Literatura

Anonim
05.03.2015
Witam Was !
Tak prawdę powiedziawszy, jestem tzw - nowym. Dopiero się odnalazłem na początku tej portalowej drogi.
Brakuje mi na dzisiaj bezpośredniego kontaktu z autorami - może się mylę ale póki co nie dopatrzyłem się takiej zakładki.
Myślę, że bezpośrednia wymiana recenzji czy opinii mogłaby wzbogacić nasze literackie zainteresowania.
Dzisiaj chciałbym się jedynie wypowiedzieć w sprawie - umownie to nazwijmy - wyścigu na teksty.
Gdzieś taki wątek dyskusji odnalazłem - przyznaję, nie wiem już gdzie.
Tu chwila zastanowienia i apel. (jak Gierek zupełnie albo ktoś...) - proszę Was wszystkich - nie róbcie igrzysk z pisania. Jakiekolwiek by ono nie było, nie zasługuje na bieg przez płotki. Nie róbmy z własnych emocji i przeżyć czasówki w Tour de France. Jeśli chcecie pójść tą drogą - słowami klasyka - nigdzie nie dojdziecie. Pisanie sprowadzicie do sprintu na setkę - a to dobrze nie wróży.
Polecam emocje sportowe na eurosporcie albo gdziekolwiek indziej. Nie róbcie spartakiady z własnego myślenia - mam nadzieję, że myślenia.
Jeśli Ktoś zechciałby się ze mną nie zgodzić - serdecznie zapraszam - WW
T. Weasley
05.03.2015
Nie zgodzę się z tobą. Jak dla mnie to bardzo dobrze, że nasza mała społeczność umie się zorganizować i urządzić konkurs.
Anonim
05.03.2015
Kłaniam się w pokorze,
nie uważasz, że "nasza mała społeczność" organizuje się mimo siebie - tak to jest po prostu.
Chcesz coś powiedzieć to mówisz - to bardzo proste.
Konkurs można urządzić na rzut do celu (nawiasem mówiąc to byłaby najlepsza konkurencja) na skok w dal (też niegłupie) na plucie na odległość.
Myśl , z którą żegnasz się bezpowrotnie w procesie elektronicznej spowiedzi, już nie jest Tobą.
Konkurs - proszę bardzo - a gdzie myśl ?
T. Weasley
06.03.2015
Czy masz również coś przeciwko np. szkolnym konkursom literackim?
BreezyLove
06.03.2015
Zgadzam się z T.Weasley, w konkursach nie ma nic złego :)
Anonim
06.03.2015
Nic nie mam przeciwko szkolnym konkursom - pozostańcie tam jak najdłużej. To doskonałe miejsce dla tego pomysłu - ja odpuszczam.
xnobodyperfectx
06.03.2015
Powiem tak. Jest prawda w tym co powiadasz. Osobiście nie umiem dostosować się do tematu, który ktoś zaproponuje i to z ograniczeniem czasowym jak i "wielkościowym". Nie umiem pisać na siłę. Me "wytwory" to chwila napływu pomysłów. Rywalizacja sama w sobie nie jest zła. Jednakże dużo osób przeważnie ocenia po "lubieniu" kogoś. ;)
Anonim
06.03.2015
xnobodyperfectx - perfect !!!
Daniel
06.03.2015
Panie Wojtas, jeśli chodzi o bitwy literackie( jakby nie patrzeć to takie nasz konkursy), są jak najbardziej wskazane. Większość udzielających się tutaj młodziaków literackich doskonali swój warsztat i minie wiele lat, zanim napiszemy coś godnego wydania. Jednak kierując się myślą "trening czyni mistrza" konkursy, te nie oficjalne oczywiście. Takie nasze, w których nie przyniesiemy sobie wstydu przed szerszą publiką, są wręcz wymagane. ;)
Jeśli jesteś felietonistą, też masz narzucony temat, limit słów oraz czas na realizację.
Dlaczego, więc uważasz, że kryteria są czymś złym?
Anonim
06.03.2015
Drogi Panie Daniel,
jeśli ktoś zabiera się do pisania, jednocześnie wstydząc się przed swoimi ewentualnymi czytelnikami - daleko nie zajdzie. Pozostanie na zawsze uczestnikiem "szkolnych konkursów"
Arthur Rimbaud - w wieku 15 lat stworzył najgenialniejsze wiersze, które weszły do historii literatury.
To tyle, jeśli chodzi o rywalizujących ze sobą "młodziaków literackich"
Powtarzam, nie mam nic przeciwko szkolnym konkursom na czas - kto siebie w nich widzi, niech w nich udział bierze - Amen
Anonim
06.03.2015
Konstruktywna KIJANKA
pomysłowość wypowiedzi godna toastu - gratuluję i życzę powodzenia w narzuconej felietonistyce !!!
Już to w historii przerabialiśmy.
Dziękuję - postoję.
xnobodyperfectx
06.03.2015
Konstruktywna KIJANKA- ale tu nikt nim nie jest. ^^ Przynajmniej można to wysnuć po ciągłym argumencie "niedoświadczonych młodzików". ;)
Daniel
06.03.2015
Nie zrozumiałeś, o co mi chodzi...
Może znasz się na pisaniu, jednak nie rozumiem tego posta, po co go założyłeś? Tylko po to, żeby zwrócić na siebie uwagę? My swoje a Ty swoje i nigdy się nie dogadamy.
Nikt tutaj nie wstydzi się swoich tekstów, ale wysyłanie ich na jakieś poważne konkursy jest na razie bezsensem. Mamy zbyt małe umiejętności, ale za parę lat, kto wie.
Ekler
06.03.2015
Jest tutaj znacznie więcej pisarzy niż czytelników. Jeśli już ktoś zajmuje się czytaniem to tylko po to, żeby "w podzięce" ktoś inny przeczytał jego teksty.
Mało jest osób, które zajmują się głównie ocenianiem, stąd mamy tutaj same chwalebne opinie i 90% opowiadań ma ocenę powyżej 4.
Taka "bitwa" to wydaję mi się jedna z nielicznych okazji, by uzyskać w miarę obiektywną ocenę. Ocenę za styl, a nie sam pomysł.
Bo jeśli już ktoś udostępnia swoje teksty, to nie chodzi w nich tylko o to, żeby dzielić się swoimi emocjami i przemyśleniami, ale też o to, żeby zrobić to w dobrym stylu. Myślę, że taka bitwa, czy jakiekolwiek inne konkursy, to dobry sposób, żeby popracować nad stylem - oczywiście, jeśli ktoś potrafi przyjąć krytykę, a nie obraża się o to, że ktoś mu coś wypomni (nie podoba się - nie czytaj - nie patrz - nie odzywaj się, jeśli nie masz zamiaru mnie chwalić).
Bo co z tego, że twoja głowa będzie pełna pomysłów, jeśli nie będziesz potrafił tego w interesujący sposób przekazać? A chyba, jeśli już coś udostępniasz, to chcesz, żeby komuś się to spodobało.
Podsumowując... uważam, że konkursy to dobry sposób, żeby popracować nad techniką (bo pomysł jest już tak jakby narzucony).
Jeśli jednak uważacie, że branie udziału w czymś takim wam umniejsza, to przecież nikt nie zmusza ;)


A poza tematem. Nie jestem zwolennikiem "moja prawda jest najmojsza", więc podkreślam, że każdy może się ze mną nie zgodzić i uznać, że stracił minutę swojego życia na czytanie tego postu. Nikogo nie mam zamiaru na chama przekonywać do mojej racji, więc oczekuję, że mnie też na chama nikt nie będzie przekonywał. Proszę, bez zbędnych złośliwości jakby co.
Akwus
06.03.2015
Z kolejnymi postami czy komentarzami, rośnie we mnie ostatnio przeświadczenie, że w naszym lesie rozprzestrzeniają się złośliwe elfy. Zaczynałem zabawę z opowi dyskutując z Karolą, Natalią czy Pure i miałem dobrą opinię o poziomie zgromadzonych tu osób. Im jednak dalej w las, tym więcej drzew, a za każdym z nich elf, posiadający jakąś swoją elficką teorię, którą okrutnie pragnie się podzielić z resztą :(

Błagam, zastanówmy się czasem czy coś co chcemy napisać, naprawdę jest na tyle rozsądne, by się do tego przyznawać...
xnobodyperfectx
06.03.2015
Ależ Akwus ja również miałam takie wrażenie rozmawiając z Lin, Drassenem i Jackiem. Mam takie poczucie, że użytkownicy podzielili się na "grupki". Tak jak Ekler wspomniał osobiście mi to przypomina "zabawę" ask'ową:" ja ci dam 15 serduszek i ty mi dasz.". A sądzę, że każdy zamieszczając tutaj swoje "wypociny" liczy na prawdziwe wytknięcie problemów, a nie wzajemne dobre ocenianie. Większość komentarzy jest tylko o treści "fajne", nawet jeśli opowiadanie ma dużo błędów to i tak otrzymuje ocenę powyżej 4.
Akwus
06.03.2015
Zmieniliśmy temat tego wątku? Bo będę musiał wtedy zmienić stronę i przyłączyć się do huru wyśpiewującego błagalne psalmy o ostrzejszą krytykę :)

A tak poważnie, załóż wątek o jakości komentarzy, strasznie chętnie po raz kolejny się wypowiem.

Przepraszam za wylanie z siebie żali, w poprzednim poście, ale zaczyna mi przeszkadzać gówniarska samowolka każdej osoby, brak moderacji i trolowanie w kolejnym miejscu :(
Daniel
06.03.2015
nobody Ty założysz? Czy może ja? Warto poruszyć temat komentowania.
xnobodyperfectx
06.03.2015
Jestem obecnie na spacerze. Więc jakbyś mógł. ;)
Daniel
06.03.2015
Już się robi. ;) Miłego spaceru. :P
xnobodyperfectx
06.03.2015
Dziękuję! ^^
Ant
02.04.2015
Jak się spacer udał? :-)
xnobodyperfectx
03.04.2015
Wybornie. :D

Zaloguj się, aby wziąć udział w dyskusji