Śmierć podczas porodu czy po?

Majeczuunia
06.04.2015
Bardzo pilne pytanie. Pisze opowiadanie, w którym żona głównego bohatera umrze po porodzie, ale nie mogę się zdecydować, czy ma ona umrzeć podczas rodzenia dziecka, czy też miesiąc czy parę po. Ona w ogóle jest bardzo ciężko chora (nie powiem, na co, bo byłby to spoiler dla tych, którzy to opowiadanie czytają). Prosze o szybką odpowiedź!
lemon16
06.04.2015
Hmmm.... Obie opcje mogą być ciekawe, ale moim zdaniem lepsza będzie ta, w której kobieta umieraumiera podczas porodu
Ant
06.04.2015
Też jestem za śmiercią podczas porodu.
Majeczuunia
06.04.2015
I takie jeszcze: czy później jakoś cudownym magicznym sposobem przywrócić ją do życia czy pozostawić umarłą w grobie?
BreezyLove
06.04.2015
Jeśli jest to opowiadanie z gatunku fantastyki to możesz przywrócić ją do życia ;) a jeśli nie, to lepiej zostaw ją w grobie ;)
Majeczuunia
06.04.2015
Nwm... mam wrażenie, że nie będę miała tego w sobie, aby pozostawić ją w grobie. Nawet jeśli opowiadanie jest z kategorii o życiu :(
T. Weasley
06.04.2015
Jeśli to nie jest fantastyka, to chyba nie znajdziesz żadnego logicznego usprawiedliwienia żeby ją wskrzesić.
Kasta28
06.04.2015
Chyba lepiej będzie jeśli umrze na stałe :( Nawet jeśli byłaby to fantastyka to tego typu zabiegi ( mimo iż podczas czytania bardzo chcemy żeby nasz bohater jakimś surrealistycznym sposobem ożył) nie wychodzą na korzyść historii.
Amy
06.04.2015
Sorry, ale moim zdaniem to trochę dziwne pytanie. Autor wymyśla najróżniejsze wątki po to, aby zaciekawić, zaskoczyć, zasmucić, wzruszyć albo co tam jeszcze... czytelnika, więc raczej nie powinien pytać się o takie szczegóły. Teraz każdy, kto zacznie czytać Twoje opowiadanie, będzie już częściowo wiedział, co się stanie, a śmierć jednego z bohaterów to dość ważna zmiana i z pewnością wywołałaby więcej emocji, gdyby nikt prócz Ciebie o niej nie wiedział.

Rozumiem pytanie, jeśli nie wiedziałabyś czy coś takiego może się zdarzyć albo kiedy dokładnie może to nastąpić, ale jeśli wiesz, że oba przypadki są możliwe, to, moim zdaniem, nie powinnaś pytać, kiedy konkretnie kobieta ma umrzeć. Tracisz przez to element zaskoczenia.
Piękne czasy :)))
Enchanteuse
20.04.2018
E tam, lepiej było poczekać miesiąc. Ciekawiej. Zwłaszcza że ta chroba...
No ale teraz to już po ptokach.

Zaloguj się, aby wziąć udział w dyskusji