| Jestem na opowi.pl ledwie od kilku dni, a już zauważyłem pewne, znane mi zjawisko. Komentarz jest a propos moich utworów na portalu (ale pewnie dotknął i innych autorów):
Natura dała mi rozum, a ja potrafię z niego korzystać. Od dwóch (już trzech) dni, oprócz normalnych ocen, którymi stopniowane są moje teksty, za każdym razem jest wstawiana także jedna ocena "1". Oczywiście przez nieujawniającą się osobę. Ponieważ z logiką też nie mam problemów i potrafię łączyć fakty, nasuwa mi się jednoznaczny wniosek i jeden uczestnik. Gdyby na moim miejscu (bez oczywiście najmniejszego porównywania jakości utworów) był niejaki Miłosz czy Szymborska, też pewnie by dostawali od tego osobnika wyłącznie oceny "1" do każdego tekstu.
Po co to piszę? Dla jawności i jasności sytuacji. Te "jedynki" nie ziębią mnie ani grzeją, krzywdy przecież mi nie zrobią, a moją d... życie dobrze zahartowało. "Jedynki" nie o mnie i moich tekstach świadczą, tylko właśnie o tym osobniku - wracają do niego.
Oddaję ci więc z powrotem twoją własność - twoje "jedynki" - za wykazaną nieumiejętność życia w grupie i za niczym nieuzasadnioną zawiść wobec innych. Naciesz się odnalezioną swoją własnością.
PS. Na "darcie kotów" nie mam czasu ani nie leży to w moim usposobieniu. Jeżeli nawet kogoś bym nie lubił, mam zasadę - jeżeli już czytam (czytam,a nie z góry bez czytania) jego utwory i chcę ocenić, to oceniam zawsze ad rem, nigdy ad personam.
I to by było na tyle. |
| Ten jedynkowicz jest prawie tak stary jak ta strona. Niektórzy userzy, są cyklicznie zasypywani jedynkami, ja również pod niemal każdym opowiadaniem dostaje pałę. Wiedz zatem, drogi Zdzisławie, że podpadłeś panu jedynkowiczowi, jak wielu z nas, i możesz pewnie liczyć na dodatkowe wizyty :P |
| nuda :) |
| ale w sumie, ja tam popieram charytatywną działalność jedynkowicza, urealnia oceny
stają się bardziej sensowne a nie same średnia pięć |
| Tyle, że to takie sztuczne pompowanie ocen, jak wkładanie skarpetek do stanika :F |
| Anonimowe dawanie jedynek to tutaj normalka.
Generalnie oceny tutaj kompletnie niczego nie wnoszą. |
| Dobrze prawisz. Najważniejsze są komentarze |
| A ja powiem tak: każda ocena powinna być uzasadniona. Nieważne, czy piątka czy jedynka. |
| Zwłaszcza takie komentarze jak autora wątku lub Ewoile, krytyczne, merytoryczne, pokazujące dobre i złe strony opowiadania czy wiersza
Ellie nie każdego stać na uzasadnienie |
| I już obraz stał mi się całkiem jasny.
Mam to samo zdanie, co Ellie i Nuncjusz - jeżeli już wstawiam ocenę, to wpierw uzasadniam. Oczywiście nie zawsze tak czynię, nie zawsze mam na to czas, ale w większości tak postępuję. Staram się być uczciwy wobec własnego siebie, abym rano, w łazience, spokojnie patrzył na facjatę osobnika widocznego w lustrze. |
| Nuncjuszu, dziękuję za wyróżnienie, jest mi niezmiernie miło i ciszy mnie bardzo, że są osoby, które doceniają moją pracę ^^
Zdzisławie, z jedynkami to działa tak - albo dostajesz je bo ktoś Cię nie lubi (podpadłeś mu bądź jego ziomkom), albo jesteś dobry, a przez to "zauważalny" i ktoś stawia je z zazdrości/żeby pokazać Ci, że wcale nie jesteś "taki super jak Ci się wydaje", albo (ewentualnie) jesteś odstrzelony przypadkowo bądź z czystej złośliwości, to też się zdarza ;)) |
| Ewoile, wiem o tym, co napisałaś. Życie jest dobrą nauczycielką :) Ale, jak pisałem w poście, mnie to ani ziębi ani grzeje. Nie o mnie świadczy, tylko o "oceniającym", staje się taką śmiesznostką na portalu. Dawniej nazywano takiego "głupim Jasiem" :)
Też czytam Twoje merytoryczne komentarze z przyjemnością. Sam wiem, ile czasem trzeba na to przeznaczyć czasu i uważnego wgłębienia się w komentowany tekst. |
| Początkowo, kiedy tylko tu dołączyłam, dosyć się tym przejmowałam, ale teraz traktuję to bardziej jako komplement XD Poza tym, gdy pomyślę jak bezsensowne i szare musi być życie takiego człowieka, który zamiast zająć się czymś konstruktywnym siedzi i stawia wszystkim dookoła anonimowe jedynki i z tego czerpie satysfakcję/radość czy nie wiem co jeszcze, robi mi się takiej osoby po prostu żal. No ale, nie odbierajmy jej/jemu tej przyjemności :))
Zdzisławie, niezmiernie miło mi to słyszeć, ja również z przyjemnością czytam Twoje komentarze, zawsze można wyciągnąć z nich coś istotnego, na co wcześniej np nie zwróciło się uwagi/czego się nie dostrzegało, a przecież to jest tak naprawdę najważniejsze :)
|
| A ja nie zgadzam się z twierdzeniem Nuncjusza, że jedynki urealniają piątkową średnią. Może na klawiaturze Nuncjusza była to ironia, ale myślę, że naprawdę tak uważa - przewrotnie, bo przewrotnie, ale tak.
Otóż mam inne zdanie – niektóre moje wiersze zasługują na średnią 5, całe pięć, nie 4, 3, nie 4,8, ale właśnie równe 5. Jest to niesprawiedliwość społeczna i domagam się parytetu dla siebie w tej dziedzinie.
Nie żartuję. |
| Ja tylko dodam, że faktycznie nie wszyscy są odporni na naszego anonimka :( Przykładem tego jest Tomasz, który uraczył nas wspaniałą publikacją ,,Różowe okulary" i pewnie miał w zanadrzu jeszcze coś wartościowego, ale fala jedynek pod jego tekstami sprawiła, że chłopak zrezygnował z portalu Opowi. Tym samym chciałam powiedzieć, że często ogrom pracy włożony w napisanie jakiegoś wiersza czy prozy powinniśmy doceniać choćby komentarzami, by autor czerpał z nich moc, bo anonimek skutecznie potrafi podciąć skrzydła. |
| Zgadzam się z KarolaKorman - nie ma co zajmować się portalowym głupim Jasiem. Natomiast komentarze doceniające czyjś utwór, zwłaszcza gdy jest dobry, jest "czerpaniem mocy i chęci" przez autora. |
| Ja również zgadzam się z Karolą. Tomasz został "zniszczony" na opowi przez jedynkowiczów bo chciałbym zaznaczyć, że nie jest to jeden "głupi Jaś". Chyba wszyscy doświadczyli tutaj tego zjawiska, ale Tomasz najdotkliwiej.
A co do komentarzy, uważam, że zarówno te dobre jak i złe o ile jest to konstruktywna krytyka, doceniają twórczość autora. |
| A żeście się czepnęli biednego głupiego Jasia. Jasiów, Maryś i innych jedynkowych idiotów tu nie brakuje, a robienie z tego afery wartej osobnego wątku na forum jest bez sensu. Tyle |
| To jest zrozumiałe samo przez się, Teodorze - piszemy o konstruktywnej krytyce. Kto jest otwarty na to, korzysta i doskonali swój warsztat. Kiedy porównuję swoje teksty z początków (3-4 lata temu) z obecnymi, to sam widzę znaczącą poprawę. Miałem dobrych komentatorów i krytyków - ekspertów w swoim fachu i z wdzięcznością korzystałem z ich rad. Natomiast komentarzom ad personam nie poświęcałem ani sekundy dłużej, niż przelecenie oczami po "komentarzu". Po następnej sekundzie już go nie pamiętałem, szkoda czasu na zajmowanie się trollami. |
| Cholera, nie miałem pojęcia, że na tym portalu ktoś jeszcze zwraca uwagę na oceny. Ja sam przestałem, jak zacząłem zauważać średnie 5.0, pod kompletnymi ścierwami, o czym wspomniał Filipzkonopii (sorry wciąć nie mogę przyzwyczaić się do tego Nuncjusza XD). Liczą się tylko komy. Jakiekolwiek, bo większość nie ma czasu na pisanie dłuższych wywodów, ale swoją obecnosć zaznaczyć fajnie choćby prostym stwierdzeniem, czy się podobało ;) |
| takie życie.
chociaż nie rozumiem ludzi, którzy dają jedynkę pod każdym tekstem, co im to da? Pieniadze? |
| Satysfakcję z smutnego ich życia |
| Cholera, nie miałem pojęcia, że na tym portalu ktoś jeszcze zwraca uwagę na oceny. Ja sam przestałem, jak zacząłem zauważać średnie 5.0, pod kompletnymi ścierwami,
i na łodwrót i w ogóle mega dziwnie xD
|
| zmieniłas płeć ? ;_; |
| zrobiłam problematyczną literówkę.
Ostatnio często mi się to zdarza. przez to na przykład podałam o numer za dużo.
Wysłano moje buty moim sąsiadom :c :c :c |
Zaloguj się, aby wziąć udział w dyskusji