Gdzie cisza woła.

Kiedy w głowie słyszysz krzyk.

Wiedząc, że wokół cisza gra.

Musisz wiedziedz, że to ja.

Próbuje z tobą być.

Mimo zakazów, mimo krętych dróg,

Ominiętych drogowskazów.

Wciąż chce tam być.

 

Gdzie cisza woła.

Gdzie głosy milką.

A życie zdaje się być chwilką.

Gdzie czas, i pienią.

Straciły swą wartość.

Bo toczę o ciebie.

Wojnę zarzartą.

 

Kiedy kolory, stracą wzory.

A barwy, zmienią krztałt.

Jeden rzut oka.

I wszystko na opak.

I znów widzisz jak.

Próbuje usilnie, jednak bez silnie.

Z tobą być.

I pomimo zakazów, mino krętych.

Ominiętych drogowskazów.

Znalazłam klucz, by być.

 

Gdzie cisza woła.

Gdzie głosy milkną.

A życie zdaja się być chwilką.

Gdzie czas, i pieniądz

Straciły swą wartość.

Bo stoczyłam, o ciebie.

Wojnę zarzartą.

 

I nikt już nie powie, że w mojej głowie.

Sterta bzdur czaji się.

A dziś blisko ciebie, idę po niebie

Będę tak chodzić, aż po życia kres.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Margerita 01.07.2016
    Pięć ładnie
    i zapraszam do 3 rozdziału Życia Basi
  • Tina12 01.07.2016
    Już lece czytać.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania