MrJ 28.06.2015 Przechodząc do pytania, co myślicie o wulgaryzacji opowiadań, oczywiście jeśli mówimy o sytuacjach temu sprzyjających(lub postaciach, które są dość szalone), a także zamieszczaniu tematów, które czasem mogą naruszać tabu? |
Anonim 28.06.2015 |
MrJ 28.06.2015 |
Anonim 28.06.2015 |
MrJ 28.06.2015 |
Anonim 28.06.2015 Te rzucane w nadmiarze - zależy. Jeśli postać taka jest, to rozumiem - sam kiedyś poznałem panią M. która rzucała kurwami na prawo i lewo, bo po prostu taka była. Tylko też trzeba umieć rzucić kurwą. |
Slugalegionu 29.06.2015 |
Grilu 29.06.2015 |
Pospolita 29.06.2015 |
Slugalegionu 29.06.2015 |
Autor Anonimowy 29.06.2015 "-Dokąd zmierzasz, dobry człowieku?-usłyszał głos zza swoich pleców. Próbował brzmieć przyjaźnie, ale Reevas znał już ten numer. -Gdzie tylko mnie zechcą, przyjacielu.-odpowiedział z uśmiechem, przechylając głowę do tyłu przez lewe ramię. Za późno na Pożarcie Popiołu. Trzeba będzie walczyć. -Widzisz, ja i moi towarzysze myślimy , że możesz być poszukiwanym Kapłanem Popiołu, a dwanaście tysięcy sztuk złota wystarczyłoby nam wszystkim na dobry rok.- w tym momencie przed Kapłanem, pojawili się kolejni dwaj. Ten z tyłu zaczął dobywać miecza, zawieszonego na plecach. Skurwiel miał fullblade’a. Będzie ciekawie. Szybka obserwacja potwierdziła jego podejrzenia. Musiał zmierzyć się z fullblade’m, toporem bojowym i dwoma sztyletami. Wszyscy ruszyli naraz, próbując złapać go w niepewności, którego przeciwnika skontrować. On jednak wiedział, że ich atak nie będzie perfekcyjnie symultaniczny. Przeciwnik z tyłu miał największy zasięg jego trzeba więc było wyeliminować jako pierwszego. Gdy tylko Reevas poczuł, że jest w polu pierwszego ataku, przyjął postawę bojową, Popielna Ręka, tajemna sztuka walki Kapłanów. Przepuścił uderzenie fullblade’m z góry po swojej lewej po czym lewą nogą naparł na ostrze przekręcając je w rękach użytkownika i blokując swoją masą. " I teraz komentarz, który zamieściłam pod tekstem, czyli moja subiektywna opinia, co wielokrotnie podkreślałam. Jest to tylko i wyłącznie moje zdanie i wcale nie każę nikomu się z nim liczyć: "„Skurwiel miał fullblade’a. ” I potrzebne tutaj to przekleństwo? Ani to atrakcyjne, ani wartościowe. " Mi po prostu nie pasują wulgaryzmy w części należącej do narratora (i wcale się z tym nie kryję); wypowiedź bohatera - jeśli taki jest jego sposób bycia, okej. I o to całe zamieszanie. |
Slugalegionu 29.06.2015 |
Slugalegionu 29.06.2015 |
Drassen Prime 29.06.2015 No, Anonimowy Autorze, zachęciłeś mnie do "Popiołów", lecę czytać ;) |
Autor Anonimowy 29.06.2015 Ja niestety nie mam z tym gatunkiem dużej styczności, dlatego moja opinia jest bezwartościowa w tym przypadku. Slugalegionu, nie musisz przepraszać. Dobrze, że teraz rozumiemy, o co tak naprawdę chodziło ;) |
Hannah 30.06.2015 |
MrJ 30.06.2015 |
Zaloguj się, aby wziąć udział w dyskusji