Gardze

Gardzę już swoimi myślami. W swoich oczach jestem tylko zerem.

Ile mogę tkwić na tym dnie? Wykonaj ruch, ale tylko do przodu.

Nie cofaj się nawet, aby skoczyć. Idź na wojnę.

 

Wypowiadam wojnę swoim myślą. Pragnę zabić swoje wspomnienia.

Przykładam broń do skroni i pociągam za spust. Ołów zaczyna witać moje myśli.

Widzę swój świat z góry. Chyba idę w jego stronę.

 

Stoję przed twoim obliczem. Co możesz mi powiedzieć?

Wiedz, że nie jestem twoim sługą. Wyślesz mnie do piekła?

Będę czuł się w nim jak w niebie. To żadna kara.

 

Życie bez życia wśród demonów to wakacje. Czeka na mnie tam moje miejsce.

Szatan boi się mojego przybycia. On zostanie moim sługą.

Widzisz to coś w moich oczach? To siła zemsty...

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania