Jak to robisz?

Tynina
02.03.2015
Jest tutaj już masa wątków, ale głównie niezwiązanych z tym jak piszecie.

Stąd moje pytanie. Jak się do tego zabieracie? Sporządzacie jakiś ogólny zarys fabuły, a potem ją rozwijacie? A może tworzycie sobie w głowie, jakąś postać, a później układacie do niej świat? Czy może są to nagłe przebłyski, które od razu spisujecie?

Myślicie, że teksty innych użytkowników są spójne i przemyślane? Czy raczej są to wypociny.
Ktoś z was myśli o pisaniu na poważnie? Chciałby żeby to stało się nie tylko jego pasją, ale i sposobem na życie?
James Braddock
03.03.2015
Kiedyś próbowałem rozrysowywać fabułę ale jakoś nie potrafiłem tego zrobić. Jak piszę to na bieżąco i układam w głowie co jak ma być. Osobiście uważam że poziom nie jest zły, jest sporo ciekawych opowiadań, chociaż za dużo "obyczajówek" ;) . Mimo tego są opowiadania historyczne, fantasy, widziałem jakieś kryminały, science-fiction. Do koloru, do wyboru ;)
T. Weasley
03.03.2015
Ja zwykle mam pomysł na bohaterów, względnie miejsce akcji, a potem wymyślam do tego wydarzenia. Nie planuję w przyszłości utrzymywać się wyłącznie z pisania, ale chciałabym kiedyś coś wydać.
Amy
03.03.2015
Najczęściej tworzę w głowie ogólny zarys fabuły, a później bohaterów. Czasami - jeśli jest ich dość dużo - spisuje sobie o nich najważniejsze informacje typu wygląd, charakter, co kto lubi, typowe dla danej osoby zachowania... Zdarza mi się o tym zapominać, więc dla pewności wolę mieć to gdzieś zapisane. Jeśli opowiadanie jest krótkie, zwykle po prostu je piszę, a charakterystykę postaci tworzę sobie w głowie. Często posługuję się... hmm... moimi znajomymi. Oczywiście wprowadzam jakieś szczegóły w postaciach, żeby dopasować je do akcji opowiadania, ale osobowości pozostają mniej więcej takie same.

Z fabułą jest troszkę inaczej. Często, gdy mam już pomysł na opowiadanie, pojawia się coś, co mnie inspiruje i wtedy całkowicie zmieniam moje plany. Zdarza mi się porzucać opowiadania, ;) ale najczęściej kiedyś tam do nich wracam... ;)

Trudno mi jest powiedzieć, jaki mamy poziom na stronie. :) Trafiłam tu na naprawdę różne teksty - od bardzo dobrych, po takie, których po prostu nie dało się przeczytać. Brakuje mi tylko krytyki. :D Nie rozumiem, jak ktoś może zostawić 5 pod tekstem, w którym aż oczy bolą od błędów. Wiem, że fabuła jest ważna, ale podstawowe zasady interpunkcji, ortografii, gramatyki i stylistyki też powinny być zachowane. :D
Daniel
03.03.2015
Ja zaczynam od planu opowiadania w punktach. Potem pisanie idzie dosyć szybko. Nie myśli się o fabule tylko o doborze słów i wszystkim innym, przy pisaniu nie przejmuje się błędami, bo i tak będę później poprawiał. Tekst sam wypływa mi wtedy spod palców.
Muszę też mieć spokój. Trzeba się skupić i odciąć od świata codziennego. Jeśli już piszę to codziennie, żeby nie zapomnieć, jaki jest dany bohater.
Akwus
07.03.2015
Jeśli pytasz o ogólną zasadę, to takiej nie ma :) Jednym będzie się lepiej pisało zaczynając od szkieletu historii, innym od pomysłu na motyw przewodni, kolejnemu od ciekawie zarysowanej postaci.

Osobiście zaczynam zazwyczaj od jakiejś sceny, która powstaje mi w głowie, a następnie odsuwam kamerę by ujrzeć to co jest poza nią. Co będzie dalej, kto się dołączy, ale też czasem co było wcześniej, co miało na to wpływ. Stąd też wynika częsty problem moich historii - są kompletne w mojej głowie, a czasem "wybrakowane" dla czytelnika, który nie zna drobnych detali, które uzupełniają poszczególne sceny. Zawsze je znam, ale nie zawsze pamiętam, by zaznajomić z nimi czytelnika :(

Z istotnych rad: staraj się zawsze mieć bohatera który ma cel, inaczej strasznie trudno jest zamknąć ciekawie historię. Ten cel może się zmieniać, może się wykluć w trakcie, może być prosty, albo bardzo złożony. Celem może być przeżycie, ale nie PO PROSTU życie :) Wiele historii jest odbierane jako słabe, bo nie wiadomo jaki jest cel bohatera, nie wiemy czemu kibicować, co przeżywać razem z nim. Na dłuższą metę czytanie o normalnym życiu jest nudne (dla niektórych na krótszą jest nudne jednako).
Jan Mieszaniec
13.03.2015
Dla mnie najważniejszy jest początek i koniec. Później po prostu łączę z sobą te dwa wątki. Czasami jest tak, że tekst sam mnie zaskakuje, a ja jeszcze przez kilka dni czytam go i nie mogę uwierzyć, że udało mi się coś takiego napisać.
Majeczuunia
08.04.2015
Najczęściej mam w głowie ułożony początek i koniec, a kiedy piszę jakby środek, totalny brak idea, i muszę liczyć na przyjqciółki. Robimy burzę pomysłów.
Jolly Joke
08.04.2015
Jestem osobą, która nie znosi planowania, dlatego rozpisywanie czegokolwiek nie wchodzi u mnie w grę. Jednakowoż wymyślanie historii jest jedną z moich ulubionych rozrywek i stanowi ogromną część mojego życia, co sprawia, iż właściwie nie muszę zapisywać szkicu fabuły czy szczegółów odnośnie bohaterów - po prostu mam je w sobie. Z drugiej strony nigdy wcześniej nie publikowałam swoich tekstów i pisałam jedynie do szuflady, czasem z pełną świadomością, że coś jest niedopracowane - zdarzało mi się tworzyć pod wpływem emocji czy nagłego pomysłu. Te niedoskonałe teksty bardzo mi się przydały, gdyż mimo wszystko w nich najbardziej czuć było klimat historii i to, co chciałam w niej zawrzeć, dlatego później wystarczyło tylko je przeredagować.
Co do samych pomysłów na opowieści, bywało przeróżnie. Dla mnie jednak najlepszym punktem wyjścia są bohaterowie i choć delikatny zarys historii - sam koncept świata raczej nigdy nie przeobraził się u mnie w coś więcej.
Niestety poziom tekstów na stronie uważam za słaby. Na tę ocenę ma wpływ głównie ich forma. Byłam szczerze zdziwiona ilością i rodzajami popełnianych błędów. Myślałam, że na portalu skupiającym amatorów pisania opowiadania będą dopieszczone pod każdym względem. Wydawało mi się również, że jeśli ktoś naprawdę się tym interesuje, to zna podstawowe zasady poprawnego pisania. Dlatego też wydaje mi się, że na stronie publikują w dużej mierze osoby mające z tworzeniem tekstów dość przygodny kontakt, takie, dla których nie jest to pasją, a swego rodzaju rozrywką, sposobem na wyrażenie siebie, do którego niekoniecznie mają talent. Moja ocena jest subiektywna - jestem na stronie od niedawna, z wieloma pracami nie zdążyłam się zapoznać i śledzę głównie dodawane na bieżąco teksty, a poza tym wolę raczej pisać niż czytać i zwracam dużą uwagę na formę - utwór napisany niechlujnie odbiera mi przyjemność odbioru i utrudnia skupienie się na pozostałych jego aspektach.
Ignis
01.05.2015
Moje pisanie książek, jest moim zdaniem dziwne. Niczego nie ustalam. Gdy przychodzi mi do głowy pomysł na opowieść lub książkę, mam od razu przemyślany początek, koniec i całą fabułę :D
Tynina
02.05.2015
Nie uważacie, że zapisywanie pomysłów ,,na brudno" skrótami myślowymi, jest dobrym pomysłem? Pamięć ludzka zawodną jest i czasem jakiś szczegół może nam z niej uciec i bez niego pierwotna wizja już nie jest taka SUPER jak na początku?
Amy
02.05.2015
Tak, myślę, że to dobry pomysł. :)

Zaloguj się, aby wziąć udział w dyskusji