Wydawnictwa/doświadczenia

Neurotyk
28.02.2016
Ktoś ma doświadczenia we współpracy z wydawnictwami?
Ktoś próbował/próbuje "wydać" swoją twórczość?
Jakie macie z tym doświadczenia?
Pytania, opinie, rady dla innych, sugestie.

TYLKO tematy związane z szeroko pojętym "wydawaniem" twórczości.
Moni
28.02.2016
Neurotyk
28.02.2016
Nie szukam adresu.
Moni
28.02.2016
I tak było.
Vampircia
28.02.2016
Ja kiedyś próbowałam wydać. Moje opowiadanie zostało wstępnie zaakceptowane i dostałam wersję z wszystkim sugestiami odnośnie błędów do poprawienia. Poprawiłam najlepiej jak wtedy umiałam, przesłałam z powrotem i... nie dostałam żadnej informacji zwrotnej, a opowiadanie się nigdy nie ukazało. Ale w sumie jak patrzę na to z perspektywy czasu, to nawet nie mam żalu, bo moje opowiadanie wcale nie było specjalnie dobre, a wydawnictwo w sumie też nie.
Neurotyk
28.02.2016
Dzięki za podzielenie się doświadczeniami. Przyczyny mogą być różne. Mam dla Ciebie radę – bądź natrętna, jeśli jesteś przekonana, że Twoja twórczość na to zasługuje, to musisz się naprzykrzać wydawnictwom do skutku :)

PS

Proszę innych, aby pisali tylko na TEMAT i nie zalewali wątku rozmowami "pitu, pitu", które kocham, bo te są na "Pitolenie" między innymi :)
Vampircia
28.02.2016
Generalnie, żeby coś wydać, wcale nie trzeba dobrze pisać, ale trzeba umieć porwać publikę.
Anonim
29.02.2016
No i tak jest, jak mówi Vampircia, ze wszystkim
Nie liczy sie jakość, liczy się kasa jaką mozna na tym zrobić
Daniel
29.02.2016
Do tej pory opublikowałem jedno opowiadanie w Qfancie. Mili ludzie, ale amatorzy i wyprowadzenie numeru na rynek zajmuje im sporo czasu. Za opowiadania płacą książkami.
Największe doświadczenie w tej tematyce ma Ślepiec, bo on to tam regularnie zaczyna publikować. :P
Vampirica, gdzie chciałaś to opowiadanie wydać? Wydawnictwo, czy jakiś magazyn?

Arysto
29.02.2016
Jeśli chodzi o redakcje, publikacje:

E-Ziny;
- Nie polecam Esensji - niby chwalą się tym, że dają wyczerpującą i konstruktywną krytykę, ale trzy razy tam kandydowałem, za trzecim już nie odpisali, może dlatego, że za drugim odpisałem im, co myślę o ich "uwagach", które były... żadne. Ogółem dobierają dziwne opowiadania i nie jestem w stanie powiedzieć, co w nich widzą.
- Polecam Creatio Fantastica, zwłaszcza dla młodych - świetny w kontakcie redaktor, dobre uwagi, dobre opinie, niestety, nie rozwinęli się tak jak NF, a mogli.
- Polecam Mega*Zine Lost&Found - wiersze i opowiadania tłumaczone na angielski, świetna redakcja, rosnąca popularność, tekstów potrzebują, ale też nie dają sobie wcisnąć byle czego, uwagi również mają celne, redaktorka ma interesujący punkt widzenia na pisarzy i pisanie.

- Nie polecam Nowej Fantastyki dla początkujących - ogółem korki, masa tekstów, nie biorą długich ani epizodycznych (chyba że masz już nazwisko i czytają cię tysiące). Muszę jednak przyznać, że uczciwie mi wyjaśnili czemu nie opublikują mojego opowiadania i dali niezłą rekompensatę.
- Szortal - fifty/fifty. Ogółem warto spróbować, bo dają dobre uwagi, reagują szybko, publikują chętnie, ale popularność portalu jest umiarkowana i trzeba naprawdę mieć pomysł na szorta.

- Nie polecam "Coś na progu" - kontakt utrudniony, o odpisanie ciężko, ogółem niby wszystko spoko, ale jednak wolą drogą listowna, co jest mega powolne.
- Fabularie - polecam, jednak na publikację trzeba sporo czekać. Kwartalnik. Dobre opinie, rosnąca popularność, magazyn "z przekazem' i wartością literacką. Powstał jako odłam Akantu. Akantu nie polecam, trzeba ogólnie strasznie górnolotną sztukę mieć. Sztukę-sztukę. Artyzm 10000%.
- eleWator - polecam, jednak szykujcie się na równanie z ziemią i przywalenie się do każdej pierdoły. Nie dlatego, że jest zła - czasem wymagają argumentacji. I to jest dobre. Umiarkowany próg podejścia, ale trzeba już albo coś umieć, albo mieć pomysł.

Arysto
29.02.2016
Będę próbował jeszcze we Frondzie i Czasie Kultury, zobaczymy jak pójdzie, to dam znać.
:)

Od Nowej Fantastyki są papierowe wydania.
Vampircia
29.02.2016
"Vampirica, gdzie chciałaś to opowiadanie wydać? Wydawnictwo, czy jakiś magazyn?"
Wydawnictwo nazywało się wtedy The Cold Desire i głównie zajmowało się tematyką homoerotyczną, więc może nawet dobrze, że nie wyszło, bo jeszcze by mnie zaszufladkowano jaki pisarkę gejozy:P
Moni
29.02.2016
To źle, że pisze się yuri?
Vampircia
29.02.2016
Dla mnie nie.
Moni
29.02.2016
A, to sorka. C:
Majeczuunia
29.02.2016
Ja wiadomo, jestem młoda i głupia, więc różne rzeczy mi się marzą. Mam wydawnictwo na oku, z którym chciałabym spróbować swoich sił, mimo niewielkiego wieku i doświadczenia. Jeżeli ktoś współpracował z wydawnictwem, jakim jest Novae Res, to proszę o kontakt, bo mi się przyda. W ogóle informacje o jakichkolwiek wydawnictwach się przydadzą
Okropny
29.02.2016
Majeczunia, wejdź na grupę "Polska fantastyka" na fejsie i tam zapytaj. To Ci powiedzą. True story, najlepsze źródło.
Majeczuunia
29.02.2016
Dziękuję za rade :*
Daniel
29.02.2016
Opluj Novae Res i wstrzymaj się z wydawaniem powieści do trzydziestki, przedtem trzaskaj opowiadania i uderzaj do czasopism. Novae Res to drukarnia, a nie wydawnictwo.
Daniel
29.02.2016
http://www.weryfikatorium.pl/forum/viewtopic.php?t=10657
Dyskusja na temat Novae Res.
jesień2018
06.10.2019
Odkopuję, może się komuś przyda.
A może ktoś ma jeszcze jakieś pomysły:)

Można spróbować z Twórczością, pod warunkiem, że ktoś nie pisze prostym językiem.
Tom Bordo
06.10.2019
Ja kiedyś myślałem czy nie wydać wszystkich swoich dotychczasowych opowiadań z opowi (jest ich o ile się nie mylę setka) w formie papierowej. I tak żeby można było ten zbiór kupić w empikach itd.
Tom Bordo
06.10.2019
Co o tym sądzicie?
fanthomas
06.10.2019
każdy może podobno trochę lepiej albo trochę gorzej
Neurotyk
07.10.2019
jesień2018, co do publikowania w czasopismach i kontaktu z Twórczością – mi odpowiedzieli po kilku miesiącach (nie byli zainteresowani).

Można próbować w Akcencie (http://akcentpismo.pl/) – odpowiedź w ciągu 2,3 miesięcy; dobry kontakt z Redakcją i czekam na debiut tamże.
fanthomas
07.10.2019
Ooo
Zaciekawiony
07.10.2019
Gdy miałem 15 lat wysłałem trzy krótkie opowiadania do Nowej Fantastyki, listownie. Po miesiącu dostałem mailem grzeczną odpowiedź, że bardzo dziękują, ale muszę się jeszcze dużo nauczyć zanim zacznę coś publikować. Gdy teraz patrzę na te opowiadania, jestem im wdzięczny, że nie zagrali ostrzej.
jesień2018
08.10.2019
Neurotyk, mi też odpowiedzieli po kilku miesiącach i też odrzucili. No ale miło chociaż, że odpowiedzieli;) I w sumie dość grzecznie i miło.
Dzięki za ten Akcent. Oraz gratulacje!

Zaciekawiony, no widzisz, to znaczy, że wydawnictwo z klasą.

Sensol, halo, zaglądasz?:)
Siwy
08.10.2019
Czy ktoś mi odpowie na pytanie
Mieliście taką sytuację, że wydawnictwo zatrudniło jako taką pomoc
przy korekcie ? Wiecie, zewnętrzny wykonawca któremu się płaci
Anonim
20.11.2020
Odnawiam temat. Macie jakieś nowe wydawnictwa do polecenia? Albo stare, ale niewspominane?

Zaloguj się, aby wziąć udział w dyskusji