alfonsyna 10.09.2015 Domyślam się, że w takim miejscu dość łatwo trafić na ludzi z natury kreatywnych i ciekawych świata, a ponieważ rozwijać się należy bez ustanku, wyjdę z nieśmiałą propozycją. Nie wiem, czy podobna inicjatywa mogła już mieć miejsce, ale wiem, że zdarzały się już inne pobudzające wyobraźnię akcje. Do rzeczy: proponuję wspólne ćwiczenia z kreatywności, dzięki którym, być może: a) każdy będzie miał szansę nauczenia się czegoś nowego, również w zakresie naszej ukochanej polszczyzny, bez wczytywania się w przynudzające poradniki; b) będzie można jeszcze bardziej rozwinąć wyobraźnię i poćwiczyć szare komórki; c) nadarzyć się może okazja, żeby się po prostu pośmiać albo zdziwić; d) we wspólnocie zawsze można się czegoś od siebie nawzajem nauczyć; e) no i można się czegoś o sobie nawzajem dowiedzieć (opcja dla zaawansowanych). Pokrótce: raz w tygodniu krótkie "ćwiczenia" na słowa i na wyobraźnię. Stopień "trudności" będzie rósł, każdy może w każdej chwili się "odłączyć" bądź "przyłączyć", jak również cały czas współtworzyć własnymi pomysłami. Pierwszy konkret, gdy już zbierze się grupa chętnych. A jak się nie zbierze, to trudno. Kto chce, ręka w górę! Jutro sprawdzę, czy widać jakieś ręce na horyzoncie :) Pozdrawiam, dobrej nocy i wybaczcie obszerność tegoż wywodu :) |
Efria 10.09.2015 |
Slugalegionu 11.09.2015 |
Naomi 11.09.2015 |
alfonsyna 11.09.2015 Zakładam, że właściwie nie ma osoby, która nigdy nie miała okazji zaczynać czegoś od nowa, pojawiać się w jakimś nowym miejscu, wśród obcych ludzi itd itp etc. Przyznam się najszczerzej, że moją najmniej ulubioną praktyką, często stosowaną chociażby na ten przykład w szkołach czy na różnych kursach, było tzw. "przedstawienie się na forum, poprzez wygłoszenie paru zdań o sobie". Proceder ten może być przez osobę prowadzącą wykonany na co najmniej dwa ciekawe sposoby: 1. metodą "nagłej śmierci" - kiedy to osoba prowadząca ni z tego ni z owego wyznacza tego, kto ma akurat mówić (w moim przypadku rzeczywiście mogłoby to skończyć się zawałem), 2. lub metodą "wolno sączącej się trucizny" - czyli opowiadamy swoje po kolei, zaczynając od przodu, bądź od tyłu sali, co ma swoje wady i zalety, w zależności od tego, w której części sali się usiądzie :) Ale żeby za długo nie przynudzać, może spróbujmy zrobić sobie przyjemniejszą wersję "spotkania integracyjnego", tak na rozgrzewkę. Jeśli macie ochotę - każdy w pokrótce rzuca 3 rzeczy na swój temat - jedną absolutnie zmyśloną i nieprawdziwą, drugą w połowie prawdziwą, a w połowie zmyśloną i trzecią absolutnie prawdziwą. Najlepiej, żeby wszystkie były możliwie oryginalne i niezbyt oczywiste do odgadnięcia. A potem: - opcja dla początkujących - próbujemy odgadnąć, co było w stu procentach prawdziwe, ale każdy próbuje tylko raz; - dodatkowa opcja dla chętnych - próbujemy połączyć te "prawdziwe fakty" pozbierane od różnych osób, tworząc z nich dowolnej długości opowiadanie (jako że portal od tego właśnie jest, by na nim umieszczać opowiadania). Jeśli ktoś ma jakiś inny pomysł urozmaicenia bądź zmiany, proszę uprzejmie się nie krępować i o tym pisać! A teraz moje własne 3 fakty/nie-fakty jako przykład: 1. Hodowałam kiedyś szczury domowe. Któregoś pięknego dnia jeden z nich przeżarł kabel od światełek choinkowych (bo to było w święta), a iskry o mały włos nie podpaliły choinki. 2. Zostałam kiedyś "Kopciuszkiem". Zbiegałam po schodach w punkcie ksero i zgubiłam pantofelek, który spadł akurat pod nogi stojącego w kolejce chłopaka. 3. Mając lat naście zamarzyłam sobie o nauce jazdy na koniu. Z wrodzonym wdziękiem zaliczyłam wówczas podłoże, zdobywając na pamiątkę największego siniaka, jakiego widział świat. Konie mnie widać nie lubią. Dziękuję za uwagę, bo się znowu niechcący rozpisałam ;) |
Efria 11.09.2015 1. Przegrałam zakład i musiałam wybiec na rynek ubrana w prześcieradło i udawać ducha w nocy. 2. Uwielbiam kokos, w szczególności na torcie czekoladowym. 3. Gdy byłam mała nienawidziłam siedzieć w piaskownicy, która znajdowała się w małym pomieszczeniu na dworze, ponieważ musiałam wchodzić do niej po drabinie. Obstawiam Alfonsyna (ciekawy nick btw) 1. Prawda 2. Pół prawda 3. Nie prawda |
Efria 11.09.2015 |
Slugalegionu 11.09.2015 1) Kiedyś, kiedy byłem jeszcze w gimnazjum, pojawiła się żartobliwa "religia", w której byłem jednostką kultu. 2) Mam, niestety, bardzo poważne problemy z sercem. No, ale jakoś trwam: ) 3) Kiedyś zakochał się za mnie mój przyjaciel. Z tego powodu musiałem zerwać z nim kontakt. Moja opinia o zdaniach Alfonsyny (strzelam) 1) Kłamstwo. 2) Półprawda. 3) Prawda. Moja opinia o zdaniach Efrii: 1) Prawda. 2) Półprawda. 3) Kłamstwo. Opko napiszę, jak pojawi się więcej zdań, okej? |
alfonsyna 11.09.2015 to i ja mogę spróbować obstawić, Efria: 1. Prawda 2. Nie prawda 3. Pół prawda |
Efria 11.09.2015 Obstawiam SługaLegionu: 1. Pół prawda 2. Kłamstwo 3. Prawda |
Slugalegionu 11.09.2015 |
alfonsyna 11.09.2015 1. Półprawda 2. Prawda 3. Nieprawda Z opowiadaniem można rzecz jasna poczekać ;) |
Slugalegionu 11.09.2015 |
Efria 11.09.2015 |
Efria 11.09.2015 |
alfonsyna 11.09.2015 |
Slugalegionu 11.09.2015 |
alfonsyna 11.09.2015 |
Slugalegionu 11.09.2015 1) Półprawda. 2) Prawda. 3) Kłamstwo. |
alfonsyna 11.09.2015 to w Twoim przypadku musiałby wyjść, że: 1. Prawda 2. Półprawda 3. Kłamstwo |
Część postów została ukryta (1)
Zaloguj się, aby przeglądać cały wątek
Amy 12.09.2015 1. Gdy byłam młodsza, znacznie młodsza, grałam z moim bratem w warcaby, choć nie miałam pojęcia, na czym ta gra polega. Brat pokazywał mi, jakie ruchy mogę wykonać, a ja, zwykle nie mając pojęcia, jakie będą ich konsekwencje, przesuwałam pionek w jedno z miejsc, które mi wcześniej wskazał. 2. Wolę chipsy od słodyczy. 3. Boję się żab, choć gdy byłam młodsza, łapałam je i brałam na ręce. |
MrJ 12.09.2015 2.prawda 3.prawda |
Ichigo-chan 12.09.2015 um, to najpierw, Amy (strzelam) 1.półprawda 2.prawda 3.kłamstwo A o Ichi... hm, ciężko xD 1.Ichi nigdy nie miała złamanego nic oprócz palca 2.Lubię zupy z grzankami 3.Nie jem mięsa. |
MrJ 12.09.2015 2.Prawda 3. Nieprawda. Ciekawe co powiecie o moich. 1. Mam na głowie bliznę po uderzeniu kuflem w barze. 2. Prawie zgniotłem się szafą w wieku czterech lat 3. Dla zabawy włażę na słupy miejskie i znaki drogowe |
Ichigo-chan 12.09.2015 um... 1.półprawda 2.prawda 3.nieprawda ...? xD |
Efria 12.09.2015 1. Pół prawda 2. Prawda 3. Nieprawda Ichi-chan: 1. Półprawda 2. Prawda 3.Kłamstwo MrJ: 1. Pół prawda 2. Kłamstwo 3. Prawda :D |
Slugalegionu 12.09.2015 |
alfonsyna 12.09.2015 Amy: 1. Półprawda 2. Nieprawda 3. Prawda Ichi-chan: 1. Prawda 2. Półprawda 3. Nieprawda MrJ: 1. Półprawda 2. Prawda 3. Nieprawda (choć idea mi się podoba XD) |
MrJ 12.09.2015 1. Kuflem nie dostałem w barze tylko spadł na mnie z szafy 2. Faktycznie uratowało mnie otwarcie drzwi 3. A na słup wlazłem raz podczas przygotowań festynu i teraz mam bliznę. Ale nie robię tego na tyle regularnie żeby była półprawda. |
alfonsyna 12.09.2015 Propozycja dla wszystkich chętnych, krótka i zwięzła: Wymyślamy jedno, w miarę możliwości sensowne, zdanie, w którym kolejne słowa zaczynać się będą na kolejne litery alfabetu polskiego. Dla rozjaśnienia przykład ode mnie: Aktualnie Bardzo Ciężko Dostać Eleganckie Firanki, Gdyż Hierarchicznie Istotniejszym Jest Kupno Luksusowych Łóżek, Mebli Niezawodnych Oraz Porządnych Rolet, Skutecznie Tłumiących Urodziwe Walory Zewnętrznych Źródeł Życia. Plus dodatkowa atrakcja dla ambitnych: Wybieramy z alfabetu jedną dowolną literę i staramy się napisać sensowną i logicznie spójną historię, złożoną wyłącznie z słów na tę wybraną literę. Oczywiście, dla zachowania sensu można używać dowolnych zaimków, spójników itp, gdyż zwykle jednak nie da się uciec od użycia jakiegoś "i" lub "się" :) Dla jasności krótka próbka, jak może to wyglądać: Brodaty Bogdan brodził bez butów w brudnym bajorze. Białogłowa Barbara barany beształa, bo bokiem biegały w błocie. "Boże", błagała. "Bodaj by Bogdan bystrością bardziej błysnął, niż brodą i brzuchem w bagnie bytować biegał". (może jakiś sens to ma... XD) Dzięki temu można w ciekawy sposób poszerzać słownictwo, uczyć się znajdować nieoczywiste połączenia, skojarzenia i synonimy, no i ćwiczyć kreatywność przede wszystkim :) Najprostsze to nie jest, więc jeśli ktoś się zechce podjąć to może mieć czas do przyszłej soboty do południa na napisanie czegoś od siebie. Kto zdoła w sensowny i finezyjny sposób złożyć w historię jak najwięcej słów na tę samą literę, bez wątpienia zostanie Mistrzem! ;) |
Amy 12.09.2015 1. kłamstwo; 2. półprawda; 3. Prawda. |
Amy 12.09.2015 1. Prawda - może to nieprawdopodobnie zabrzmi, ale istotnie tak było. :) 2. Kłamstwo! Koocham słodycze! 3. Półprawda - rzeczywiście boję się żab i nigdy, nigdy żadnej bym nie dotknęła! |
Slugalegionu 13.09.2015 |
Anonim 13.09.2015 a więc na literę: ą, ę, ń, x → te literki musimy wykluczyć :) |
Slugalegionu 13.09.2015 |
Slugalegionu 13.09.2015 Anomalia „ą” bezmózgiego całą ćwiartkę Danii eksterminuje; Francja, Grecja, Hiszpania i jeszcze kurewska Litwa łakną mojego najdroższego „ń”; odstająca ósemka państw radośnie szarawych „ś” tam używa, wariaci, „y” zapewnia źródło życia. Wyzwanie numer dwa to „Napisz opowiadanie, w którym każde słowo zaczyna się na wybraną przez Ciebie literę, spójniki »są« i tym podobne są wyjątkami” Tu mi wyszły Drabble: Panie i panowie, pamiętacie pewnie Przedwiecze. Pozwolicie pokornie przeciętnemu Panowi pamiętnego panteonu Pogardy, na poprowadzenie przez prastare pomieszczenia pewnej pozbawionej przywar, piątki przybyszy. Pierwsza postać postawiona w potwornym przejściu, prowadzącym przez Piekło, patrzy pogardliwie. Pan Pamięci, przez Pamiętających przezywany „Przedwiecznym”, pozbawiony potomnych, porzucony przez przodków. Powiecie „Panie patrzący, przez pandemonium Pandory”. Pytacie „Panie, przenoszący przez państwo Przedwiecza, pozwolisz potworom pokonać potęgę Przybyłych?” Poczekajcie parę pokoleń. Prawda powoli, pozbawiona patosu patrzy, płacząc. Pamiętaliście pomóc jej, podczas pasjonującego przerywania pamięci o potomkach i przodkach? Porzucacie Pamięć, płacząc, że Pamięć porzuciła was. Prawdę powiadam, patrzenie przez pryzmat pokoleń przemierzających tę planetę, pozbawia płaczu. |
Ichigo-chan 13.09.2015 Ichi naprawdę nie je. Kłamstwo było z grzankami. Łe. A wyzwanie drugie Ichi zrobi troszkę później ;D |
Anonim 13.09.2015 to czy to zdanie ma sens? i czy użycie spornych liter w cudzysłowie jako słów załatwia sprawę? |
Slugalegionu 13.09.2015 |
Anonim 13.09.2015 Moje pytania były w kwestii formalnej jeno, czy takie potraktowanie zadania można uznać jako dopuszczalne :) |
Slugalegionu 13.09.2015 |
Ichigo-chan 13.09.2015 artyści błądzili w cierniach drżały ewidentnie flagi, gdy herosi igły jesienne, klucząc z lekka, łkając, mijali. niestety, o przegranych rzadko słynni śpiewają tylko utulą wdowy zwyciężonych |
alfonsyna 13.09.2015 |
Slugalegionu 19.09.2015 |
alfonsyna 19.09.2015 1. Krótkie, jak najbardziej kreatywne odpowiedzi, co jest interesującego w zwyczajnych rzeczach, a konkretnie w: a) marchewce, b) suchych liściach, c) kurzu, d) ślimaku, e) widelcu. 2. Nieco dłuższa historia na dowolnie wybrany temat z kategorii, "co by było, gdyby" (można wybrać sobie jedno z poniższych, można kilka połączyć lub dodać coś własnego, jeśli się chce): a) Co by było, gdyby ludzie nigdy nie umierali? b) Co by było, gdyby ludzie spali przez 23 godziny i wstawali tylko na jedną godzinę? c) Co by było, gdyby drzewa zaczęły produkować wysokiej jakości benzynę? d) Co by było, gdyby istniała tylko jedna płeć? e) Co by było, gdyby rzęsy rosły tak szybko, jak włosy na głowie? f) Co by było, gdyby cała woda na Ziemi była czerwona? g) Co by było, gdyby wyprodukowano środek farmakologiczny, zapobiegający zdradzie? |
Slugalegionu 19.09.2015 |
alfonsyna 19.09.2015 |
Slugalegionu 19.09.2015 |
Anonim 19.09.2015 Poczuj Wyruszam Noszę Szukam Idę Wstaję. Ciągle Wojna Front Świat Chłopak Widzisz? Patriotyzm Książka Bohaterowie Sen Serce Zemsta Wszyscy Myśli Chciałbym Miłość Cmentarz Wizna Byliśmi żołnierzami Boję się Demonie Pokój Chwila Kiedyś Nie chce Widzę Na co mi? Bez ciebie Klęcząc Pewnego dnia Uczucia Dlaczego? Mówisz Spoglądasz Demon Nie wytrzymuje Jestem tutaj Hisotria Pamiętnik Demony Jestem Przerabiam Znowu Zatrzymaj się. Podnoszę Dzień. Budzę się. Nowy Stoję. Dzisiaj Oczy Ponawiam Panie Krok Biegam Życie Dzisiaj Skrywana Bestia Ranisz Koniec Hisotria Czekając. Dla ciebie. Zgubiłem Myślę. Wiedza Wina Wiele lat Zagubiony Dom Obrońco Mówisz Droga Siadam Serce Trzy minuty Wojna Ty myślisz... Oczy Myśli. Mój świat Później zdradzę, dlaczego akurat te słowa ;p |
Slugalegionu 19.09.2015 |
Anonim 19.09.2015 |
Slugalegionu 19.09.2015 |
Slugalegionu 19.09.2015 |
Anonim 19.09.2015 ale też możesz użyć tych słów w takiej kolejności jakiej podałem |
Slugalegionu 19.09.2015 |
Anonim 19.09.2015 |
Anonim 19.09.2015 Kolejny Czekać Powiedzieć |
Anonim 19.09.2015 |
Anonim 19.09.2015 Oddaj |
KarolaKorman 20.09.2015 Już jestem ciekawa co z tego wyjdzie :) |
KarolaKorman 20.09.2015 |
Efria 20.09.2015 |
Anonim 20.09.2015 Powiedzieć Czekam Kolejny Oddaj Ciągle Strach XD Wybacz Sakal ;__; |
Slugalegionu 20.09.2015 |
Anonim 20.09.2015 |
Slugalegionu 20.09.2015 |
Ekler 20.09.2015 |
alfonsyna 26.09.2015 1. Słowa podobne w pisowni, acz kompletnie różne znaczeniowo, mogące stanowić "pułapki" w pisaniu - pewnie wiele takich znacie, jeśli chcecie możecie się nimi podzielić, najlepiej z krótkim objaśnieniem. Daję od siebie przykłady: a) opatrzność - opaczność; Opatrzność - inaczej boska opieka; Opaczność - inaczej robienie na opak, czyli przeciwnie niż trzeba, najczęstszy przykład użycia: można kogoś opacznie zrozumieć - czyli niewłaściwie odczytać jego intencje. b) przywidzenie - przewidzenie; Przywidzenie - inaczej urojenie, iluzja - coś mi się przywidziało - tzn., że tylko wydawało mi się, że to zobaczyłam; Przewidzenie - od "przewidzieć", "przewidywać", np. nie było trudno przewidzieć, że to nastąpi - tzn. można było domyślić się, że właśnie tak się stanie. c) zawieść - zawieźć; Zawieść - od "zawodzić" - odnosi się do zawodu, rozumianego jako rozczarowanie czymś; Zawieźć - od "zawozić" - w znaczeniu po prostu zawiezienia kogoś dokądś :) 2. Ciekawostka językowa - palindromy - czyli zdania, które brzmią tak samo zarówno czytane normalnie, jak i wspak (od tyłu do przodu), zachowując przy tym sens. Oto przykłady takich zdań (źródło: Nonsensopedia): - Mamuta tu mam. - Tolo ma samolot. - Ile Romanowi dała za ład Iwona moreli? - Kobyła ma mały bok. - Wół utył i ma miły tułów. - Zakopane na pokaz. - A jego nie chce, chce ino geja. - Ile Roman ładny dyndał na moreli? - Ula banana wcina pani cwana na balu. - Ej, Ulu, mysz symuluje. - Ej, Ula, mróz wzór maluje. - Ej, Ula mało gada – Ada goła maluje. - Ada goła mało gada? - A spała i nago poganiała psa. - I mała dama sama dała mi. - I lali masoni wydrom w mordy wino, sami lali. - Łapał za kran a kanarka złapał. - Elf układał kufle. - A kto kota ma – to kotka. - Co mi dał duch – cud, ład i moc. - Ala boski miks obala. - Ala popija tutaj i popala. - Ala wzory rozwala. - Ej, żyrafa ryż je. - Ala wzorcowo owoc rozwala. - Ej, Ela z Sopotu to poszaleje. - Jadzi w gębę gwizdaj. - Ada bilet Eli bada. - Ania, kanar złapał z rana Kaina. - Może jutro ta dama da tortu jeżom? (to zdanie jest niepodważalnym dowodem na to, że gdyby się pisało „jeżą”, to zamiast „może” trzeba by mówić „ąże”). - Zagwiżdż i w gaz – to prawdziwy palindrom i tytuł najnowszej książki z palindromami. Młodzież (nie wszystka) woli jednak pisać: zagwiszcz i w gaz, popełniając cztery błędy na trzech miejscach, co do niedawna wydawało się niemożliwe. Jeśli ktoś zna więcej, może się śmiało podzielić. A może ktoś potrafi popełnić własny palindrom? |
MrJ 26.09.2015 |
Anonim 26.09.2015 |
Zaloguj się, aby wziąć udział w dyskusji