Gdybyś tylko chciał
Gdybyś tylko chciał, oddałabym Ci serce,
Ale Ty nic brać o de mnie nie chcesz,
Bo boisz się, że kupić chcę Ciebie na zawsze,
Ale zawsze to za długo.
I kto wie, co będzie jutro?
Może kamień stanie się różą
A słońce księżycem
Ślepym otworzą się oczy, zapłakane źrenice
I zostanie nam już na tylko
Odwiedzić tę starą kamienicę...
Co była nam jak wyspa
Na morzu pełnym wad
Tam cicho szumiał wiatr, bliżej nieba był, świat
Nocą kradliśmy, gwiazdy
Układając z nich czułe słowa
Więc choć i pomóż mi
Tu pod tym niebem nasz mały świat odbudować.
Gdybyś tylko chciał, oddałabym Ci duszę,
Ale Ty o de mnie jej nie chcesz,
Bo boisz się, że kupić chcę Cię na wieki,
Ale wieczność to strasznie długo.
I kto wie, czy jutro nie stanę się czyimś sługą?
A upadli anieli, znów założą, białe szaty
Niemi głos odzyskają, wyjawią swe tajemnice
I zostanie nam już tylko
Odwiedzić tę starą kamienicę...
Co była nam jak wyspa
Na morzu pełnym wad
Tam cicho szumiał wiatr, bliżej nieba był, świat
Nocą kradliśmy, gwiazdy
Układając z nich czułe słowa
Więc choć i pomóż mi
Tu pod tym niebem nasz mały świat odbudować.
Gdybyś tylko się nie bał,
Że się nad Tobą lituję
Wykrzyczałbyś cicho na rogu ulicy,
Że chcesz znowu kraść gwiazdy
Na dachu naszej kamienicy.
Komentarze (4)
która zdania są lekko dziwne?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania