Gdy pod nogami.

Gdy pod nogami ugiął mi się grunt.

I z marzeniami, rozminęłam się znów.

Bańka mydlana życia pękła od tak.

I do nieba pofruną mój marzeń świat.

Czułam się jak motyl co w świetle dnia.

Spali się jak bezmyślna ćma.

Więc uciekam tam, gdzie mocniej wieje wiatr.

I mocno trzymam się wiary w to, że mogę iść pod prąd.

I znaleźć gdzieś tam, stały ląd.

Średnia ocena: 3.3  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (10)

  • Margerita 13.07.2016
    Pięć
    za dwa dni Olga się dowie czy jej książka zostanie wydana tylko pytanie czy tą wiadomością z nami się podzieli obiecała mi że jak by to doszło do skutku poda mi datę premiery
  • Tina12 13.07.2016
    Pożyjemy, zobaczymy. No mam nadziej, że sie dostanie do swojej wymarzinej szkoły.
  • Margerita 13.07.2016
    Tina12
    łatwiej jej by było gdyby była dorosła tak jak Ty czy Ja
  • Tina12 13.07.2016
    Margerita
    No cóż ale czas każdego z nas uczy dojżałości
  • Margerita 13.07.2016
    Tina12
    To prawda każdy z nas musi prędzej czy później dorosnąć niestety
  • lea07 13.07.2016
    Świetny wiesz. Taki prawdziwy. Podziwiam Cię że piszesz takie cuda jak i opowiadanka cudne. Nie wiem skąd masz na to wszystko czas, ale naprawdę jestem pod wrażeniem 5 :)
  • Tina12 13.07.2016
    Po prostu są wakacje.
  • lea07 13.07.2016
    No tak haha ;)
  • Ryszard Radwan 13.07.2016
    Podoba mi się, zostawiam 5! :)
  • Tina12 13.07.2016
    Dzięki

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania