.

.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Pasja 03.03.2017
    Barista to taki spowiednik. Przez cały czas jego pracy przewijają się dziesiatki ludzi. Każdy jest inny i każdy ma coś do przekazania. A jeszcze jak ktoś topi smutki przy barze to można sie wiele dowiedzieć. Dylan, Kerouac który też zmarł dosyć młodo pisarz jednej książki. Trochę też używał życia. A Dylan proszę Nobel. Chyba Dżanus lubi ten lokal, który ma swoją legendę kultu. 5 Pozdrawiam ciepło
  • Mieszkaniec 03.03.2017
    Taki trochę spowiednik :))) Prawie, jak barman, tylko ludzie mniej wylewni bo bez wspomagania ;) Carpe diem nie służy każdemu...
    Pytanie. Czy to Nobel był potrzebny Dylanowi, czy Dylan Noblowi?
    Dziękuję i pozdrawiam ;)
  • Tanaris 03.03.2017
    Fajnie się ma barista, ciągle przewijają się nowe postacie, bardzo przyjemnie się o nich czyta. I ten nowy. Biedak, dobrze że przynajmniej ma kto go wspierać psychicznie :) 5
  • Mieszkaniec 03.03.2017
    Dziękuję za miły komentarz i pozdrawiam :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania