NA TEJ CHOLERNEJ STRONCE WSZYSCY SĄ CHORZY PSYCHICZNI DO CHOLERY!!! To jakiś niesamowity ewenement! Będę musiała jutro przejść się do doktora, żeby mnie przebadał...
ale nie powiem, miałam ubaw całą noc czytając te teksty...
Nie. Nie wszyscy są tu chorzy psychicznie. Ja też nie jestem chora psychicznie. To, że pisze takie rzeczy, nie oznacza, że jestem psychiczna. Po prostu mam swoją wizję wzbogaconą o dodatkowe sceny z filmów lub książek i przelewam na papier. Jeśli nie podoba Ci się to co piszę, to nie musisz więcej tego czytać..
Droga Nikey, na przyszłość radziłabym uważać, kogo wyzywasz od k*rew - przecinki to w języku polskim rzecz niezbędna, mająca moc zmieniania znaczenia zdania. ^^
A teraz proszę, oto skromna garść wiedzy:
Primo, spacja po coś jest na klawiaturze. Ciekawe, że do wyzywania ludzi od k*rew potrafisz jej używać, a w tekście baaardzo często brakuje jej po znakach interpunkcyjnych. Interesująca przypadłość.
Secundo, w języku polskim jest coś takiego jak spójniki. I, o dziwo, jest po to, żeby tego używać. Do tworzenia zdań nie brzmiących jak wypunktowany plan dnia. ^^
Mogłabym pewnie powiedzieć i więcej, ale, o zgrozo, obawiam się linczu...
Nikogo od ku*ew nie wyzwałam. Co prawda, o tym przecinku zapomniałam, ale to pod wpływem impulsu. Następnym razem będę bardziej uważać, aby potem nie wynikły z tego jakieś nieporozumienia. :)
Już ja tam doskonale wiem, do kogo piszę i kim jestem, Drassenie Prime, o to się nie martw. :P I chociaż noszę okulary, to nie jest ze mną aż tak źle, żebym nie widziała, co piszę.
Każdy ma prawo do własnego zdania ale to przemienia się w wojnę. Nie może jedna strona zignorować drugiej? To ułatwi niektórym życie (i myślę że nie tylko ja jestem tego zdania).
Lyn, skąd takie bojowe nastawienie? Przed chwilą spędziłam 20 minut, żeby wygarnąć ci każdy głupi błąd, jaki popełniłeś w dość krótkim tekście, a ty się tutaj nastawiasz do zbicia mnie za to? Kto inny mógł ci napisać "fajne, fajne" a ja chciałam, żebyś się czegoś nauczył!
Dobrze, ale to ty na mnie krzyczysz. Tak w ogóle nie prosiłam cię abyś poprawiała moje błędy. I teraz kończe dyskusje zanim napisze słowa które mogą cie urazić.
Lyn, jeśli mówisz o wojnie z tymi, którzy podają prawdziwe fakty na temat gramatyki i zasad języka polskiego (którym nie uciekniesz, pisząc w tym języku), to przykro mi to mówić, ale jesteś na straconej pozycji. Nie dysponujesz bowiem żadnych odpowiednim argumentem, który byłby w stanie to przebić.
Szczerość ma to do siebie, że boli. Ale to właśnie szczerość sprawia, że się rozwijamy, a nie tkwimy w miejscu, przekonani o swej nieomylności. Czy w takim razie walczenie ze szczerością, a tym samym prawdą, nie jest próbą wywalczenia sobie życia w kłamstwie?
Pisałam wiadomość w tym samym czasie co moi przedmówcy i automatycznie wrzuciła się później, więc łaskawie powściągnij nerwy, bo nie rzucam tutaj spamem, a usiłuję, szkoda, że bezskutecznie, dyskutować na pewnym poziomie.
Dobrze szczerość rozumiem, ale hasło złoty środek warto przyjąć do wiadomości. Podziwiał was, że chce wam się poprawiać WSZYSTKIE nasze błędy i że macie bogatą znajomość języka polskiego.
Chyba czegoś tu nie rozumiem. Dlaczego wszyscy wszechwiedzący krytycy uwzięli się na mnie? Nie żebym była jakimś narcyzem, albo samochwałą, ale to opowiadanie nie jest źle. Nie aż tak! 1? No bez przesady...
Komentarze (40)
ale nie powiem, miałam ubaw całą noc czytając te teksty...
A teraz proszę, oto skromna garść wiedzy:
Primo, spacja po coś jest na klawiaturze. Ciekawe, że do wyzywania ludzi od k*rew potrafisz jej używać, a w tekście baaardzo często brakuje jej po znakach interpunkcyjnych. Interesująca przypadłość.
Secundo, w języku polskim jest coś takiego jak spójniki. I, o dziwo, jest po to, żeby tego używać. Do tworzenia zdań nie brzmiących jak wypunktowany plan dnia. ^^
Mogłabym pewnie powiedzieć i więcej, ale, o zgrozo, obawiam się linczu...
Myślę, że Drassen pisał o mnie w komentarzu ._.
Szczerość ma to do siebie, że boli. Ale to właśnie szczerość sprawia, że się rozwijamy, a nie tkwimy w miejscu, przekonani o swej nieomylności. Czy w takim razie walczenie ze szczerością, a tym samym prawdą, nie jest próbą wywalczenia sobie życia w kłamstwie?
Ludzie, ZACHOWUJCIE SIĘ JAK NA SWÓJ POZIOM PRZYSTAŁO!
Dajcie osobny post i tam dyskutujcie lelel
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania