NiktKtoChceByćKimś 14.06.2017 A więc zapraszam do dyskusji, dzielcie się swoimi autorytetami. |
Neurotyk 14.06.2017 Ja sam |
NiktKtoChceByćKimś 14.06.2017 |
NiktKtoChceByćKimś 14.06.2017 |
Neurotyk 15.06.2017 Powiedział, że kobiety z racji tego, że nie podnoszą 50 kg na ogół, zarabiają w tych branżach mniej, bo mniej są efektywne. W innych zwodach zarabiają i więcej od innych płci. Nie chce mi się więcej tłumaczyć, bo czuję, że jesteś imbecylem. BAJ |
NiktKtoChceByćKimś 15.06.2017 baj Neurotyk-u, widzę, że jestem na przegranej pozycji. |
Neurotyk 15.06.2017 |
Nuncjusz 15.06.2017 i wielka szkoda, autorze wątku, że nie chciało ci się skorzystać z wyszukiwarki na forum sraj |
riggs 15.06.2017 |
Katarzyna Chludzińska 15.06.2017 Mówiąc na poważnie: Konsekwentnie odchodzimy od ideałów, których nośnikiem są tradycyjne autorytety, zastępując je wizerunkami, których nośnikami są celebryci. To, co w Stanach zaczęło się w latach 50., wraz z filmami z Marilyn Monroe i hitami Elvisa Presleya, u nas zaczęło się stosunkowo późno(z racji cywilizacyjnego zapóźnienia), bo w połowie lat 90. Wtedy pojawia się prasa kolorowa, ochoczo pisząca o postaciach życia publicznego. I okazało się, że nie są to greccy bogowie z Olimpu, ale tylko i aż ludzie ze swoimi słabościami. |
Krystian244 15.06.2017 |
Ritha 15.06.2017 |
O-Ren Ishii 15.06.2017 |
Ellie Victoriano 15.06.2017 |
Niemampojecia96 16.06.2017 Tzn. Ja tez sie tego wstydze, ale tez uwazam, ze Taco moze byc, zwlaszcza jak czlowiek juz nietrzezwym jest, oki, ale to typowy gosc, co lubi se po prostu wyjsc na miacho, a pozniej przelac w teksty, co bylo na miachu. Rozumiem, mnie tez sentyment napierdala troche, bo Warszawa, rozdarta grubą kreską, "nastepna stacja" i czujesz jakbys serio troche tam, i znowu se jechal jedna z tych byczych dwoch lini. Do tego on ma specyficzny dar, ze po czestochowsku, a nie brzmi to jak czestochowa, i im bardziej czlowiek juz nie ten teges, tym to jakos plynie. Ze deszcz na betonie, deszcz na betonie to juz dno, no ale generalnie, ze np. Wszystko jedno i "naszej bohaterce chce sie plakac i jesc maka, jest blisko skarpy i pojdzie skakac" i wez, no to takie dzisiejsze, dwudziesto pierwszowieczne, typ costam uchwycil, powiedzialam nawet kiedys glosno, ze on spoko, a znajomi mi, ze skonczona pizda i pedal, nie moze miec racji, to Taco. Ja mysle, ze on jakos brzmi czasem jak polnajebany, gadajacy cokolwiek, jak w Trójkącie. I nawet wporzo. Cos jest z dzisiejszych czasow mocno w tym. Ale autorytet? Toz to typ, co wrocil z miacha i gada, co bylo dzis na miachu. Poza tym, jak sie ktos wychodzi z dzielem rzycia umową na dzielo do ludzi, to jak ktos kogos pyta, to PYTA, nie pyta SIE. Bo ze "Janusz Korwin Mikke" to nawet nie poddaje w wątpliwość, ze raczysz zartowac? Juz lepszy Ty sam. |
Zaloguj się, aby wziąć udział w dyskusji