Często mylone wegetarianizm zaburzenia odżywiania

nagisa-chan
02.10.2016
Pewnie ludzie uznają to za jakiś śmieciowy wątek, ale ja uważam, że to bardzo ważne i warte do poruszenia tematy i razem i osobno, często ludzie mylą te dwa wyrazy znaczące zupełnie co innego. Ostatnio dużo ludzi przechodzi w stan anoreksji bądź bulimii (którą mimo wszystko uważam z gorsza no ale to już zależy od człowieka) co powoduje masowe samobójstwa, bądź choroby z nimi związane. Może kogoś wkurzy ten wątek, ale osobiście uważam, że jest on bardzo ważnym tematem. I chciałabym, żeby ludzie traktowali go poważnie, a nie jak jakąś bekę. A więc udzielajmy się na ten temat!
Tamara
02.10.2016
Wegetarianizm to wyłączanie z diety mięsa, więc jak można pomylić to z zaburzeniem psychicznym/zaburzeniem odżywiania...?
nagisa-chan
02.10.2016
ludzie to debile prawda ja także się pytam jak!
Mogador
02.10.2016
A po co tworzyć kolejny bezsensowny wątek?
nagisa-chan
02.10.2016
a poza to nie musi być wyłączanie z diety mięsa nie którzy jedzą drób a niektórzy nie jedzą jajek albo produktów mlecznych
nagisa-chan
02.10.2016
Boże Magador jak chcesz tak pierdolić to wypad
Mogador
02.10.2016
Ja tylko pytam xD A popierdolić zawsze można xD
Nie wtrącam się :)
nagisa-chan
02.10.2016
no spk tylko że prosiłam żeby nie traktować tego jak jakąś kolejną bekę wiec..
Shiroi Ōkami
02.10.2016
Śmieciowy wątek, racja :(
nagisa-chan
02.10.2016
No czyli opowi to plebs narka kończe z pisanem bede tylko komętowac opowiadania Candy i NiBarbie
Arysto
02.10.2016
Nie wiem nawet co mam wyrazić na ów temat, gdyż informacje, które podałaś, wydają mi się nieco naciągane. Masowe samobójstwa? Przez bulimię? Anoreksję? A nie jest tak, że jest to jeden z symptomów depresji?

Nie wydaje mi się, by ktoś myślał "O, rzygam po jedzeniu, chuj tam, czas się zabić, lecę na Golden Gate"
Shiroi Ōkami
02.10.2016
Po prostu nie rozumiem sensu powstania tego wątku XD Jet to problem, spoko, rozumiem. Ale nie lepiej napisać na ten temat opowiadanie, które poruszy czytelnika bardziej niż zaśmiecanie forum? ;)
Tamara
02.10.2016
Ej, przecież nie jest śmieciowy. Porusza ważny temat na który można podyskutować.
Shiroi Ōkami
02.10.2016
Jet - Jest* -.-
Arysto
02.10.2016
Do poważnego tematu przyda się odpowiednie podejście.
Nie widzę odpowiedniego podejścia.

Osobiście nie mam nic do tego, co kto je - sam sobie robię od czasu do czasu dzień weganina i czuję się świetnie, warzywka, dania na parze, ogólnie całkiem spoko żarcie, polecam, hummus z suszonych pomidorów jest świetny. Nie widzę jednak powodu, by krytykować ludzi, którzy przechodzą na wegetarianizm/weganizm z powodu jakiejś idei, pomysłu albo z samej chęci spróbowania tego stylu życia.

A już na bank nie uwierzę, że wegetarianizm/weganizm prowadzi do depresji. Pewnie, zabiłem brokuła, powieszę się na ekologicznym sznurze z Leroy Merlin za 5,99, 100% naturalna konopia :)
nagisa-chan
02.10.2016
Tamara rozumiemy się może jednak jest na opowi zostane bo widzę ze tu oprócz Candy jej prawie wszystkich czytelniczek i NiBarbie są jeszcze ludzie którzy mają coś ciekawego do powiedzenia
nagisa-chan
02.10.2016
Artysto ja jestem osobą która chcę wegetarianizmu jednak nie moge na niego przejśc z powodu mojego taty ponieważ uważa ze mieso jest bardzo ważne dla rozwoju młodeg człowieka a kiedy mu powiedziałam przy obiedze że chce przejsc na wegetarianizm on kazał mi bez gadania zjesć mięso wiec cóz jeszcze sobie 5 lat poczekam jak nie wiecej -,-
nagisa-chan
02.10.2016
bardzo żałuje ze nie mam rodziców którzy to tolerują jak rodzice moich kolezanek np jedna jest wege a druga ma rodziców którzy są semi-wege ale w każdym razie koniec o mnie może jest na opowi osoba która miała styczność bądź miała problemy z zaburzeniami odżywiania chętnie tą osobe na pewno wysłucha wielu z opowijczyków
Jared
02.10.2016
#wegetarianie

Te memy na kwejku z weganami, to jednak nie przypadek...
Ant
02.10.2016
Ja nie mam nic do niejedzenia mięsa. Sam jestem mięsożerny, chociaż czasem lubię nie zjeść mięsa dla zdrowia i smaku

Część postów została ukryta (14)

Zaloguj się, aby przeglądać cały wątek

Iskierka
03.10.2016
W spokoju godzi się z tym, co nieuniknione, przyzwyczajając się do bolesnej rutyny dnia codziennego. Doceń to!
Jared
03.10.2016
Ja wolę aktywnego pracownika, który przejmie inicjatywę i pokieruje odpowiednio podwórkiem, zmotywuje resztę kurnika i zorganizuje im zajęcia, a nie jakąś krasule uzależnioną od żucia trawy! :D
Iskierka
03.10.2016
Ambitne kury nie są. Co z tego, że próbują, skoro im nie wychodzi? Krowa to sobie chociaż jedzenie znajdzie, a kurę dokarmiać trzeba, chociaż przez cały dzień aktywnie spędza czas na rozgrzebywaniu ziemi.
Shiroi Ōkami
03.10.2016
Prawda jest taka ze najinteligentniejsze są świnie XD
Shiroi Ōkami
03.10.2016
Sorka za błędy, komórka -.-
Iskierka
03.10.2016
Masz rację Schiro. Siedzieć cały dzień w klatce i się nie skarżyć. To jest coś :D
Shiroi Ōkami
03.10.2016
Ale ja poważnie mówię XD Ze zwierząt gospodarskich największą inteligencją odznaczają się świnie :D
Jared
03.10.2016
Dlatego ludzie jedzący hamburgery są przeciętnie bardziej inteligentni od sympatyków wcinania kebabów.

#nowaTeoria :D
Shiroi Ōkami
03.10.2016
Fuck, wolę kebsy :(
Arysto
03.10.2016
Ale przecież burgery są oryginalnie z krowy :D
Jared
03.10.2016
Fck, byłem pewny, że z wieprza przez to "ham" w nazwie :'(
Arysto
03.10.2016
Hamburger to słowo germańskie zaadaptowane przez Amerykanów, gdyż często posługiwali się nim pruscy uchodźcy i emigranci. Wtedy kanapka z kawałem mięcha była jednym z tańszych obiadów dla typowego pracownika, rolnika, kopacza, poszukiwacza złota lub złóż. Hamburger wziął się z tego, że był to zwłaszcza przysmak uchodźców z okolic Hamburga.

To jedna z teorii pochodzenia, ale historycznie się zgadza - rzeczywiście popularność i pierwsze zapiski o tej specyficznej kanapce wzięły się w momencie, kiedy w erze gorączki złota hamburscy uchodźcy pojawili się w Kalifornii :)
Jared
03.10.2016
Wszystkie moje ulubione dania wzięły się z odpadków dla biedoty :C Hamburger, pizza, zapiekanka :(
nagisa-chan
03.10.2016
Istnieja różne rodzaje wege -,-
Nuncjusz
03.10.2016
A Ty jakie jesteś vege?
Arysto
03.10.2016
Wegetatywne :D
Żartuję, żartuję, by nie było!
Iskierka
03.10.2016
Albo się je mięso, albo nie. Wołowinki i wieprzowinki nie, bo krówki i świnki źle traktowane, ale kurkę czy króliczka już owszem, bo dobre? :D
Arysto
03.10.2016
Człowiek to istota z natury wszystkożerna, nie oznacza jednak, że nie może wybierać, co chce jeść, a co nie ;) Nie oznacza to również, że trzeba to podpinać pod jakąś ideologię albo tryb życia - weganizm, wegetarianizm, pastafarianizm czy innym onanizm.

Można jednak wyodrębnić trzy główne grupy:
- ludzie wszystkożerni z indywidualnymi odstępstwami przez uczulenia, diety, choroby itd.
- weganie, którzy odmawiają produktów pochodzenia zwierzęcego
- wegetarianie, którzy odmawiają mięsa... i chyba tyle.

I content, każdego jego porno.
detektyw prawdy
03.10.2016
Ja ogólnie jestem wegetarianem prawie od urodzenia ze względu na moją św. pamięci Mamę. Jakoś od urodzenia nie jadłem kurczaka. A gdy chcę sobie zastąpić mięso, to jem ryby.
Nuncjusz
03.10.2016
ryby to nie mięso?
Szalokapel
03.10.2016
Mówią, że nie. W końcu w Wigilie można jesc ryby.
Shiroi Ōkami
03.10.2016
Czyli krówek, świnek itd. jeść nie wolno, ale ryby wolno, bo uczuć nie majo? XD
Szalokapel
03.10.2016
Hahhaha, Shiroi uznajmy. :D
Ant
03.10.2016
Mnie zawsze zastanawiało, dlaczego w trakcie kościelnego postu można jeść ryby
Arysto
03.10.2016
Bo Jezus tak powiedział xD
Szalokapel
03.10.2016
Hahaaha, mnie też to zastanawiało.
Ritha
03.10.2016
Raczej jakiś biskup na Soborze pod wpływem wody ognistej tak palnął i tak zostało zapisane :>
Ant
03.10.2016
Tak jakby ryba to nie było zwierzę
Okropny
03.10.2016
Naprawdę, naprawdę, naprawdę, zalecam poczytać o tym DLACZEGO ludzie jedzą mięso, SKĄD to się wzięło i JAKIE są tego skutki.

Podpowiem słowa-klucze "ewolucja", "rozwój".

I proszę mi tu nie biedolić, że hurr krowa kurczak prosiak durr uczucia to żyje myśli itd.
Białko pochodzenia odzwierzęcego, ot, co! Roślina ci tego nie da i chuj.

Ja od nowego roku zakładam fermę owadów jadalnych, mówię najzupełniej serio, będę robaki wpierdalał. Żeby mieć jak najwięcej białka, a jak najmniej tłuszczu, owady to najlepsze rozwiązanie.

Okropny
03.10.2016
Ant, ale z rybą się nie porozumiesz, a przez to - nie zaprzyjaźnisz.
Ritha
03.10.2016
Pająki polecam xD
Nuncjusz
03.10.2016
Karaluchy lepsze
Okropny
03.10.2016
O, jakie się śmieszki odezwały
Ritha
03.10.2016
Ja pisałam z sympatii do pająków. Zwłaszcza tych hodowanych na radzieckich sterydach:) a Nuncjo różme rzeczy jade, skoro ma porównanie :p
Nuncjusz
03.10.2016
A ja to pisałem zupełnie serio i poważnie
Otóż, śpiąc jadałem pająki, odruchowo, właziły do jamy ustnej i się je połykało bezwiednie, zatem nie dostarczały jakichś wybitnych odczuć smakowych.
Natomiast karaluchy to faktyczny frykas.
Jeszcze dzieckiem bywszy, za Gierka, czyli w epoce prosperity i zasobnych portfeli tudzież półek sklepowych, jadało się wszelkiej maści mortadele i mielonki mięsne, między innymi. Jadało się bezrefleksyjnie i ze smakiem, nie wnikając w pochodzenie aromatycznych przypraw w tychże wędlinach.
Ja jednak, raz dociekłem i wygrzebałem byłem, czarną owalną przyprawę i pożałowałem. Okazało się bowiem, że owa smakowita przyprawa, o korzennym, egzotycznym smaku ma nóżki żywo przypominające karalusze. Czarna temu, bo poddana procesom cieplnym i innym masarskim.
Po tym fakcie, doceniłem niezwykłe walory tak odżywcze jak i smakowe karaluchów
nagisa-chan
03.10.2016
Moj tata juz na robaki powoli sie przerzuca i mówię serio w jakiś krajach na 100% mozna pewnie na obiad w restauracji sobie robaczki pojesc chyba w Chinach jadl w restauracji xd
Okropny
04.10.2016
Nagisa, czy ty się kiedyś nauczysz interpunkcji?
nagisa-chan
04.10.2016
Pierdol sie ;*
Nuncjusz
04.10.2016
Z Okropnym trzeba ostro
detektyw prawdy
04.10.2016
Ryby jakoś zawsze lubiłem; fakt, jest to mięso, ale nie ma tak negatywnych na rozwój człowieka składników.
Shiroi Ōkami
04.10.2016
Bo mięso świni, krowy, kurczaka itd. ma? XD
Okropny
04.10.2016
Ej ciekaw jestem jakbyście mnie rozumieli jakbym pisał w ten rakowy idiotyczny sposób zupełnie bez sensu i nie stawiał przecinków bo jaki jest sens przecież ro nie szkoła i nie lekcja i każdy ma prawo pisać jak chce w komentażach można mieć błędy z drugiej strony xd jakby to była strona jakaś ja nie wiem wgl o co inni się czepiają interpunkcja kropki i kreski na jakimś kiju xd u mnie w szkole wolno bo pan z infy pozwolił a mój tata nie ale nauczyciel prawie ma zawsze racje xd mięso chuj hurr durr
Jared
04.10.2016
Ale skisłem XDD
O-Ren Ishii
04.10.2016
Dojade Cb, Okropny
Okropny
05.10.2016
ej ale nie śmiejcie się bo to poważne sprawy są mój kolega muwił nie jem mięsa bo mięso to mordowanie niewinnych zwierząt co ci taka świnka zrobiła nic a ty i tak dajesz przyzwolenie na zabicie jej i to w obleśnych warunkach fuj i ten kolega nie jadł mięsa aż raz się zapomniał i zjadł chleb z pasztetem i ogórkiem i se przypomniał o mięsie a zapomniał o zwierzętach i teraz znowu je mięso a ja się z nim nie koleguję już xd
A mój tata jest silny jak byk a ja taka mimoza ale to na pewno nie przez mięso tylko przez benzen w powietrzu formaldehyd nitrozoamidy i inne czytałam w gazecie że rosjanie sterują pogodą i przez to rano w jesień jest zimno a zimą zimniej bo właśnie sterują xd
Niemampojecia96
05.10.2016
''Ej ciekaw jestem jakbyście mnie rozumieli''

ja bym Ciebie mega-wporzo rozumiała, gdyż ludzie tłumnie tak do mnie piszą. Właśnie tak. Czasem nieco gorzej, czasem nieco lepiej, w szczątkowych wypadkach bardzo lepiej.

Ale też bardzo gorzej, więc ja bym Cię rozumiała w pełni ; ).

ej i słuchaj no bo oni tak nie tylko piszą a także mówią tak jebani na przykład ostatnio chociaż nie tak ostatnio ciągle do mnie w szpitlalu ej że ''a proszę panią'' ''a na tomografa'' i te pe, także ej nie myśl sobie że jesteś tu jakiś mega hardkorowy ej
Niemampojecia96
05.10.2016
a jeszcze ej czego mnie wkurwia?
a wkurwia mnie tego, że ja też nie mam interpunkcji nienagannej. Myślę, iż zdarza mi się czynić błędy interpunkcyjne. Czego mnie wkurwia to to, że przez to nie mogę zwracać uwag interpunkcyjnych, bo to po pierwsze bez sensu i tak, po drugie to by była lekka hipokryzja.
Okropny
05.10.2016
Ja ogólnie nie jestem hardkorowy ani nic tylko czasem jem paprykę bo mi babcia powiedziała że mogę i będę mieć czerwone policzki ale mam tylko czerwone oczy od pyłu i spawania
Niemampojecia96
05.10.2016
Ale ej weź. Jak potrafisz pisać poprawnie, to niech chociaż ktoś pisze poprawnie :c.

Przestań tańczyć w pyle i spawać co nie trzeba - to przejdą zaczerwienienia ; );.
detektyw prawdy
06.10.2016
Hory rzpidal jak to powiadają.
Wypowiedzieli się ,,prawdziwi" opowijczycy.

Zaloguj się, aby wziąć udział w dyskusji