Garath Mroczna Kraina-WSTĘP
Minęło 5 lat odkąd ostatni raz byłem na dworze.Nasza kraina,świat w którym żyjemy jest bardzo ciemna.10 lat temu do naszego świata przybył podróżnik-niezbyt wysoki pan wyglądający na zmęczonego i głodnego.Władze naszego kraju postanowiły mu pomóc ze względu na to,że kiedyś byliśmy bardzo gościnnym i przyjacielskim narodem.Został on umieszczony w pałacu - najważniejszej części naszej krainy,symbolu mądrości i kultury.Niewiele osób miało zaszczyt chociaż zwiedzić pałac,a co dopiero tam mieszkać.Wszyscy mieszkańcy byli zdziwieni faktem,że nasze władze przyjęły bezdomnego do serca naszego kraju.Z czasem jednak ludzie o tym zapomnieli...
Do czasu aż pewnego dnia w naszej zawsze słonecznej krainie nastała ciemność.Dosłownie niebo zmieniło kolor na szary,a wszystkie rośliny umarły.Ja niewiele z tego pamiętam.Miałem wtedy tylko 5 lat,a całą historię znam z pewnych dokumentów,o których nie mogę na razie opowiedzieć.Wracając do wydarzeń to nikt nie był wstanie wytłumaczyć tego co stało się z naszą krainą.Władze miasta nie miały zamiaru niczego mówić.Clair i Shyne na codzień byli bardzo otwarci do ludzi,ale tamtego dnia widziano ich po raz ostatni...
Prawda jest taka,że wiem kto za tym wszystkim stoi.Bezdomny podróżnik,który do nas przybył okazał się być strasznym człowiekiem.Tak to on jest odpowiedzialny za ciemność w naszym kraju.Ma w sobie wielką mroczną moc tak potężną,że nikt nie był w stanie go pokonać.Jego imię to Sied.Jest on naszym cesarzem odkąd Clair i Shyne zniknęli.Sied jest bardzo okrutny.Kazał wybudować specjalne bloki.Były szare,brudne,ciemnie oraz wielkie.Tak wielkie,że trzy takie bloki starczyły dla wszystkich mieszkańców.Nie wolno nam z nich wychodzić.Wszystko co robimy odbywa się tylko w tych blokach.Jednak ja Zico mam zamiar to zmienić.Nie będziemy już żyli w ciągłym strachu i cierpieniu.Obiecuję,że jutro życie mieszkańców Garathu się odmieni.Nasza kraina jeszcze odzyska swoje barwy!
Komentarze (32)
Czytało mi się przyjemnie i dość szybko.
Życzę weny do tworzenia dalszych części.
Zostawiam 5 (nie zwracając uwagi na drobne błędy)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania