Dla kreatywnych i nie tylko...

alfonsyna
10.09.2015
Witam szanowną społeczność!

Domyślam się, że w takim miejscu dość łatwo trafić na ludzi z natury kreatywnych i ciekawych świata, a ponieważ rozwijać się należy bez ustanku, wyjdę z nieśmiałą propozycją. Nie wiem, czy podobna inicjatywa mogła już mieć miejsce, ale wiem, że zdarzały się już inne pobudzające wyobraźnię akcje.
Do rzeczy: proponuję wspólne ćwiczenia z kreatywności, dzięki którym, być może:
a) każdy będzie miał szansę nauczenia się czegoś nowego, również w zakresie naszej ukochanej polszczyzny, bez wczytywania się w przynudzające poradniki;
b) będzie można jeszcze bardziej rozwinąć wyobraźnię i poćwiczyć szare komórki;
c) nadarzyć się może okazja, żeby się po prostu pośmiać albo zdziwić;
d) we wspólnocie zawsze można się czegoś od siebie nawzajem nauczyć;
e) no i można się czegoś o sobie nawzajem dowiedzieć (opcja dla zaawansowanych).

Pokrótce: raz w tygodniu krótkie "ćwiczenia" na słowa i na wyobraźnię. Stopień "trudności" będzie rósł, każdy może w każdej chwili się "odłączyć" bądź "przyłączyć", jak również cały czas współtworzyć własnymi pomysłami. Pierwszy konkret, gdy już zbierze się grupa chętnych. A jak się nie zbierze, to trudno. Kto chce, ręka w górę! Jutro sprawdzę, czy widać jakieś ręce na horyzoncie :)

Pozdrawiam, dobrej nocy i wybaczcie obszerność tegoż wywodu :)
Efria
10.09.2015
Czekam na pierwszy konkret. Chętnie wezmę udział w tej grze - dość interesująca opcja na coraz to zimniejsze wieczory
Slugalegionu
11.09.2015
Zapisuję się: )
Naomi
11.09.2015
Brzmi ciekawie :) Kiedy będą pierwsze konkrety?
alfonsyna
11.09.2015
No to może pierwszy konkret...
Zakładam, że właściwie nie ma osoby, która nigdy nie miała okazji zaczynać czegoś od nowa, pojawiać się w jakimś nowym miejscu, wśród obcych ludzi itd itp etc. Przyznam się najszczerzej, że moją najmniej ulubioną praktyką, często stosowaną chociażby na ten przykład w szkołach czy na różnych kursach, było tzw. "przedstawienie się na forum, poprzez wygłoszenie paru zdań o sobie". Proceder ten może być przez osobę prowadzącą wykonany na co najmniej dwa ciekawe sposoby:
1. metodą "nagłej śmierci" - kiedy to osoba prowadząca ni z tego ni z owego wyznacza tego, kto ma akurat mówić (w moim przypadku rzeczywiście mogłoby to skończyć się zawałem),
2. lub metodą "wolno sączącej się trucizny" - czyli opowiadamy swoje po kolei, zaczynając od przodu, bądź od tyłu sali, co ma swoje wady i zalety, w zależności od tego, w której części sali się usiądzie :)
Ale żeby za długo nie przynudzać, może spróbujmy zrobić sobie przyjemniejszą wersję "spotkania integracyjnego", tak na rozgrzewkę. Jeśli macie ochotę - każdy w pokrótce rzuca 3 rzeczy na swój temat - jedną absolutnie zmyśloną i nieprawdziwą, drugą w połowie prawdziwą, a w połowie zmyśloną i trzecią absolutnie prawdziwą. Najlepiej, żeby wszystkie były możliwie oryginalne i niezbyt oczywiste do odgadnięcia.
A potem:
- opcja dla początkujących - próbujemy odgadnąć, co było w stu procentach prawdziwe, ale każdy próbuje tylko raz;
- dodatkowa opcja dla chętnych - próbujemy połączyć te "prawdziwe fakty" pozbierane od różnych osób, tworząc z nich dowolnej długości opowiadanie (jako że portal od tego właśnie jest, by na nim umieszczać opowiadania).
Jeśli ktoś ma jakiś inny pomysł urozmaicenia bądź zmiany, proszę uprzejmie się nie krępować i o tym pisać!

A teraz moje własne 3 fakty/nie-fakty jako przykład:
1. Hodowałam kiedyś szczury domowe. Któregoś pięknego dnia jeden z nich przeżarł kabel od światełek choinkowych (bo to było w święta), a iskry o mały włos nie podpaliły choinki.
2. Zostałam kiedyś "Kopciuszkiem". Zbiegałam po schodach w punkcie ksero i zgubiłam pantofelek, który spadł akurat pod nogi stojącego w kolejce chłopaka.
3. Mając lat naście zamarzyłam sobie o nauce jazdy na koniu. Z wrodzonym wdziękiem zaliczyłam wówczas podłoże, zdobywając na pamiątkę największego siniaka, jakiego widział świat. Konie mnie widać nie lubią.

Dziękuję za uwagę, bo się znowu niechcący rozpisałam ;)
Efria
11.09.2015
3 fakty/nie fakty

1. Przegrałam zakład i musiałam wybiec na rynek ubrana w prześcieradło i udawać ducha w nocy.
2. Uwielbiam kokos, w szczególności na torcie czekoladowym.
3. Gdy byłam mała nienawidziłam siedzieć w piaskownicy, która znajdowała się w małym pomieszczeniu na dworze, ponieważ musiałam wchodzić do niej po drabinie.

Obstawiam Alfonsyna (ciekawy nick btw)
1. Prawda
2. Pół prawda
3. Nie prawda
Efria
11.09.2015
mniej więcej tak miałam to zrobić ? XD
Slugalegionu
11.09.2015
Zdania o mnie:

1) Kiedyś, kiedy byłem jeszcze w gimnazjum, pojawiła się żartobliwa "religia", w której byłem jednostką kultu.
2) Mam, niestety, bardzo poważne problemy z sercem. No, ale jakoś trwam: )
3) Kiedyś zakochał się za mnie mój przyjaciel. Z tego powodu musiałem zerwać z nim kontakt.

Moja opinia o zdaniach Alfonsyny (strzelam)

1) Kłamstwo.
2) Półprawda.
3) Prawda.

Moja opinia o zdaniach Efrii:

1) Prawda.
2) Półprawda.
3) Kłamstwo.

Opko napiszę, jak pojawi się więcej zdań, okej?
alfonsyna
11.09.2015
dokładnie tak, oczywiście :)

to i ja mogę spróbować obstawić, Efria:
1. Prawda
2. Nie prawda
3. Pół prawda
Efria
11.09.2015
Co do mojej wypowiedzi Alfonsyna ma rację :)

Obstawiam SługaLegionu:

1. Pół prawda
2. Kłamstwo
3. Prawda
Slugalegionu
11.09.2015
Niestety, trzy razy pudło: )
alfonsyna
11.09.2015
jeszcze spróbuję zgadnąć odnośnie Sługalegionu:

1. Półprawda
2. Prawda
3. Nieprawda

Z opowiadaniem można rzecz jasna poczekać ;)
Slugalegionu
11.09.2015
Z trójką trafiłaś: )
Efria
11.09.2015
Nie mam szczęścia ;__; Ale w sumie fajna zabawa xd
Efria
11.09.2015
Szkoda, że więcej osób nie ma
alfonsyna
11.09.2015
w moim przypadku Efria trafiła z trójką, bo to nie była prawda ;)
Slugalegionu
11.09.2015
Oj tam, teraz się nie udało, ale potem trafisz szóstkę w Lotku: )
alfonsyna
11.09.2015
pierwszy raz mi tak dobrze poszło w strzelaniu, chyba się zapiszę na strzelnicę, albo zacznę grać w totka XD
Slugalegionu
11.09.2015
Więc alfonsa:

1) Półprawda.
2) Prawda.
3) Kłamstwo.
alfonsyna
11.09.2015
i tu się zgadza :)
to w Twoim przypadku musiałby wyjść, że:

1. Prawda
2. Półprawda
3. Kłamstwo

Część postów została ukryta (1)

Zaloguj się, aby przeglądać cały wątek

Amy
12.09.2015
No dobra, to i ja coś napiszę:

1. Gdy byłam młodsza, znacznie młodsza, grałam z moim bratem w warcaby, choć nie miałam pojęcia, na czym ta gra polega. Brat pokazywał mi, jakie ruchy mogę wykonać, a ja, zwykle nie mając pojęcia, jakie będą ich konsekwencje, przesuwałam pionek w jedno z miejsc, które mi wcześniej wskazał.
2. Wolę chipsy od słodyczy.
3. Boję się żab, choć gdy byłam młodsza, łapałam je i brałam na ręce.
MrJ
12.09.2015
1.polprawda
2.prawda
3.prawda
Ichigo-chan
12.09.2015
To Ichi też chce!
um, to najpierw, Amy (strzelam)
1.półprawda
2.prawda
3.kłamstwo

A o Ichi... hm, ciężko xD
1.Ichi nigdy nie miała złamanego nic oprócz palca
2.Lubię zupy z grzankami
3.Nie jem mięsa.
MrJ
12.09.2015
1.Półprawda
2.Prawda
3. Nieprawda.

Ciekawe co powiecie o moich.
1. Mam na głowie bliznę po uderzeniu kuflem w barze.
2. Prawie zgniotłem się szafą w wieku czterech lat
3. Dla zabawy włażę na słupy miejskie i znaki drogowe
Ichigo-chan
12.09.2015
Muahahhaha trafiłeś tylko jedno, MrJ

um...
1.półprawda
2.prawda
3.nieprawda
...? xD
Efria
12.09.2015
Amy:
1. Pół prawda
2. Prawda
3. Nieprawda

Ichi-chan:
1. Półprawda
2. Prawda
3.Kłamstwo

MrJ:
1. Pół prawda
2. Kłamstwo
3. Prawda :D

Slugalegionu
12.09.2015
Aha, czyli się wypowiadacie, to poczekam z opkiem. Zacznę je po rozpoczęciu drugiego ćwiczenia.
alfonsyna
12.09.2015
Skoro jest więcej, to jeszcze postrzelam:

Amy:
1. Półprawda
2. Nieprawda
3. Prawda

Ichi-chan:
1. Prawda
2. Półprawda
3. Nieprawda

MrJ:
1. Półprawda
2. Prawda
3. Nieprawda (choć idea mi się podoba XD)
MrJ
12.09.2015
Wszyscy całkiem nieźle 100% trafienia.
1. Kuflem nie dostałem w barze tylko spadł na mnie z szafy
2. Faktycznie uratowało mnie otwarcie drzwi
3. A na słup wlazłem raz podczas przygotowań festynu i teraz mam bliznę. Ale nie robię tego na tyle regularnie żeby była półprawda.
alfonsyna
12.09.2015
Ok, przypuszczam, że wiele więcej wypowiedzi może się nie pokazać, w związku z czym uprzejmie dziękuję za czynny udział :) Pozwolę sobie zaproponować teraz coś angażującego w nieco inny sposób. Jak się uczymy czytać i pisać, to zwykle trzeba zacząć od alfabetu, toteż nie wypada go pominąć i tym razem :)
Propozycja dla wszystkich chętnych, krótka i zwięzła: Wymyślamy jedno, w miarę możliwości sensowne, zdanie, w którym kolejne słowa zaczynać się będą na kolejne litery alfabetu polskiego.

Dla rozjaśnienia przykład ode mnie:
Aktualnie Bardzo Ciężko Dostać Eleganckie Firanki, Gdyż Hierarchicznie Istotniejszym Jest Kupno Luksusowych Łóżek, Mebli Niezawodnych Oraz Porządnych Rolet, Skutecznie Tłumiących Urodziwe Walory Zewnętrznych Źródeł Życia.

Plus dodatkowa atrakcja dla ambitnych: Wybieramy z alfabetu jedną dowolną literę i staramy się napisać sensowną i logicznie spójną historię, złożoną wyłącznie z słów na tę wybraną literę. Oczywiście, dla zachowania sensu można używać dowolnych zaimków, spójników itp, gdyż zwykle jednak nie da się uciec od użycia jakiegoś "i" lub "się" :)

Dla jasności krótka próbka, jak może to wyglądać:
Brodaty Bogdan brodził bez butów w brudnym bajorze. Białogłowa Barbara barany beształa, bo bokiem biegały w błocie. "Boże", błagała. "Bodaj by Bogdan bystrością bardziej błysnął, niż brodą i brzuchem w bagnie bytować biegał". (może jakiś sens to ma... XD)
Dzięki temu można w ciekawy sposób poszerzać słownictwo, uczyć się znajdować nieoczywiste połączenia, skojarzenia i synonimy, no i ćwiczyć kreatywność przede wszystkim :)
Najprostsze to nie jest, więc jeśli ktoś się zechce podjąć to może mieć czas do przyszłej soboty do południa na napisanie czegoś od siebie. Kto zdoła w sensowny i finezyjny sposób złożyć w historię jak najwięcej słów na tę samą literę, bez wątpienia zostanie Mistrzem! ;)
Amy
12.09.2015
U mnie tylko Alfonsyna z jednym trafiła, a skoro MrJ już powiedział co i jak, to ja postrzelam sobie tylko u Ichi:

1. kłamstwo;
2. półprawda;
3. Prawda.
Amy
12.09.2015
A co do moich zdań:
1. Prawda - może to nieprawdopodobnie zabrzmi, ale istotnie tak było. :)
2. Kłamstwo! Koocham słodycze!
3. Półprawda - rzeczywiście boję się żab i nigdy, nigdy żadnej bym nie dotknęła!
Slugalegionu
13.09.2015
Do pierwszego można pomijać polskie znaki? Bo np. "ą" u Ciebie nie było.
Anonim
13.09.2015
moim zdaniem, tylko w wypadku, gdy na daną litere po prostu słowo nie istnieje
a więc na literę: ą, ę, ń, x → te literki musimy wykluczyć :)
Slugalegionu
13.09.2015
x i tak nie ma w polskim alfabecie: p
Slugalegionu
13.09.2015
Wyzwanie numer jeden to „Napisz zdanie, którego słowa zaczynają się kolejnymi literami alfabetu polskiego”:

Anomalia „ą” bezmózgiego całą ćwiartkę Danii eksterminuje; Francja, Grecja, Hiszpania i jeszcze kurewska Litwa łakną mojego najdroższego „ń”; odstająca ósemka państw radośnie szarawych „ś” tam używa, wariaci, „y” zapewnia źródło życia.

Wyzwanie numer dwa to „Napisz opowiadanie, w którym każde słowo zaczyna się na wybraną przez Ciebie literę, spójniki »są« i tym podobne są wyjątkami” Tu mi wyszły Drabble:

Panie i panowie, pamiętacie pewnie Przedwiecze. Pozwolicie pokornie przeciętnemu Panowi pamiętnego panteonu Pogardy, na poprowadzenie przez prastare pomieszczenia pewnej pozbawionej przywar, piątki przybyszy. Pierwsza postać postawiona w potwornym przejściu, prowadzącym przez Piekło, patrzy pogardliwie. Pan Pamięci, przez Pamiętających przezywany „Przedwiecznym”, pozbawiony potomnych, porzucony przez przodków. Powiecie „Panie patrzący, przez pandemonium Pandory”. Pytacie „Panie, przenoszący przez państwo Przedwiecza, pozwolisz potworom pokonać potęgę Przybyłych?” Poczekajcie parę pokoleń. Prawda powoli, pozbawiona patosu patrzy, płacząc. Pamiętaliście pomóc jej, podczas pasjonującego przerywania pamięci o potomkach i przodkach? Porzucacie Pamięć, płacząc, że Pamięć porzuciła was. Prawdę powiadam, patrzenie przez pryzmat pokoleń przemierzających tę planetę, pozbawia płaczu.
Ichigo-chan
13.09.2015
Czemu wszyscy, dosłownie wszyscy założyli, że Ichi kłamała akurat z niejedzeniem mięsa ;__;
Ichi naprawdę nie je.
Kłamstwo było z grzankami. Łe.
A wyzwanie drugie Ichi zrobi troszkę później ;D
Anonim
13.09.2015
Sakal, jęsli chodzi o Twoje wykonanie pierwszego zadania
to czy to zdanie ma sens?
i czy użycie spornych liter w cudzysłowie jako słów załatwia sprawę?
Slugalegionu
13.09.2015
Sensu nie ma, a co do cudzysłowu to nie wiem: p Zaraz napiszę nowe: )
Anonim
13.09.2015
Nie no, spoko Sakal, ja kocham absurdy
Moje pytania były w kwestii formalnej jeno, czy takie potraktowanie zadania można uznać jako dopuszczalne :)
Slugalegionu
13.09.2015
Nie wiemXD Wymyśliła je alfonsyna, więc niech ona się o tym wypowie.
Ichigo-chan
13.09.2015
Dobra, Ichi ma wiersz z całym alfabetem, z tym że są spójniki...

artyści błądzili w cierniach
drżały ewidentnie flagi, gdy herosi igły jesienne,
klucząc z lekka,
łkając,
mijali.
niestety, o przegranych rzadko słynni śpiewają
tylko utulą wdowy zwyciężonych
alfonsyna
13.09.2015
Gwoli uporządkowania - nie mam nic przeciwko stosowaniu polskich liter, wręcz zachęcam, przy czym, jak już zostało to zauważone, po prostu nie istnieją słowa zaczynające się na niektóre z nich, np. "ą" czy "ę", aczkolwiek jeśli ktoś sam sobie takie słowo wymyśli i będzie ono ciekawie uzupełniało całe zdanie, to też nie mam nic przeciwko :) Sama pominęłam kilka polskich liter w swoim zdaniu z chwilowego braku pomysłu na pasujące słowa. W związku z tym, w sprawie polskich liter można pozostawić dowolność - chcecie to używajcie do woli, a jeśli będzie tylko alfabet "podstawowy" (bez polskich liter) to też będzie jak najbardziej ok XD
Slugalegionu
19.09.2015
Jakie zadanie?
alfonsyna
19.09.2015
Dobra, jak są chętni to na rozgrzewkę, na tak zwane "myślenie pytajne", dziś proponuję:
1. Krótkie, jak najbardziej kreatywne odpowiedzi, co jest interesującego w zwyczajnych rzeczach, a konkretnie w:
a) marchewce,
b) suchych liściach,
c) kurzu,
d) ślimaku,
e) widelcu.
2. Nieco dłuższa historia na dowolnie wybrany temat z kategorii, "co by było, gdyby" (można wybrać sobie jedno z poniższych, można kilka połączyć lub dodać coś własnego, jeśli się chce):
a) Co by było, gdyby ludzie nigdy nie umierali?
b) Co by było, gdyby ludzie spali przez 23 godziny i wstawali tylko na jedną godzinę?
c) Co by było, gdyby drzewa zaczęły produkować wysokiej jakości benzynę?
d) Co by było, gdyby istniała tylko jedna płeć?
e) Co by było, gdyby rzęsy rosły tak szybko, jak włosy na głowie?
f) Co by było, gdyby cała woda na Ziemi była czerwona?
g) Co by było, gdyby wyprodukowano środek farmakologiczny, zapobiegający zdradzie?
Slugalegionu
19.09.2015
Do kiedy czas?
alfonsyna
19.09.2015
Może być mniej więcej tydzień, jak poprzednio, czyli do następnej soboty, około 13-tej :)
Slugalegionu
19.09.2015
Spoko.
Anonim
19.09.2015
I ja mam pomysł. Napisz opowiadanie, w którym znajdą sie te słowa-klucze:

Poczuj
Wyruszam
Noszę
Szukam
Idę
Wstaję.
Ciągle
Wojna
Front
Świat
Chłopak
Widzisz?
Patriotyzm
Książka
Bohaterowie
Sen
Serce
Zemsta
Wszyscy
Myśli
Chciałbym
Miłość
Cmentarz
Wizna
Byliśmi żołnierzami
Boję się
Demonie
Pokój
Chwila
Kiedyś
Nie chce
Widzę
Na co mi?
Bez ciebie
Klęcząc
Pewnego dnia
Uczucia
Dlaczego?
Mówisz
Spoglądasz
Demon
Nie wytrzymuje
Jestem tutaj
Hisotria
Pamiętnik
Demony
Jestem
Przerabiam
Znowu
Zatrzymaj się.
Podnoszę
Dzień.
Budzę się.
Nowy
Stoję.
Dzisiaj
Oczy
Ponawiam
Panie
Krok
Biegam
Życie
Dzisiaj
Skrywana
Bestia
Ranisz
Koniec
Hisotria
Czekając.
Dla ciebie.
Zgubiłem
Myślę.
Wiedza
Wina
Wiele lat
Zagubiony
Dom
Obrońco
Mówisz
Droga
Siadam
Serce
Trzy minuty
Wojna
Ty myślisz...
Oczy
Myśli.
Mój świat

Później zdradzę, dlaczego akurat te słowa ;p
Slugalegionu
19.09.2015
WszystkieO_O?
Anonim
19.09.2015
No tak by było najlepiej XD ale niekoniecznie, chociaż wiekszość
Slugalegionu
19.09.2015
Spoko, będą wszystkie.
Slugalegionu
19.09.2015
Wojna się celowo powtarza?
Anonim
19.09.2015
w sumie nie, możesz użyć każdego słowa kluczowego ile razy chcesz
ale też możesz użyć tych słów w takiej kolejności jakiej podałem
Slugalegionu
19.09.2015
Właśnie zamierzam zachować kolejność, ale wyjdzie wiersz, a nie opowiadanie. To nie problem?
Anonim
19.09.2015
to nawet lepiej! :)
Anonim
19.09.2015
jakby Ci to nie sprawiło wielkiego kłopotu, to jeszcze trzy słówka:

Kolejny
Czekać
Powiedzieć
Anonim
19.09.2015
*Czekam
Anonim
19.09.2015
i jeszcze
Oddaj
KarolaKorman
20.09.2015
Filip, nie zdradzam, ale się skapnęłam skąd te słowa :)
Już jestem ciekawa co z tego wyjdzie :)
KarolaKorman
20.09.2015
Jeszcze dorzuć słowo; ciągle :)
Efria
20.09.2015
Ef też się zorientowała :D W sumie ciekawa zabawa ;p
Anonim
20.09.2015
czyli w sumie, dodatkowe słowa klucze to:

Powiedzieć
Czekam
Kolejny
Oddaj
Ciągle
Strach

XD
Wybacz Sakal ;__;
Slugalegionu
20.09.2015
Muszę zmienić koncepcję wiersza...
Anonim
20.09.2015
a to nie, skoro to uzupełnienie zmusza aż do tak wielkich rewolucji, to pozostańmy przy pierwotnym zestawie słów :)
Slugalegionu
20.09.2015
Nie, nie trzeba. Dam sobie radę: )
Ekler
20.09.2015
Tytuły opowiadań Dawida?
alfonsyna
26.09.2015
Witam :) Jak się komuś coś chce ciekawego tu wpisać w najbliższym czasie to zapraszam :) Proponuję na dziś:
1. Słowa podobne w pisowni, acz kompletnie różne znaczeniowo, mogące stanowić "pułapki" w pisaniu - pewnie wiele takich znacie, jeśli chcecie możecie się nimi podzielić, najlepiej z krótkim objaśnieniem. Daję od siebie przykłady:
a) opatrzność - opaczność;
Opatrzność - inaczej boska opieka;
Opaczność - inaczej robienie na opak, czyli przeciwnie niż trzeba, najczęstszy przykład użycia: można kogoś opacznie zrozumieć - czyli niewłaściwie odczytać jego intencje.
b) przywidzenie - przewidzenie;
Przywidzenie - inaczej urojenie, iluzja - coś mi się przywidziało - tzn., że tylko wydawało mi się, że to zobaczyłam;
Przewidzenie - od "przewidzieć", "przewidywać", np. nie było trudno przewidzieć, że to nastąpi - tzn. można było domyślić się, że właśnie tak się stanie.
c) zawieść - zawieźć;
Zawieść - od "zawodzić" - odnosi się do zawodu, rozumianego jako rozczarowanie czymś;
Zawieźć - od "zawozić" - w znaczeniu po prostu zawiezienia kogoś dokądś :)
2. Ciekawostka językowa - palindromy - czyli zdania, które brzmią tak samo zarówno czytane normalnie, jak i wspak (od tyłu do przodu), zachowując przy tym sens. Oto przykłady takich zdań (źródło: Nonsensopedia):
- Mamuta tu mam.
- Tolo ma samolot.
- Ile Romanowi dała za ład Iwona moreli?
- Kobyła ma mały bok.
- Wół utył i ma miły tułów.
- Zakopane na pokaz.
- A jego nie chce, chce ino geja.
- Ile Roman ładny dyndał na moreli?
- Ula banana wcina pani cwana na balu.
- Ej, Ulu, mysz symuluje.
- Ej, Ula, mróz wzór maluje.
- Ej, Ula mało gada – Ada goła maluje.
- Ada goła mało gada?
- A spała i nago poganiała psa.
- I mała dama sama dała mi.
- I lali masoni wydrom w mordy wino, sami lali.
- Łapał za kran a kanarka złapał.
- Elf układał kufle.
- A kto kota ma – to kotka.
- Co mi dał duch – cud, ład i moc.
- Ala boski miks obala.
- Ala popija tutaj i popala.
- Ala wzory rozwala.
- Ej, żyrafa ryż je.
- Ala wzorcowo owoc rozwala.
- Ej, Ela z Sopotu to poszaleje.
- Jadzi w gębę gwizdaj.
- Ada bilet Eli bada.
- Ania, kanar złapał z rana Kaina.
- Może jutro ta dama da tortu jeżom? (to zdanie jest niepodważalnym dowodem na to, że gdyby się pisało „jeżą”, to zamiast „może” trzeba by mówić „ąże”).
- Zagwiżdż i w gaz – to prawdziwy palindrom i tytuł najnowszej książki z palindromami. Młodzież (nie wszystka) woli jednak pisać: zagwiszcz i w gaz, popełniając cztery błędy na trzech miejscach, co do niedawna wydawało się niemożliwe.

Jeśli ktoś zna więcej, może się śmiało podzielić. A może ktoś potrafi popełnić własny palindrom?
MrJ
26.09.2015
Ja znam "Wódy żal dla żydów"
Anonim
26.09.2015
Wymyśliłem "Na rok Koran"

Zaloguj się, aby wziąć udział w dyskusji