Kataklizm - Opowiadanie z nickami z Opowi

21.03.2016

Zarys historii:
Tysiąclecia temu Opowilandia była zjednoczonym lądem ze świetlistą przyszłością. Zamieszkujące ją ludy żyły ze sobą w zgodzie oraz pomagały sobie wzajemnie, dzięki czemu nie zaznawały głodu, wojen bądź biedy. Ponadto dzięki łasce bogów, posiadali oni moc kontrolowania Weny, magicznej energii pozwalającej zmieniać świat.
Jednak Zakon Upadłych brzydził się takim porządkiem rzeczy. Pragnął chaosu, śmierci, zniszczenia oraz wszelkiego innego zła. Uważali, że nadmiar dobra i ładu doprowadzi do zaburzenia równowagi, a więc do zagłady świata. Za pomocą intryg zaczęli przejmować kontrolę nad polityką kolejnych krajów doprowadzając do wybuchu kolejnych wojen. W miarę jak przywracali równowagę, w którą tak święcie wierzyli, ich poglądy zaczęły zyskiwać na popularności. Wszystko dzięki temu, że potęga Weny zaczęła rosnąć.
Jednak ci, którzy nie dali się im omamić, zebrali potężną armię i zaatakowali jego serce. Klasztor na Szarym Szczycie. Po długiej i krwawej batalii odniesiono zwycięstwo, które zostało okupione największą tragedią w historii tego świata. Kiedy Zakon Upadłych został wybity w pień, zachwiana równowaga doprowadziła do rozsadzenia lądu na tysiące wysp. To, co stało się z jej mieszkańcami jest zbiorem wielu pasjonujących historii, jednak to nie o nich mam zamiar wam opowiedzieć. Zamierzam wam opowiedzieć o samym Kataklizmie. O tym, jak do niego doszło, co wydarzyło się w jego trakcie oraz jakie były jego konsekwencje.

Frakcje aktu pierwszego, czyli tego w trakcie Kataklizmu:
Imperium ~ Rządzone stanowczością, siłą oraz niezachwianym autorytetem cesarza, który jest manipulowany przez Zakon Upadłych. Zagarnia ziemię sąsiadów często traktując ludzi, którzy im podlegają jak zwierzęta, jednak nie można powiedzieć, że reszta ludzi nie przesadza. W wyniku licznych, krwawych rebelii zginęło wielu niewinnych mieszkańców Imperium.
Rebelianci ~ Walczący o odzyskanie wolności oraz praw równych z tymi, które mieli rodowici mieszkańcy dokonali tyle samo chwalebnych czynów, co krwawych zbrodni, jednak i tak nikt nie może im odmówić zdolności do heroicznych poświęceń często ocierających się o brawurę.

Frakcje aktu drugiego, czyli tego po Kataklizmie:
Zakon Upadłych ~ Resztki zakonu rozbiły się po świecie i teraz próbują zebrać się razem w celu ustalenia, jak przywrócić równowagę Wenie. Cieszą się bardzo złą władzą wśród ludzi i polityków, jednak niezaprzeczalnie jest to lud oświecony, odważny i nieustępliwy.
Ręka Światła ~ Zakon świętych wojowników mających wyeliminować Zakon Upadłych. Dla wielu z ich członków motywacją są setki milionów łez wylanych nad grobami swoich bliskich. Są niezłomni, mili oraz sprawiedliwi, ponadto cieszą się niezwykłym szacunkiem, jednak dołączenie do nich jest równoznaczne z wieloma wyrzeczeniami.

Karta postaci:
Preferowany akt, z tym że i tak będą po trzy postacie na łebka, więc obowiązuje zasada kto pierwszy ten lepszy.
Liczba zero lub jeden, na tej podstawie przydzielę was do frakcji. Odbędzie się to losowaniem, więc może się zdarzyć, że jedynki trafią do innych obozów.
Rasa postaci. Dziwne rasy, mieszańce i demony mają bana.
Charakter postaci.
Jej umiejętności oraz wady, ale tu też zero dziwactw takich jak “umrę wychodząc na deszcz”.
Historia postaci. Wysilcie się nieco, jeśli łaska. Powiedzmy, że 3000 znaków to minimum, ale jak dacie coś dobrego, co jest poza limitem, to przymknę na to oko. W żaden sposób nie odnosicie się do swojej frakcji, opisujecie to, co stało się przed waszym dołączeniem do niej.

Jakiekolwiek pytania?

Moni

21.03.2016

A i ponieważ następujący użytkownicy zaklepali sobie obecność:
Maja
Neurotyk
Ren
Sky
To są jedynie dwa wolne miejsca.