Jeśli już ją cokolwiek chyli to "ku bramom słonę" lub "w stronę bram słońca". Poza tym, dlaczego "chylą", a nie "chyli"? Dla mnie "chylą" odnosi się do wnętrza (poranionego). Gdybyś napisał "płatki... lśniące...", "chylą" dałoby się zrozumieć, inaczej jest to blędny zapis.
motomrówka hahah Ja jestem taki sam jak ona. Niestety. I ona i ja swoje przeżyliśmy, tylko, że moje krzywdy nie są usprawiedliwieniem, do krzywdzenia innych
Dobra kochani. Do zobaczenia za 2-3 miesięcy, bo znowu zbyt mocno zwracam na siebie uwagę i robi się tu nie potrzebny szum. Jak ochłonę atmosfera to wrócę. Pozdrawiam wszystkich zawistników i sympatyków. Zawistników w szczególności :P
Całość jest makabryczna po prostu, ale ''zionęła urodą'' bije szczyty głupoty... nic tylko usiąść i płakać nad losem takiego prymitywu. Ogarnij się Nerd!
Komentarze (17)
Krzykła - krzyknęła
zionie to z mordy cebula.
Grafomani uwzaja, ze laczac wyrazy w dziwne zbitki juz tworza sztuke.
Bo jest "oryginalnie". Podstawowy blad na drodze do smiesznosci.
Nerd, ogarnij sie ;)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania