami! Teraz już wiecie na kogo uważać. :P A ja mam nadzieję, że się nie walnąłem w liczeniu i wszyscy są zadowoleni :) Dziękuję za uwagę i do zobaczenia! :D |
Shiroi Ōkami 07.05.2016 |
Shiroi Ōkami 07.05.2016 |
Akwus 07.05.2016 Dziękuję Trybunałowi za umożliwienie mi sędziowania w tym rozdaniu. Była to bardzo cenna nauka, dużo przemysleń pod kontem własnej twórczości zebrałem. Gratuluje wreszcie zwyciężczyni! Mogę teraz szczerze przyznać, że zaraz po tym jak wstawiłeś pracę, rzuciłem na nią okiem i się niemal zaśmiałem, że ktoś będzie miał to oceniać :) cofam jednak każda krzywdząca myśl po Twim adresem. Za szybko postawilem wtedy wyrok po pierwszych akapitach. Wykonałaś dobrą robotę i zyskałeś moje uznanie. Brawo dziewczyno! |
60secondsToDie 07.05.2016 Cieszę się, że moje opowiadanie w jakiś sposób do was dotarło i zyskało uznanie, jestem wdzięczna za każdy komentarz, szczególnie te mniej pochlebne opinie, bo to właśnie w nich znajduję opokę i motywację, by jakoś ulepszać swój literacki kunszt. Jeszcze raz dzięki i gratulacje dla dziewczyn! |
Trybunał Oceny Bitw 08.05.2016 Pozostałym za walkę! Piękne również teksty, no i chęci. Byle do przodu :D Jeszcze pozostały oceny Alfonsyny - powiedziała byśmy na nią nie czekali z ogłoszeniem wyników, jednakże sądzę, że również i na jej uwagi warto poświęcić chwilkę. P. S. Po cichu również liczę na termin po sesji. __________ Efria |
KarolaKorman 08.05.2016 Fajnie było znowu rywalizować, tym razem z dziewczynami, bo w poprzedniej sami faceci i ja. Może Ty wymyślisz temat, który przyciągnie mieszanych autorów :) Dziękuję również Trybunałowi za poświęcony czas i cenne uwagi. I Shiroi za współzawodnictwo :) Pozdrawiam :) |
MrJ 08.05.2016 |
Zaloguj się, aby wziąć udział w dyskusji